Jedenasty.
Wersja do druku
Po raz pierwszy w życiu, spróbowałem fotografować fajerwerki.
Wybrałem się do Mainz, na most nad Renem. Przed północą zaczęli się schodzić ludzie. Pomyślałem "jest dobrze", będzie niezły pokaz.
Niestety z wybiciem północy, mina mi zrzedła. Pokaz, owszem, zaczął się ale był to pokaz prywatnych fajerwerków, które prawie każdy na moście, miał ze sobą.
W tych warunkach, polowanie na małe, wybuchające w różnych miejscach fajerwerki, okazało się niezwykle trudne. Przypominało to polowanie na błyskawice :)
Kilka zdjęć:
Załącznik 138294Załącznik 138295Załącznik 138296
Tym razem trochę wcześniej się wybrałem. Jeszcze nie wieczór a już nie dzień.
Zaczęły już świecić lampy.
Załącznik 138776Załącznik 138777Załącznik 138778Załącznik 138779
A ja łażę dalej późnym popołudniem, prawie wieczorem ;)
Załącznik 139027