-
1 załącznik(ów)
Potwierdzam, u mnie zwykłych grzybów też nie ma. Ale kani na łące wystarczy rosa i poranna wilgoć. Drugi dzień i znów koszyk. Ogólnie tam gdzie chodzę kań jest tyle że mogę codziennie taki kosz napełnic. Albo 4 kosze w jeden dzień.[emoji39]
To dziś, jakieś 15 minut.
Załącznik 263727
Wysłane z mojego M2007J17G przy użyciu Tapatalka
-
1 załącznik(ów)
Nie chcę być nudny z tymi kaniami, ale co zrobić jak nie ma innych grzybów [emoji2957]
Załącznik 263748
Wysłane z mojego M2007J17G przy użyciu Tapatalka
-
3 załącznik(ów)
Zaczęły się pokazywać borowiki:
1.
Załącznik 263778
2.
Załącznik 263777
I siedzuń sosnowy:
3.
Załącznik 263779
-
1 załącznik(ów)
@wyszomir - namówiłeś mnie. Nic nie było i rzeczywiście ruszyło.
Jeden czerwony kozak, kilkanaście maślaków i reszta to prawdziwki.
Załącznik 263791
-
T^o u Ciebie silniej niż u mnie ruszyło. Gratulacje!
-
1 załącznik(ów)
W lubuskim wysyp prawdziwy... Liczba grzybiarzy na m2 znacząco wzrosła w ciągu ostatniego tygodnia, ale nie ma się co dziwić.. Poniżej efekt 2-3h godzinnego spacerku po swoich "miejscówkach".. 4kg borowika :roll:
Załącznik 263815
-
1 załącznik(ów)
U mnie wielkiego wysypu nie ma, ale trochę borowików się pojawia:
Załącznik 263821
-
Ja dziś miałem ok. 10 dzidziulków. W nocy był przymrozek.
-
Pod Piotrkowem też rano szron na trawie i samochodzie widziałem.
-
2 załącznik(ów)
Dzisiejszy dwugodzinny spacerek, taki bez napinki :)
Załącznik 263830
Załącznik 263831