Odp: Rowerowo- fotograficzna kariera BIKERA.
Dziękuję Wam bardzo za wizytę i miłe słowa. Zawsze lubiłem historię i zabytki, ale nigdy nie patrzyłem na Łódź i nie tylko tak jak w ostatnich latach dzięki aparatowi Olympus i wycieczkom na rowerze. Pozytywnie mnie "kopneło" bo naplenerach czy zabytkach nie tylko Łodzi mogłem się trochę podszkolić fotograficznie w wersji cyfrowej. Nigdy tego nie zapomnę, że to tej firmie zawdzięczam i 2 może 3 osobom z jej pracowników. A zdjęciami dzielić się lubię, wszak ciągle jeszcze sporo "rezerw" fotograficznych mam do pokonania. Mam nadzieję że miaja 520 nie ulegnie jakiejś awarii i będe mógł jeszcze poszaleć, bo pomysłów mam do końca życia i o jeden dzień dłużej. Żeby tylko zdrowia nie brakło, Waszego towarzystwa, czasem jakiś spotkań może zlotów to jeszcze na zdjęcia mojego autorstwa popatrzycie i myślę że niejedno będzie więcej niż dobre.
Tymczasem pozdrawiam wszystkich, zapraszam tych co tu jeszcze nie byli i.............żegnam się czasowo. Jutro start na podbój Mazur(Ketrzyn, Giżycko, Gierłoż, Mamerki, Węgorzewo i sporo bym jeszcze musiał napisać, ale nie byłoby niespodzianki.
Trzy córy i narzeczony jednej z nich już mają godzinę 0
Pozdrowerki
Odp: Rowerowo- fotograficzna kariera BIKERA.
Mnie najbardziej podobają się pokazane wnętrza w ostatnich wrzutkach a ilość detali aż powala.
Odp: Rowerowo- fotograficzna kariera BIKERA.
BIKER - szerokiej drogi i wspaniałych okazji do focenia!
Odp: Rowerowo- fotograficzna kariera BIKERA.
Witam olympusomaniaków z końcowego etapu wyprawy po Polsce. Grasuję jeszcze o Białymstoku, ale to już koniec, a wrażeń i fotek mam co niemiara. Na razie nic nie zdradzę, ale zapewniam będzie ciekawie. Niestety pogoda do luftu a jutro trzeba wracać.
Pozdrowerki
15 załącznik(ów)
Odp: Rowerowo- fotograficzna kariera BIKERA.
Witam ponownie po pełnej wrażeń kolejnej wakacyjnej wycieczce na rowerach. Tegoroczna rejterada powstawała w niełatwych okolicznościach, bo jeszcze na tydzień przed wyjazdem nie byłem pewien kto naprawdę ze mną pojedzie. Ostatecznie po wielu dniach niepewności okazało się że jedziemy w piątke tzn ja 20 letnia Paulina (weteranka) z narzeczonym Zbyszkiem i najmłodsze bliźniaczki 17 już letnie Ala i Ola. Nie obyło się jednak bez ograniczeń. Paulina ze Zbyszkiem mieli tylko 4 dni wolnego, zdecydowałem się więc zgodnie z ich życzeniem zmienić kolejność trasy i zacząć od Mazur (okolice Giżycka) które koniecznie chcieli zobaczyć bo nigdy tam nie byli. Po 6 godż jazdy pociągiem wylądowaliśmy w Tczewie i 4 godziny czekania na kolejny pociąg do Ketrzyna spędziliśmy na nadwiślańskim bulwarze przy słonecznej pogodzie. Poznaliśmy z opisu historię kolejowego mostu który powstał jeszcze pod koniec XIX wieku i ze złozona historią dotrwał do naszych czasów. Odwiedziliśmy niewielki ryneczek na którym stały ładne kolorowe kamienice, stary kościół i ruszylismy na dworzec kolejowy.
Po kolejnych 4 godż jazdy pociągiem dotarliśmy do Kętrzyna gdzie mieliśmy już zapewniony nocleg w schronisku młodzieżowym. W piątek rano ruszylismy do Gierłoży zobaczyć bunkry kwatery Hitlera. Dla mnie był to powrót po roku w to ciekawe miejsce, ale miałem też inny powód- bardzo chciałemprzy pomocy 7-14 mm, zrobić lepsze fotki niż rok wcześniej, a przy okazji wyedukowac historycznie Paulinę i Zbyszka. Wykonałem obie części zadania bo zarówno Paulina jak i Zbyszek odwiedzali kolejne bunkry z narastającą ciekawością. Ja wchodziłem z "super lufą" wszędzie tam, gdzie jeszcze nie byłem zaspokajając zarówno moją historyczną ciekawość jak i niczym nie ograniczone focenie. Znalazłem m.inn bunkier Goeringa i kilka zakamarków które pokazuję mroczną i fascynującą historię bunkrowiska. Gdy w trójkę zwiedzaliśmy kwaterę Alicja z Olą "polowały" komórkami na objekty stojące w lesie poza ogrodzonym obszarem. Po naszym wyjściu Ala uwieczniła niemiecki samochód którym przyjechał pewien jegomość- zapewne pracownik kwatery.
Z Gierłoży ruszyliśmy do kwatery Wermachtu w Mamerkach, ale po drodze czekała nas kolejna atrakcja- oddalony ok. 1 km. od bunkrowiska Park mazurskich miniatur z dodatkiej historycznych eksponatów militarnych.
Koniec cz I- c.d.n.
P.S.
Fot 1 Bulwar nad Wisłą w Tczewie
2 Wnetrze kościoła N.M.P. w Tczewie
3 Nowa wersja bunkra Hitlera
4 Bunkier zaopatrzenia
5 bunkier Goeringa
6,7,8 inne bunkry
9 Ruska armata
10 Miniatura bazykiki w św Lipce
11 Chata mazurska
12 Zamek w Giżycku
13 Twierdza Boyen w Giżycku
14 Zamek w Malborku
15 Wejście na rycerską "strzelnicę".
Odp: Rowerowo- fotograficzna kariera BIKERA.
Ja tam się nie znam i do tego od niedawna mam jedno oko plastikowe, alę fotki takie jak byś je na huśtawce robił, poza tym część jest nieostra.
Odp: Rowerowo- fotograficzna kariera BIKERA.
Wyostrzałem nawet podwójnie dużą i mniejsza wersję.
Odp: Rowerowo- fotograficzna kariera BIKERA.
Fajnie opisałeś Waszą wyprawę. Nie byłem w tych stronach i z przyjemnością przeczytałem Twoją relację. Zdjęcia dzięki opisowi są znakomitą ilustracją Waszych poczynań. Czekam na ciąg dalszy :) Chętnie bym Was wszystkich zobaczył.
Odp: Rowerowo- fotograficzna kariera BIKERA.
Ciekawa wycieczka, zdjęcia i opis. Pierwsze szczególnie mi się podoba - świetne.
Pozdrawiam.
1 załącznik(ów)
Odp: Rowerowo- fotograficzna kariera BIKERA.
A ja będę uparty jako ten osioł. Nie czepiam się miejscówki bo wycieczka fajna, ale albo jestem ślepy jak kret albo nr 4 jest nieostre (nie dlatego że nie wyostrzyłeś, tylko po prostu jest poruszone i wyostrzanie nic tu nie pomoże). Poza tym przyjemniej ogląda się architekturę gdy zdjęcia są w miarę proste, można linijkować w postprodukcji albo pomyśleć przed naciśnięciem spustu migawki - w końcu to forum fotograficzne a nie Facebook.
Załącznik 68233
Pozdrawiam, ja też początkujący i cały czas terminuję na czeladnika :wink: