Piękna seria zdjęć.
Wersja do druku
Piękna seria zdjęć.
Dla mnie to kolejna porcja wspomnień:-) Też tamtędy przejeżdżałem - w 1980 roku Fiatem 126p. Wtedy na znacznych odcinkach była to jeszcze droga szutrowa. Pamiętam, ze bardzo się obawialiśmy jak sobie maluch poradzi na takich wysokościach - ale tak źle nie było. Niestety niedługo po przekroczeniu Przełęczy Krzyżowej (jechaliśmy z południa na północ) pogoda siadła i znaczna część widoków nas ominęła. Ale - ośnieżony szczyt Kazbegu zdążyłem jeszcze zobaczyć.
Tak daleka podróż "Maluchem" to niemałe wyzwanie wyszomirze, szczerze podziwiam :) Cieszę się, że odżyły fajne wspomnienia :)
Kolejna porcja widoczków w pobliżu Pomnika Przyjaźni Gruzińsko-Rosyjskiej, przyjaźni z której chyba niewiele zostało :)
187. Pomnik Przyjaźni Gruzińsko-Rosyjskiej wybudowany w 1983 r.
Załącznik 206226
188.
Załącznik 206225
189.
Załącznik 206224
@187 - ale jednak nie rozebrali, chociaż Gruzja też była podbita przez Rosję.
Widok na Stepancmindę
190. W tle klasztor Cminda Sameba i góra Kazbeg
Załącznik 206251
191.Widok na Stepancmindę od strony klasztoru Cminda Sameba
Załącznik 206250
Podziwiam te góry i te fotki. Brawo Lisia. Prawdziwy Number One.
Pozwiedzałem sobie Twoim okiem:)
Jeszcze mam nadzieję dalszy ciąg nastąpi.
Ech Gruzja .... Grigorij Sakaszwili, mechanik, kierowca, Rudy... :roll: Znaczy rudy to on nie był... chyba.
A reportaż SUPER!:grin:
Widok ze 190 pamiętam sprzed lat - mam nawet gdziś na starym slajdzie. Chyba z tego samego miejsca (jakaś zatoczka przy drodze gdzie można było w miarę bezpiecznie stanąć) robiliśmy:-).
Nasiedziałem się podczas zwiedzania. :mrgreen:
Ale wycieczka bardzo ciekawa. :roll:
W razie czego mogę jeszcze posiedzieć zwiedzając. :mrgreen:
Piękne dzięki za komentarze :)
192.Cminda Sameba (Św. Trójca) klasztor z XIV w. Popularnie nazywany "Gergeti" od nazwy wzgórza (2170 m.n.p.m.) na którym jest posadowiony.
Załącznik 206302
193. Surowe wnętrze klasztoru z kamiennym ikonostasem.
Załącznik 206300
194. Duchowni z klasztoru Cminda Sameba.
Załącznik 206301
Piękne ostatnie widoki, duchowni z Kazbekiem w tle super.
Podejrzewam, ze warunki bytowania w tym wysokogórskim klasztorze mają niełatwe - szczególnie w zimie.
Ale mimo tego dobrze sobie radzą, kawałek dalej jak się idzie na Kazbek mają swoje poletko i jakiś magazynek, po za tym bardzo dobrze żyją z turystyki ;)
Mam pytanie do zdjęcia z klasztoru, udało się robić zdjęcia lub nie było zakazu?
Jak byłem rok temu widniał zakaz fotografowania, dlatego nie mam zdjęć z tego klasztoru, a nie powiem zrobił na mnie duże wrażenie. Mistyczne miejsce.
Dziękuję Muminku :)
Latem jest rześko, a co mówić zimą :)
Szczerze mówiąc nie zauważyłem zakazu fotografowania, jeżeli tam był, to mi się udało :)
Już na koniec relacji góra Kazbek - 5033,8 m. n.p.m. Dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarze :grin:
195.
Załącznik 206324
196.
Załącznik 206325
197.
Załącznik 206326
Sledzilem wyprawe od rana do wieczora...mi , ze TV zawiodło.
Kezbek - 5033,8 m. n.p.m.- myslalem, ze się wdrapiesz.
Świetna relacja z wyprawy - podziwiam szczególnie wnętrza klasztorne.
Miło, że śledziłeś :) Gdybym miał z 40 lat mniej i był alpinistą, to może...:roll: :wink:
Dzięki :) W takim razie nadprogramowo trzy zdjęcia z wnętrza kościoła św. Mikołaja w Tbilisi :)
198.
Załącznik 206330
199.
Załącznik 206329
200.
Załącznik 206331
Podpowiem że nie trzeba być alpinistą by wejść na Kazbek, ruszają tam ludzie w rożnym wieku ;) ale na pewno trzeba chodzić trochę po górach by zdecydować się na atak szczytowy. Ja dotarłem tylko do stacji meteo na 4000m, tam wejdą wszyscy i polecam taką wyprawę każdemu ;)
lisiajamka1 - piękności - dlaczego nie mogę dać plusa ?
A w Monasterze Zwiastowania w Supraślu jeszcze nie byłem - ale mi wstyd :oops:.
@jurec jak już uda Ci się zajechać do Supraśla, to oprócz Monastyru zajrzyj koniecznie do Muzeum Ikon, warto!
Dzięki za super wycieczkę !!! :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
lisiajamka1 - chyba bardziej od ikon interesowałyby mnie jednak freski.
@jurec Freski też są :) Od kilku lat w Muzeum Ikon są odrestaurowane unikatowe XVI wieczne freski ze zburzonej cerkwi Zwiastowania NMP, autorstwa Serbina Nektarija Malara.
Ikony też są piękne, na przykład Tychwińska Ikona Matki Bożej pisana temperą na desce z 1873 roku. Jedna z niewielu, gdzie widać wpływy malarstwa zachodniego - światłocień :)Załącznik 206345
Ta ikona, to prawie portret. Bardzo podobna do średniowiecznych przedstawień w malarstwie zachodnim, gdy to uwalniało się, wchodziło (bardzo powoli) na nowe szlaki artystyczne. Zmagało się długo (wiek, dwa wieki) z perspektywą i światłocieniem zanim opanowało te dwa problemy.
Niemniej ikona, która przedstawiłeś, jest piękna.
Pzdr, TKJ
Oglądam z opóźnieniem, w szpitalu mam tylko czasami możliwość się zalogować.
Zdjęcia i relacja klasa :)
Dzięki :)
Lisiajamka1 dziękuję.
Piękna wycieczka, dziękuję szczególnie za Persję.
Su[er relacja. Ja szczególnie dziękuję za Gruzję i Kazbek - chętnie bym więcej obejrzał górskich pejzaży, bo te co widziałem zaostrzyły apetyt :-)
Po obejrzeniu zamieszczonych zdjęć jestem pod wielkim wrażeniem przedstawionych na nich plenerów, wnętrz i malowideł. Gratuluję wspaniałej wyprawy i dziękuję za podzielenie się nią.
świetna opowieść i barwnie pokazana. Ja też dziękuję
Szkoda że to już koniec. Koniec ?? :)
lisiajamka1, kapitalne kadry! Zazdroszczę wycieczki.
Chciałbym w imieniu Jana_S pogratulować pięknych zdjęć z tej wyprawy. Janek prosił aby przekazać, że z wielką przyjemnością je przeglądał, tym bardziej, że sam tu na forum prezentował swoje zdjęcia z Gruzji.
Więc wspomnienia, sentyment i duża klasa zdjęć lisiejjamki1 to wielka przyjemność, za co gratulacje i podziękowanie.
Piękna relacja, wspaniałe zdjęcia w mistrzowski sposób pokazujące ciekawe miejsca, w których byłeś. Dziękuję i pozdrawiam.