I to jest prawdziwa prawda. Moja księgowa uczy mnie informatyki, a komputery kupiła takie, że ja teraz ręce załamuję.
Wersja do druku
Z tego co widzę, to w internecie nie ma narzekania, tylko są potężne salwy śmiechu. Z czego to wynika?
1. Ze stosunku wielkości matrycy do wielkości puszki. Dla wielu jest to przerost formy nad treścią i delikatna niezgodność z dotychczasową propagandą.
2. Ok, pewnie są zastosowania w których fajniejszy jest aparat z gripem. Z dotychczasowych testów wynika tez, że wbudowany grip jest tym, co najbardziej rózni X od mkII. Grip za ładnych kilka tysiaków??? To niestety jest śmieszne. Powinna się ukazać wersja mkII z wbudowanym gripem droższa o jakieś 500 PLN.
I na tym nie koniec. Jeśli potwierdzą się wyniki pierwszego testu 12-200, to śmiechu będzie więcej :(
Tak, macie rację że pewnie nie kupię 1X, ale to dlatego, że ja takiego aparatu nie potrzebuję, ale np jakbym fotografował ptaki to taki zestaw z 300 f4 byłby wg mnie świetny i np na tym polu moim zdaniem 4/3 wygrywa z FF, zestaw jest stosunkowo mały, jakość obrazka 300 jest po prostu świetna, większa GO w tym przypadku jest zbawienna, a całość i tak by kosztowała ze dwa razy mniej niż taki zestaw FF i jak ktoś teraz wyskoczy z tekstem że to crop i może sobie coś tam wyciąć z FF to mi ręce opadną.
Argument stosunku wielkości matrycy do wielkości puszki w przypadku 1x jest przepraszam za stwierdzenie już nie śmieszny, ale głupi, i proszę tego nie odbierać jako jakąś prywatę. Czyli z racji tego, że matryca jest cztery razy mniejsza od FF to puszki też powinny być cztery razy mniejsze? :grin: są na tyle małe, żeby były korzyści wynikające z rozmiaru matrycy, a przy tym wygodne do obsługiwania.
Wycena tego aparatu jest tak jak napisałem, nie na miejscu i to jest największy błąd olka w przypadku 1x, a jakości jeśli chodzi o iso specjalnie lepszej nie ma co się spodziewać, malutkie skoki i to wszystko.
4/3 powinno się zatrzymać na 16-20Mpx jeśli będą się pchać w jeszcze większe wartości to już będzie totalnie bezsensu. Czy ktoś kto nie robi jakiś naprawdę mega wielkich wydruków ma jakieś korzyści z 30-40Mpx?
Takie pliki to tylko zapychacze dysków i nic więcej.
czyli mam kupić szkło dwa razy droższe, dwa razy cięższe po to żeby je przymknąć? (przykład 300)
i nie jestem jakiś ślepym fanatykiem 4/3, raczej świadomym użytkownikiem, godzę się na niektóre gorsze aspekty takiego czy innego systemu, doceniając jego inne, pozytywne cechy
chyba jest właśnie więcej fanatyków FF, którzy kupują aparat z 40Mpx podpinają do niego wcale nie tanie obiektywy, a w większości mają jakość zdjęć nawet nie połowy tych 40mpx, ale zawsze można się pochwalić że ma się FF i dobre wysokie iso z którego z konieczności i tak często nie korzystają.
ps
ale jak ustawisz takie FF na statywie i przymkniesz szkło do f8, jak cykniesz taką fotkę to naprawdę jej jakością zamkniesz wszystkim usta..
no i wiadomo jeszcze w kościele możesz się wykazać...
a prawda jest taka że większość tych zachwalajaczy FF kupuje taki aparat i cyka fotki jakie można zrobić każdym innym apsc czy 4/3 i nie chodzi mi o wartość artystyczną tylko techniczne aspekty
ps2
i być może m4/3 upadnie kiedyś, ale to nie przez to że ten system jest zły i beznadziejny i ma matrycę wielkości paznokcia i nie ma użytecznego iso 12..000...600 tylko przez złą wycenę sprzętu przez olka, ale przede wszystkim przez ogólną głupotę w gonitwie za FF nakręcaną głównie przez ślepych naganiaczy na pełną klatkę.
Teraz w światku foto jest zupełnie tak jak w smartfonach (wincyj megapixów i wincyj obiektywów) FF to lek na wszystkie zło w fotografii, nie masz FF to jesteś śmieszny że w ogóle zdjęcia robisz https://forum.olympusclub.pl/images/...s/icon_lol.gif no a cóż producenci słuchają się tego co chcą klienci.
Każdy sprzęt ma swoje wady i zalety, ale większość wybiera sprzęt okiem tego jak będzie postrzegany i jaki jest ogólny trend. Wiem że nie ma np wielu fotografujących ptaki, czy inne zwierzaki takim olkiem z 300mm, choć to sprzęt genialny, wręcz stworzony do takich zastosowań, i daje wiele korzyści, jak nie więcej w niektórych aspektach co FF, warząc przy tym mniej i zdecydowanie mniej kosztując, ale co powie kumpel z czatowni gdy wyskoczysz z aparatem z taką małą matrycą w dodatku takim wielkim :lol:
Czas może skończyć z tą mitologią obiektywów m4/3 ostrzejszych od FF.
Ostrość na pełnej dziurze:
w centrum
na brzegu.
Olympus M.Zuiko Digital ED 45 mm f/1.2 PRO
Centrum: 62 lpmm
Brzeg: 49 lpmm [przy rekordzie na matrycy testowej 99 lpmm] https://www.optyczne.pl/443.4-Test_o...87_obrazu.html
Sigma A 85 mm f/1.4 DG HSM
Centrum: 42 lpmm
Brzeg: 38 lpmm [przy rekordzie na matrycy testowej 52 lpmm] https://www.optyczne.pl/410.4-Test_o...87_obrazu.html
Canon EF 85 mm f/1.4L IS USM
Centrum: 37 lpmm
Brzeg: 32 lpmm [przy rekordzie na matrycy testowej 52 lpmm] https://www.optyczne.pl/444.4-Test_o...87_obrazu.html
Chyba nie ma innego niż tutaj miejsca w sieci, gromadzącego pasjonatów marki, ładujących w sprzęt więcej cebulionów. A ilu tu jest użytkowników E-MX1 i tego 300 f/4? Tu nie chodzi o to, że aparat jest duży i drogi, bo to może i da się uzasadnić. Tu chodzi o to, że to jest aparat, którego zakupem nie jest zainteresowanych jakieś 95% najwierniejszych klientów marki. I te 95% od dłuższego czasu czuje się olanych.