a ja mam 2 kociaki "złowione" w Chorwacji...;)
Wersja do druku
a ja mam 2 kociaki "złowione" w Chorwacji...;)
Pierwszy jest dowodem na twierdzenie, ze kotom najlepiej wychodzi nicnierobienie. :)
Drugi, fotografka chce usmiech - ależ proszę bardzo :mrgreen:
Rudy jest śliczny a uśmiech drugiego - marzenie.
Pozdrówka.
nie umiem być obiektywna co do tych zdjeć- wręcz rozpływam się na widok tych kociaków ! : )
jak świnka z kotem :D
http://www.youtube.com/watch?v=FsPaUL9KUr8
Rewelacja, zrywałem boki:)
Piać, wosiem, trinadcać........ Ktoś to jeszcze pamięta?
Szkocki leń :)
Nietypowo - ale zawsze -"kocie".
Pozdrówka.