Żaden reset nie zmieni ci firmwareu do starszego. przecież po wgraniu 1.1 stary firm zostaje zastąpiony.
Wersja do druku
Miałeś na myśl zapewne 70-300, tak?
No właśnie... Kilka dni temu zerknąłem na ten wątek, poczytałem i wychodzi, że mam te same objawy, co wszyscy "poszkodowani" właściciele E520... Od pewnego czasu frapowało mnie, czemu niektóre zdjęcia na moich różnych obiektywach wychodzą nieostre :/ Dodam, że oprócz dwóch kitów mam 70-300 a od dzisiaj również 14-54 II. No i nieostrości - jak teraz zaczynam kojarzyć i sprawdzać - pojawiały się zawsze na najniższej ogniskowej (szczególnie 14 i 70mm). Po powrocie do domu podpiąłem nowe, prosto z paczki, 14-54 i zamiast zacząć się bawić, zacząłem testować...
Ponieważ bateria była już słaba, padła po kilkunastu zdjęciach, ale z tego, co zdążyłem się zorientować (testowałem na statywie, z samowyzwalaczem, na butelkach wina - kartka z testem nie załapała się jeszcze) to FF występuje na nowiutkim obiektywie. Na LV wyostrzyło jak się patrzy, bez - kicha.
Póki co, bateria się ładuje. Zamierzam sprawdzić wszystkie pozostałe obiektywy, następnie pożyczyć od kumpla E500 i sprawdzić je wszystkie na nim.
Jeśli objawy się potwierdzą, będę wściekły (na razie jestem "tylko" rozczarowany). Do następnego posta, zdam relację po przeprowadzeniu testów...
Ja mam wiele obiektywów i dwa korpusy - E-520 i E-1. Problem pojawia się tylko na E-520, na E-1 wszystkie (nawet Sigma) ostrzą dobrze. Waham się pomiędzy odesłaniem E-520 do serwisu (na dwa tygodnie, zostałby mi tylko E-1) a kupieniem E30/E3 (ale wtedy miałbym trzy korpusy).
moi znajomi kupili właśnie E-520 i wszystkie dwie sztuki miały problemy z AF, aparaty zostały wymienione w sklepie.
Jeśli przeczytasz wątki o problemach AF w E-3/E-510/E-520 to na twoim miejscu nie liczyłbym, że po dwóch tygodniach będziesz miał aparat z działającym AF. Mnie dopiero po 4 naprawie wymieniono na nowy i nie jestem jedyny z takim doświadczeniem - można sobie o tym poczytać na forum.
BTW ja mam trzy korpusy ale nieużywany E-510 zepsuł się leżąc w szafie i teraz pojechał do serwisu niestety po gwarancji :-) - nie działa wyświetlacz w wizjerze a punkty AF świecą się wszystkie niezależnie jaki wybiorę.
Powodzenia życzę
Czesc. Mialem zamiar kupic uzywanego Olka E520, ale po przeczytaniu tego watku, troche sie zaniepokoilem. Wnioskuje ze z powodu czestego FF nie warto kupowac uzywanych E520?
Oczywiscie mam tez na uwadze to ze nie wszyscy uzytkownicy Olympusa zagladaja na forum, a wiekszosc ktora zaglada i zaklada watki to tylko dlatego ze ma problemy.
Wiec czy problem z Front focus jest rzeczywiscie az tak czesty?
Powiem ci tak: nie miałem pojęcia o problemie, dopóki nie dotarłem do tego wątku. Porobiłem kilka zdjęć testowych, teraz czekam na możliwość przetestowania szkieł na innym body (E500)...
Wcześniej na kilku zdjęciach zaobserwowałem lekkie nieostrości, które nie miały prawa się tam pojawić (statyczny model, świetne warunki oświetleniowe), dziś wiem, że mógł to być FF.
Jeżeli zajrzysz do innego wątku, okaże się, że problem mają też użytkownicy E-3. Oraz innych modeli aparatów innych systemów. W sumie zbierze się mnóstwo, mnóstwo innych aparatów!
Pytanie brzmi, czy jest to usterka całkowicie dyskwalifikująca body? Na to pytanie musisz odpowiedzieć sobie sam, jako potencjalny użytkownik danego aparatu :]
Kiedy zaobserwowałem u siebie FF byłem bardzo zły. Teraz emocje opadły i stwierdziłem, że FF to nie wszystko, co może doskwierać korpusowi, czy obiektywom (akurat jestem po weselu, na którym usiłowałem zrobić kilka fajnych zdjęć). Kwestia tego, czego aparatowi brakuje zaczyna się u mnie wydłużać :]]]
Ale sądzę, że to naturalny mechanizm, wg którego "apetyt rośnie w miarę jedzenie" i do FF aż tak bardzo nie przywiązuję wagi. Kiedy przekonam się na 100% o występowaniu FF, wyślę body do naprawy i tyle. Ale szat nad tym rozdzierał nie będę.
Napisałeś o E-3. Myślę, że najważniejsze pytanie w tym momencie brzmi - czy problem może pojawiać się na E-30? Chodzi mi oczywiście o jego możliwość ustawiania korekcji AF. Przy okazji pytanie do użytkowników E-30 - czy korekcję ustawia się oddzielnie dla każdego obiektywu i aparat to pamięta, czy po zmianie trzeba zmieniać też korekcję?
Im bardziej będziesz tego problemu szukał, tym bardziej on tam będzie. W każdej puszcze, niezależnie od producenta. Przypomina to robienie testu szumów przy obiektywie zaślepionym dekielkiem - wychodziło wtedy, że każdy testowany aparat jest kompletnie bezużyteczny. Jeśli na zdjęciach nie widać nic niepokojącego, to niczym się nie przejmuj i po prostu rób zdjęcia. Ci zaś, którzy byli ciekawscy i postanowili przetestować sprzęt w warunkach kompletnie niespotykanych w rzeczywistości, ale za to dających bardzo dokładne wyniki pomiarów, teraz latają po serwisach i piszą elaboraty na forach o tym, jak to ich producent X oszukał, sprzedając niesprawny aparat.
Korekcja jest dla każdego obiektywu oddzielnie. Aparat rozpoznaje numer seryjny obiektywu i przypisuje do niego wartości korekty, więc pamięta ją za każdym razem, kiedy dany obiektyw podepniesz do puszka. W dodatku korektę możesz wprowadzić dla każdego punktu AF z osobna i dla najdłuższej i najkrótszej ogniskowej. Kombinacji jest tyle, że roboty masz na kilka bezsennych nocy...
Zrozum że gdy zaczałem obrabiać zdjęcia w powiększeniu odkryłem, że zawsze mam "zblurowane oczy", problem przestał się pojawiać, gdy zacząłem robić zdjęcia E-1 (który ma dwa razy mniej megapikseli). To nie jest wydumany problem, zdjęcia naprawdę mam nieostre przy mocno otwartej przysłonie i muszę je wyostrzać softwarowo, na odbitkach na maxmodels tego może tak wyraźnie nie widać, ale już na pełnym ekranie tak.
Problemem może być sama matryca. To nic, że masz 10 mpx, skoro mocny filtr AA sprawia, że szczegółów jest tyle, co na matrycy 7 mpx. Jak powiększysz obraz do 1:1, to będzie mydlany.
A sprawdzałeś, jaka jest różnica (i czy w ogóle jest) między ręcznym ustawieniem ostrości a pracą AF? Poza tym weź pod uwagę samą wielkość punktu AF. Jest on dużo większy, niż kropeczka widoczna na matówce. Tak naprawdę nawet do końca nie wiesz, na które miejsce w obszarze tego punktu została ustawiona ostrość. Wystarczy, że zamiast na oko została ustawiona na nos albo na ucho, a mała GO już zrobi resztę...
Dlatego pytam jak to wygląda w E-30. Na E-1 problemu nie ma (nawet z Sigmą 30/1.4), punkty AF wyglądają podobnie, używam tylko środkowego. Szukam kogoś kto ma E-30 we Wrocławiu, wtedy mógłbym to sprawdzić na żywo, a nie teoretycznie.
darkelf ja tylko nie rozumiem dlaczego nie możesz pójść do sklepu we Wrocławiu i sprawdzić sobie E-30 osobiście zamiast dzielić włos na czworo.
Każda Chińczyzna obecnie produkowana może mieć FF/BF, sam wiesz na czym zależy więc wiesz jak testować.
Z E-30 nie powinno być problemów, wiem że zuiko 35mm a Sigma 30/1.4 to całkiem inne szkła, ale zauważyłem ostatnio że mam FF w E-30 z Zuiko 35mm.
Poniżej zamieszczam fotki.
1.
2.
// na pierwszej "trochę" widać FF, a na drugiej znacznie gorzej to wygląda. (ostrość łapałem na oko muchy)
E-30 ma taką "magiczną" możliwość korygowania FF/BF.
Wczoraj udało mi się to skorygować i teraz ostrość łapie tam gdzie ja chce :) Na tablicy testowej ostrość była idealna.
Jesteś pewien, że nie ruszyłeś ręką? Taki test szczególnie w makro ma sens tylko ze stabilnego statywu.
Dokładnie, w makro pstrykanych z ręki nie sprawdzisz, czy to BF/FF, czy tylko lekkie drgnięcie ręki.
Magnesus, epicure jestem pewien :) robiłem zdjęcia testowe na tablicy, ze statywu i był zauważalny FF. Po korekcji juz niema.
Aha. Korekcja to była jedna z przydatniejszych rzeczy ostatnio wprowadzonych przez Olka do lustrzanek jak widać. Ciekawi mnie czy dało się odpowiednio Sigmę 30mm za jej pomocą "ugłaskać", bo ona bardziej losowo nie trafia, a nie robi ciągle te same błędy. Może kiedyś się przekonam, jeśli zdecyduję się zmienić puszkę i nie będzie to zmiana na mikro.
Odświeżam wątek. Niecałe dwa tygodnie temu zdecydowałem się na wysyłkę korpusu do serwisu. Samego korpusu, bo tak poradził mi pan we wcześniejszej rozmowie telefonicznej.
Dzisiaj kurier dostarczył korpus z powrotem. Na papierze bardzo lakoniczna wiadomość: "nasz punkt serwisowy sprawdził urządzenie i stwierdził, że SYSTEM AUTOFOKUSA wymaga naprawy" (pisownia oryginalna).
Nic poza tym. Nie napisano, czy naprawiono, tylko że wymaga naprawy. Na tej podstawie można by sądzić, że nic nie zrobiono :wink:
Sprawdziłem na jednym z obiektywów (14-42) - FF dalej występuje. Ok, byłem przygotowany na taką ewentualność.
Natomiast ciśnienie podniosło mi coś innego. Mianowicie, przed wysyłką, wyłączeniu aparatu towarzyszyły wibracje "brr-rr-rrt". Związane, jak sądzę, z czyszczeniem matrycy. Obecnie - cisza. Nic, zero, null. Dioda sswf świeci się tylko przy włączaniu aparatu.
Co o tym sądzicie?
Oczywiście jeszcze w tym tygodniu wysyłam korpus z powrotem do ponownej naprawy... Pytanie, czy brak wibracji jest symptomem nowej usterki?
Piętnuję sam siebie za niewiedzę, macie rację :/
Zrobię jeszcze testy za dnia, przy dobrym świetle, żeby mieć pewność co do FF. Aczkolwiek nie mam wielkich złudzeń, że będzie lepiej...
Może się mylę ale jak ja wypełniałem formularz do serwisu Olympusa to ważny był punkt o informacji czy zgadzasz się na naprawę za kasę czy coś w tym stylu. Można to odszukać i sprawdzić czy to nie było powodem braku naprawy wysłanego korpusu. Dziwne że odesłali z awarią.
Tak, na Suwak.
To była naprawa gwarancyjna, więc nie zaznaczałem swojej zgody na naprawę za kasę... Poza tym dzwoniłem tam kilka razy dowiedzieć się, co jest ze sprzętem i dostałem informację, że sprzęt jest poddawany kontroli po naprawie.
Ja nie wątpię, że coś przy nim działali. Pewnie to zrobili i może u nich było wszystko ok. Sprawozdania ludzi z tego wątku świadczą o tym, że nie zawsze to, co w serwisie wydaje się być w porządku, jest w porządku u nich.
Mnie tylko dziwi lakoniczny komentarz na formularzu przyjęcia zlecenia, i tyle.
Może jakiś problem ze szkłem masz.
Wcześniej miałeś widoczny FF też na innych szkłach?
Tia, na wsyskich tsech.
70-300 tylko nie badałem, bo mam za mały pokój, żeby odpowiednio ze statywem odjechać, ale problem też jest, widoczny na zdjęciach portretowych, które zdarzyło mi się robić. Nieostre w czort.
Ale to nie jest problem szkieł. Sprawdzałem je wszystkie na E-500 i wszystko grało. Zresztą trochę dziwne byłoby, gdyby każde moje szkło, w sumie sztuk cztery, miało problem z FF, było źle skalibrowane, czy inny diabeł. Jakieś straszne fatum musiałoby mnie prześladować. A nie wydaje mi się :grin:
No nie problem szkieł bo sam pisałeś że w serwisie napisali że wymaga naprawy. Dowiedz się może telefonicznie dlaczego nie naprawili. Jak ja dostałem z serwisu body to było że naprawiono i kod usterki.
Mam takie pytanie do osób z frontfocusem. Czy testy robicie w dobrym dziennym świetle? Z moich obserwacji wynika, że w świetle żarowym pojawia się ff w obu kitowych obiektywach (tylko takie posiadam) na najszerszych dla nich kątach i ustępuje wraz ze zwiększeniem ogniskowej (przy czym w 40-150 wolniej).
Testy w dziennym dość dobrym świetle pokazały brak problemów z ff/bf.
Przed chwilą wykonałem test w świetle dziennym, "pokojowym". I doszedłem do podobnych wniosków, co ty, Misiu. Świeciło słońce, idealne ostrzenie w punkt (zdjęcie 1).
W trakcie zrzucania zdjęć do komputera przypomniałem sobie, że podczas testów na statywie była włączona stabilizacja, mogąca wpłynąć na ostrość zdjęcia. Zabrałem grata, wyłączyłem IS i zacząłem robić to samo zdjęcie, statywu nie ruszałem ani o milimetr.
Ale w tym czasie zaszła chmura, albo coś w ten deseń. W każdym razie zdjęcie wyszło ciemniejsze niż poprzednio - a FF pojawił się w całej rozciągłości (zdjęcie 2)!
Już sam nie wiem, co z tym robić. Zadzwonię i pogadam z serwisem, może oni coś podpowiedzą.
A co do dopytania o usterkę, to okazało się, że przeczyścili, zakonserwowali i posprawdzali, ale pani, która mi to odczytała nie była w stanie powiedzieć, czy w ramach tej konserwacji była robiona jakaś czynność przy autofokusie. Trochę niepoważnie... W każdym razie pretekst do ponownego wysłania jest.
Mój E520 poszedł w poniedziałek do serwisu - FF. Wysyłka poszła przez Fotojokera bo tam kupowałem. Najpierw posłałem zdjęcia przykładowe mailem do serwisu Olka. Odpowiedzano mi, że faktycznie ze zdjęć wynika FF i aparat należy wysłać do serwisu.
Jestem ciekaw ich działań.
pozdrawiam
Sprawdziłem w moim E-520 i jest FF z odległości 35 cm około 25 mm dla obiektywu 14-42 (kit) . Nie mam zamiaru nic robić . Nigdy nie fotografuję przy maksymalnie otwartej przysłonie z takiej odległości tym obiektywem . Zreszta większość obiektywów kitowych przy maksymalnie otwartej przysłonie ma problemy z AF . Pozdrawiam forowiczów :grin:.
Pozdrawiam kolegę z Płocka :]
Wiesz, ja robiłem testy nie tylko na kitach, ale i na tym, co w sygnaturce. Wszędzie wychodził FF, więc nie można tego zwalać na niską jakość kitowego obiektywu (które, bez przesady, aż tak złe nie są!).
A maksymalna dziura czasami się przydaje, kiedy chce się portretówkę (albo i nie tylko) strzelić. I brak ostrości w takim wypadku to bryndza!
Witam z grodu Władysława i Bolesława .
Wykonałem dziś testy na moim E-520 i oto rezultaty : obektyw 14-42 (3,5-5,6)(kit) . Odległość do punktu 35 cm . Pomiar AF dał nam FF a za pomocą LV - BF , może ktoś mi wyjasni to zjawisko (zdjęcia 1 i 2).
Pozdrawiam forowiczów.
Z takich moich doświadczeń z E520 wywnioskowałem, że ta pucha generalnie jest problematyczna jeśli chodzi o AF. Moim zdaniem trzeba po prostu starannie ostrzyć - choć to nie łatwe z małym wizjerem - i potrenować trochę z większą GO. Bo z tego co widzę na zdjęciach Karty to tragedii chyba nie ma. No ale ja tam specem nie jestem. Niech się jeszcze inni wypowiedzą.
Pozdrowienia z nadwiślańskiego grodu .
Złamałem się , wysyłam sprzęt do serwisu . Zobaczymy jak będzie po. Pzdrawiam Z.
Mój aparat (E-510) powrócił właśnie z serwisu z notatką "Nasz punkt serwisowy sprawdził urządzenie i stwierdził, że SYSTEM AUTOFOKUSA wymaga naprawy".
Po testach w świetle żarowym (gdzie występował wyraźny FF, w dziennym nie) stwierdzam, że jednak jest lepiej, ale wygląda na to, że mimo, (prawie) odpowiedniego punktu ostrości, obraz stał się mniej ostry w punkcie ostrości. Dziwne, jutro dalsze testy w dziennym świetle.
Heh, opis identyczny, jak u mnie.
Witam . No to i ja dziś zrobię test na E-520 ( baterie + Focus test chart)
zobaczymy co wyjdzie.
Mam tylko jedno głupie pytanie.
BF i FF oczywiscie wiem co to jest i o co chodzi, tylko zawsze mi się miesza z oznaczeniem co wyszło BF, czy FF.
BF - to jeśli aparat przestrzeli obraz ostrzony i ostrość jest gdzieś poza nim? Czyli dalej niż planowaliśmy. Czy odwrotnie?
Pozdrawiam
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Zrobione :-) Chciałbym abyście sami się wypowiedzieli na temat mojego aparatu. jeśli możecie.
Test zrobiłem przy świetle żarowym i halogenowym. Do testu użyłem 3 obiektywów 2 szt kitowe tj. 14-42mm i 40-150mm ( tymi obiektywami pstrykałem na skrajnych ogniskowych i oczywiście na najmniejszej wartosci przysłony. Trzeci obiektyw to : Sigma 50mm f1,4.
Jeżeli chodzi o szeroki kąt to doszedłem do wniosku że baterie "paluszki" były zbyt małe i zastosowałem pojemniczki szklane z przyprawami.
Nie używałem do testu stabilizacji obrazu
Wszystkie zdjęcia robione ze statywu z opóźnieniem 2 sekundowym
ISO 200
Poniżej :
KIT 14-42mm, ogniskowa 42mm, Odległosć: pierwsze zdjęcie 25cm , drugie zdjecie 70cm, ostrość ustawiana na środkową baterię.
Poniżej:
KIT 14-42mm, ognikowa 14mm, odległosć: 1 zdjecie 25cm, drugie 70cm (przy tym drugim rozsunąłem obiekty, aby czujnik przy szerokim kącie nie naszedł na obiekt z boku. Oczywiście zdjęcia wykadrowałem, aby było lepiej widać. Ostrość ustawiana na "paprykę ostrą" z jasną etykietą - na pierwszym jak i na drugim zdjęciu.
Poniżej:
Kit 40-150mm, ogniskowa 40mm, odległość od przedmiotu 80cm f4,0, ostrość na środkową baterię.
Poniżej:
Kit 40-150mm, ogniskowa 150mm, odległość od przedmiotu 80cm f5,6, ostrość na środkową baterię.
Poniżej:
obiektyw stałoogniskowy Sigma 50mm
odległosć od przedmiotu 60cm, f 1,4
Poniżej:
obiektyw stałoogniskowy Sigma 50mm
odległosć od przedmiotu 60cm, f 2,0
Poniżej:
obiektyw stałoogniskowy Sigma 50mm
odległosć od przedmiotu 60cm, f 4,0
Mam jeszcze taki test robiony na tych samych obiektach, ostrzone na LV.
No i jak wspomniałem wcześniej zrobiłem też test na "Focus test chart V2.00"
Tylko nie wiem czy nie zaśmiecę tego wątku :roll: Jakimś tam zdjęciami :-)
Co o tym sądzicie? Serwis? Mamy do porównania dwa kitowe szkła, oraz niezależne Sigma 50mm 1,4f.
Pozdrawiam i dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Dziękuję
:roll: