Wersja do druku
Sorry za spóźnioną odpowiedź, bo wogóle mam zaległości ostatnio;-)
Fotka "Adios" bardzo mi się podoba, zgrabne ujęcie, ujętej zgrabności, czy jakoś tak!
A torba jak najbardziej, bardzo wymowna w ujęciu. Współgra z charakterystycznym u Ciebie ostatnio motywem "fotografia drogi" :roll:
Brak mi tutaj ostatniej Twojej foty (w galerii jest), bardzo pomysłowe i takie słoneczne (-ikowe) ujęcie Kojarzy mi się , nie wiem, czemu z Niderlandami.
No skoro brak... :) Tak a propos tych drzwi - wróćcie na początek tego wątku, na pierwszym zdjęciu (Autochton) są te same. Ponad rok, a drzwi nie naprawili... a to w sercu miasta jest. No wstyd ;)
P.S. Kaz, jaka torba? Nie mówisz chyba o walizce?
Ostatnie zdjęcie - ciepłe i przyjemne w odbiorze.
Znaczy o walizce, ale też przecież w jakimś sensie torbie, pojemnikiem:-)Cytat:
Zamieszczone przez bufetowa
Myślałem walizka, napisałem torba
Jakby naprawili to nie byłoby ostatniej fotki.Cytat:
Zamieszczone przez bufetowa
Byłaby to znacznie większa szkoda niż dziura w drzwiach po fotka jest po prostu urocza :)
Ach te Twoje kolorki...
Odświeżam. Już dawno za mną chodzi pomysł na uwiecznienie podwórek. Tu pierwsze podejscie:
pikne , zazwyczaj ciepłe barwy , no i oczywiście zakamarki. Na ostatnim bardzo ładne światełko zatrzymałaś.
musiałem sie troszkę cofnąć aby wypłynąć na bieżące wody i tak bardzo żywiołowe przedstawienie jedzenia czereśni gdzie każdy element gra wdzięcznie swoją rolę, rene w wersji bw jest jak dla mnie ciekawszy z uwagi na ciaśniejszy kadr jak i spojrzenie chłopca wygladającego pogody czy oczekującego zmiłowania. Świetnie przestawione zachowanie chłopca jedzącego gofra zarówno na jednym jak i drugim zdjęciu. Kamienie zaciekawiły mnie bo nadałaś najbradziej nieruchomym przedmiotom znamiona ruchu i wręcz występują one w roli obserwatora toczącego się wokół nich życia. Pozostawiająca wrażenie kompozycja z walizą, parasolem i melonikiem mimowolnie skłania do interpretacji. Hitowe wprost ujecie kobiety z przepełnioną waliza na zdjęciu adios4. Gość w mrocznym podwórku z gnatem jakby czekał na kogoś i niechybnie załatwi porachunki. Na ostatek zostawiłem zdjęcie które niesamowicie mi się podoba to dziewczynka z słonecznikami i tu jakbym same ochy i achy to i tak nie wyrażę wszystkiego.
Bardzo podoba mi się dziewczynka ze słonecznikami - świetna kompozycja, no i te barwy.
Ostatni cykl rozpoczęty na poważnie i klimatycznie , taki podwórkowy "Wróg publiczny";-)
Zapowiada się nieźle!