Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Ja za Marysię :) - słoniowa opowieść Jej się podobała.
Co do meduz, ja tam się nie znam za bardzo, no chemikiem jestem, ale słyszałem, czytałem, ogladałem - że najbardziej niebezpieczne dla ludzi są kostkomeduzy. A one są małe. Te na zdjęciach dość spore są. Więc pewnie bolesne ale nie niebezpieczne.
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Cytat:
Zamieszczone przez
ahutta
Kwatera kojarzy mi się z "Emmanuelle" :mrgreen:
jest Pan zdrów na ciele i umyśle. Skojarzenie prawidłowe. Tylko kto pamięta dziś takie delikatne filmy, teraz to 1453 odcinek serialu. i to w necie - bo jest trendy:mrgreen:
Pan krab i 700 - modlący się chłopiec wygrywają w tej serii.
Z tym wątkiem jest jak z alkoholem, im więcej go czytam tym więcej go chcę. :grin:
Gratulacje i pozdrowienia
---------- Post dodany o 19:27 ---------- Poprzedni post był o 19:25 ----------
Cytat:
Zamieszczone przez
fret
Kapitalna relacja, szkoda, że kiedyś tego c.d.n. na końcu zabraknie. Świetnie się ogląda i czyta :)
nie kracz bo wykraczesz. nie chcę nawet o tym myśleć:wink:
moja pierwsza narzeczona też krakała i wykrakała. prorok jakiś:mrgreen:
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Cytat:
Zamieszczone przez
abir
nie kracz bo wykraczesz. nie chcę nawet o tym myśleć:wink:
Się pogada z hadesem, to dorobią tak, że na ostatniej stronie będzie zawijał z powrotem na pierwszą ;) :D
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Już mnie tak nie chwalcie:oops:. Cały czas mam wyrzuty sumienia, że pokazuję zbyt wiele zdjęć.
Miło mi, że wciąż się Wam podoba fotorelacja.
Pozdrawiam
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Cytat:
Zamieszczone przez
Muminek
Już mnie tak nie chwalcie:oops:. Cały czas mam wyrzuty sumienia, że pokazuję zbyt wiele zdjęć.
Miło mi, że wciąż się Wam podoba fotorelacja.
Pozdrawiam
Wiesz, dla większości z nas taka wyprawa jest raczej mało osiągalna, więc chłoniemy każdy kadr, żeby chociaż w ten sposób móc przeżyć tą wyprawę.
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Cytat:
Zamieszczone przez
Bodzip
Ja za Marysię :) - słoniowa opowieść Jej się podobała.
Co do meduz, ja tam się nie znam za bardzo, no chemikiem jestem, ale słyszałem, czytałem, ogladałem - że najbardziej niebezpieczne dla ludzi są kostkomeduzy. A one są małe. Te na zdjęciach dość spore są. Więc pewnie bolesne ale nie niebezpieczne.
Oczywiście, te meduzy nie są bardzo niebezpieczne, ale poparzenie jest bolesne, pieczenie utrzymuje się dosyć długo, Ania miała tylko lekko muśnięty bark, skóra była opuchnięta przez kilka dni, nie wyobrażam sobie reakcji po kontakcie z większą powierzchnią ciała.
Pozdrawiamy Was serdecznie.
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Cytat:
Zamieszczone przez
Muminek
Ania miała tylko lekko muśnięty bark,
Masowales chociaz az objawy ustapily??
Ps.Pokaz fotke tego barka.Moze ktos tez ma musniety i nie wie.
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
704 na moje oko - znakomite. Postaci ładnie rozstawione, wyspecjalizowane, każdy wykonuje swoje. Falki na pierwszym planie dodają gęstości w przekazie i żal, że na niebie nie ma cokolwiek ciemniejszego równoważącego ten przybój. Fotka ściągnięta dłuższą ogniskową, kompozycja jest dwuwymiarowa, dzięki czemu gęsta czerń sylwetek jest bardzo na miejscu.
Podoba mi się 698 - piesek od czoła. Zdjęcie niepozorne, kompozycyjnie może i nie teges, ale dla mnie bardzo sympatyczne, klimatyczne.
Modlący się chłopak również - fajne światełko na nim, mięciutkie i te kropelki na szyi i podbródku.
Jak Ty to wszystko łapiesz? Czekają tam na Ciebie, zamawiasz, płacisz i masz, czy czatujesz z oddali i chwytasz w obiektyw migiem? W każdym razie niezła reporterka.
Pzdr, TJ
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Wspaniała fotorelacja, przyjemnie sie oglada, ciekawe opisy, pozazdrościć w dobrym tego słowa znaczeniu
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Cytat:
Zamieszczone przez
Mirek54
Masowales chociaz az objawy ustapily??
Ps.Pokaz fotke tego barka.Moze ktos tez ma musniety i nie wie.
Masowanie piaskiem jest bardzo skuteczne, do tego tubylcy kazali skrapiać skórę sokiem z cytryny i tak na zmianę.
Takiego zdjęcia nie mam:).
Cytat:
Zamieszczone przez
Tadeusz Jankowski
...Jak Ty to wszystko łapiesz? Czekają tam na Ciebie, zamawiasz, płacisz i masz, czy czatujesz z oddali i chwytasz w obiektyw migiem? W każdym razie niezła reporterka.
Pzdr, TJ
Miło mi, że w tej masie zdjęć jakie pokazuję znajdą się takie inne od wszystkich.
Właściwie to nie wiem dlaczego tyle tego łapię. Zawsze staram się dokładnie obserwować otoczenie, wychodzić do ludzi, uśmiechać się, rozmawiać. Z ukrycia robię bardzo mało zdjęć, nigdy za nie nie płaciłem, wyjątek to zdjęcie kobiety sprzedającej pieczone skorpiony w Bangkoku, na stoisku było napisane 1 zdjęcie 10 bahtów, swoją drogą kobieta była zdziwiona, że zapłaciłem.
Pozdrawiam