Hehe, oglądając ostatnią wrzutkę pomyślałam "o, podobny gość do lisiejjamki z awatara" :D
Duże wrażenie robią zdjęcia ze "Smoczych Wrót".
Wersja do druku
Hehe, oglądając ostatnią wrzutkę pomyślałam "o, podobny gość do lisiejjamki z awatara" :D
Duże wrażenie robią zdjęcia ze "Smoczych Wrót".
Łoj "dawno" TU nie zaglądałem - a tu proszę - dalej się dzieje !!!
Świetne fotki.
Pozdrawiam.
Zawsze mnie fascynowało zjawisko chińskiej grupowej "gimnastyki" :) i żałuję, że u nas nie ma takiego zwyczaju :)
Wieczorna potańcówka, integracja przy piwku i smakołykach, na koniec toast za polsko-chińską granicę na Uralu :wink: :grin:
Aż ślinka cieknie jak widzę te smakołyki :grin:
Smakowały?
Cudownie, smakowicie podane robale i węzielce :mrgreen:
Ale te robale obżarte :)
Fajne foto.
Pozdrawiam.
Smakowałem tylko piwo, choć w smaku bez rewelacji.
Suzhou słynie z ogrodów, zakładane w XVI w. z licznymi kanałami, wijącymi się ścieżkami wśród z rozmysłem dobranych roślin i kamieni. Wszystko to tworzy iluzję świata na małej przestrzeni. Ogrodowe pawilony były miejscem odpoczynku, tworzenia i kontemplacji sztuki. Na ostatnim zdjęciu Pawilon Podziwiania Odległego Aromatu Lotosu :)