-
Wklejam, może to kogoś zainteresowac, fotkę przedstawiająca grupę łabędzi. W grupie panuje ścisła hierarchia, jak we wszystkich stadach zwierząt. Ten który stroszy pióra, to dominant, płynie z przodu, nikt nie ma prawa wchodzić mu w drogę, nikt inny nie ma prawa stroszyć piór (oprócz osobnika nr 2).
Po prawej stronie uparty osobnik podjął próbę podpłynięcia od frontu - przed nr 1, zbliża się do niego nr 2, który zaraz go napomni dziabnięciem albo po prostu postraszy machaniem skrzydłami i odważny posłusznie się oddali na tyły lub się obrazi i będzie pływał wnerwiony w oddali.
Wielogodzinne obserwacje pozwoliły dostrzec mi, że stadem rządzi dwójka - samiec i jego żona (tak mi się wydaje). Łabędzie tworza pary monogamiczne.
Tak nawiasem mówiąc być osobnikiem omega, to w stadzie oznacza być przeganianym przez wszystkich. Przetrwają tylko najinteligentniejsze. Tak sie zrodziła inteligencja - jesteś słaby fizycznie, to ruszaj głową.
Pzdr, TJ
L10
Pzdr, TJ
-
Fajnie Tadeuszu! Pomysł na wątek przedni, śledzę sobie i z dużą nadzieją czekam aż "z siłą huraganu" się rozwinie.
załączam mojego łabądka:
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
To przepiękne ptaki! I zawsze takie będą, a że "obfotografofane" na wszystkie strony? Cóż z tego? I tak nigdy nie będzie identycznego zdjęcia łabędzia.
Pozdrawiam
Ja
-
Saboor,
Temat oklepany podobnie jak modelki na wybiegu, celebryci na przyjęciu, czy bociany w gnieździe.
Każdy łabędż jest inny, światło inne, połyski piór inne, woda ma inny kolor, fale inne, itd., każda fotka jest inna.
Podziwiam tych badaczy, którzy po minie łabędzia, po jego spojrzeniu, charakterystycznycm tańcu szyi, itp. rozpoznają który łabądek jest który. Dla takich, którzy nie wniknęli w temat wszystko jest wsio ryba.
Pzdr, TJ
-
Tadeuszu, skoro wątek otwarty, wstawię swoje łabędzie.
-
Piotrze,
Zdjęcia bardzo trudne technicznie (długa ogniskowa wrażliwa na poruszenie, kłopotliwe dokładne kadrowanie - prowadzenie obiektu). Wynik dobry.
Pierwsze bardziej mi się podoba, w sylwetce startującego ptaka widać olbrzymi wysiłek, pchnięcia łapami burzy wodę, a szyja maksymalnie wyprowadzona w przód aby zrównoważyć je (moment obrotowy powstający od wysilonego wiosłowania, odpychania się ptaka od wody). Złote, niskie światełko przydaje magii zdjęciu.
Pzdr, TJ
-
Podobno labedzie to juz nudny i oklepany temat... :???:
A tu coraz piekniej!!!
Piotrze ten startujacy jest extra.
Jak juz powiedzial pan Tadeusz Jankowski widac ogromny wysilek i zarazem piekno ruchu tego ogromengo ptaka.
-
(2) start labedzia super.
-
Coś z mojego ogródka, w tym 2 fotki wykonane z ręki. Do zerknięcia. Można się czepiać. To być może będzie kształcące dla mnie i dla innych.
Pzdr, TJ
Ogr 1
Ogr 2
Ogr 3
Ogr 4
-
Wklejam kilka fotek z festynu sobótkowego. Wiele zastrzeżeń mam do tych obrazków z punktu widzenia poprawności technicznej nie mówiąc o estetycznych aspektach. Uznałem, że ważniejsze jest pokazanie kawałeczka Polski.
Nawiasem mówiąc, to była późna pora, zachód słońca, typowe warunki zdjęciowe dla 6400 ISO i wyżej. Niestety nie dysponowałem MkIII, ani choćby D5100. Miałem do wyboru - robić kulawe fotki lub kopnąć aparat. Wybrałem to pierwsze.
SF 1
SF 2
SF 3. Nauka tańca
SF4 To jest boogie-woogie
-
E tam przejmujesz sie jakimis malo znaczacymi drobiazgami jak technikalia:) przekaz sie liczy!:) a u Cie widac przekaz, parowy i tance super fajne, jest moc!
pozdrawiam serdecznie
Janek