No tak, bo nie od dziś wiadomo, że nowym aparatem robi się tylko takie zdjęcia, których nie dałoby się zrobić starym.
Wersja do druku
No tak, bo nie od dziś wiadomo, że nowym aparatem robi się tylko takie zdjęcia, których nie dałoby się zrobić starym.
Bardzo przepraszam że założyłem ten wątek :-)
Myślę, że w pierwszej kolejności powinien przeprosić OMDS za wyprodukowanie tego aparatu [emoji3]
Przykładem mogą być ptaki na gałęzi robione body za 25 koła :). Sorry za wredność, ale ten wątek powoli staje się absurdalny :).Cytat:
No tak, bo nie od dziś wiadomo, że nowym aparatem robi się tylko takie zdjęcia, których nie dałoby się zrobić starym.
A ja w międzyczasie spadam obrabiać te nieostre zdjęcia ze starego M1.2 z prostym 17mm 1.8 i 12-40 PRO. Tak, w tym beznadziejnym OM Workspace :).
Skakun ze zdjęcia to jeden strzał Marku a jak sam wiesz u mnie praktycznie tylko stacki:wink:. To jest w sumie pierwsze zdjęcie jakie wykonałem OM-1:). Dostałem aparat jeszcze przed premierą i to były pierwsze testy:). Okres w którym go testowałem był w momencie, kiedy u nas nie ma owadów niestety. Jedyny model to mój współlokator Rozciągnik Mchuś:). Ja osobiście już nie mogę doczekać się nadchodzącego sezonu makro i ruszenia w bój z OM-1:).
Też się nie mogę doczekać sezonu - również i dlatego że z pewnością wiele Twoich świetnych zdjęć w nim zobaczę. A pamiętam z Makropasji, że nie tylko stacki świetnie potrafiłeś robić. Wracając jeszcze do zdjęcia rozciągnika - technicznie jest bez zarzutu natomiast nie pasuje mi pozycja modela patrzącego gdzieś nisko w dół co spowodowało że tylko grzbiet głowy i górna część oczu załapały się w głębi ostrości.
Czasem trudno nawiązać kontakt wzrokowy z nieśmiałym modelem [emoji6]
A co Wy tak naskakujecie na biednego skakuna lub na zacnego fotografa ??? ... a może ten biedny skakun w ostatnim momencie uchylił czoła w pokorze przed dobrym aparatem w rękach zacnego fotografa :wink:
Ależ ja nie naskakuję - zbyt wielki mam szacunek dla jakości zdjęć Irka by na niego naskakiwać. W/g mnie podczas robienia tego zdjęcia zbyt był zajęty rozgryzaniem technikalii nowego aparatu i w efekcie za mało zwrócił uwagi na to co się dzieje w kadrze. I tylko tyle. Sądzę że jeszcze nieraz opadną nam szczęki na widok tego, co nam Irek pokaże posługując się tym OM1.