Notka moderatora: na prośbę Epicure'a tytuł wątku został rozszerzony. "Fuji X100/X100S/X100T" -> "Fuji X100/X100S/X100T/X100F"
Wersja do druku
Notka moderatora: na prośbę Epicure'a tytuł wątku został rozszerzony. "Fuji X100/X100S/X100T" -> "Fuji X100/X100S/X100T/X100F"
- Fujifilm X100F - 6199 zł
Co by nie mówić - poprawili i tak już dobrą ergonomią X100T (wyciągnięte na wierzch ISO). Coś mają w sobie te aparaciki, ale jednak cena mocno IMO przesadzona.
Fajnie, że kontynuują i poprawiają te kompakty. Jestem ciekaw jaka będzie prędkość działania nowego modelu.
Powinien być tak samo zwinny, jak X-T2, oczywiście nie licząc trybu karabinowego.
O, jak miło jest wskrzesić trupa po tylu latach ;)
Właśnie wymęczyłem recenzję X100V, gdyby kogoś interesowało:
http://www.epicure.pl/fujifilm-x100v/
Przeczytałem obszerną recenzję X100V. Fotki ilustrujące możliwości aparatu są wyjątkowe, dużo, dużo lepsze niż w w recenzjach zawodowców, np. na dpreview, czy imaging-resource.
Czy ten aparat jak to u fujifilm bywa, też przenosi zieleń trawy w dużej przesadzie trudnej do zredukowania? Czy to mi się tak zdaje?
TJ
Dzięki za miłe słowa.
Trudno powiedzieć, nie dostrzegam takiego problemu. Nasycenie poszczególnych kolorów zależy od wybranej symulacji filmu oraz kilku innych osobnych ustawień. Nie wykluczam, że stosując ich nieodpowiednią kombinację gdzieś można przegiąć, ale to na własne życzenie, nie z winy aparatu.
Świetnie napisana recenzja - miło się czytało