-Nygus jestes-jakbym Ojca slyszal.Cytat:
Zamieszczone przez henry1
Wersja do druku
-Nygus jestes-jakbym Ojca slyszal.Cytat:
Zamieszczone przez henry1
Czerwone orfy.... Jest kilka "zmodyfikowanych" gatunków ryb jak karasie jelce, karpie nawet. Takie czerwone, albo w ciapki.
Na początku były wszystkie czerwone i czerwone w czarne pręgi.Cytat:
Zamieszczone przez Krakman
Ale z pokolenia na pokolenie czerwień zanikała i większość jest już czarna.
Kurde, może to imigranci ??? :shock:
Mówimy cały czas o penetrowaniu ogródka oczywiscie ? :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Mirek54
Kurde.Jak Ty mocno na rybach sie znasz.Po jednym zdaniu widac zes fachowiec.Cytat:
Zamieszczone przez Krakman
No ba, bo i o czym innym nie wypada.No nie wypada.Po prostu.Cytat:
Zamieszczone przez Bodzip
W związku z tym, że kolor czerwony tych ryb jest wynikiem ciągłych krzyżówek, to po puszczeniu tego "na żywioł" Ryby z pokolenia na pokolenie wracają do swego pierwotnego wyglądu.Cytat:
Zamieszczone przez henry1
A moze ta odmiana karasia dostaje kolor dopiero w drugim roku.Mam na mysli odmiane czysta nie pomieszana z odmiana Schubunkina,ktora od razu jest barwna,
I zeby bylo na temat to kwiatka jakiegos z ogrodka sasiadki wrzuceZałącznik 176840
...do ogródka !!Cytat:
Zamieszczone przez Mirek54
Oooo nie, to by było penetrowanie...Cytat:
Zamieszczone przez tropic
Roboty nie przerobisz,ogrodka nie przepenetrujesz.To chyba jedyne dwie prawdy ornitologiczne:wink::-P:mrgreen::mrgreen::mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Bodzip