Widziałem te kolorowe halo. Pisałem tylko o powłokach w różnych obiektywach...
A ja nim nie zrobię żadnych, bo mi do gustu nie przypadł. On nie ma czasem prostokątnej maski z tyłu?
Wersja do druku
To nie tylko kolorowe halo, ale przede wszystkim ciemny kwadrat na środku a w okół niego to halo, jest problem jaki, jakiś czas temu zauważyłemi w końcu po kolejnym razie postanowiłem się z nim podzielić. Nie każdego stać na drogie szkła, nie każdy ma szkła z dużego4/3 , nie każdemu potrzebne są szkła te pro szkła. Nie znaczy tio jednak by pomijać milczeniem problem którego nie doświadczyłem mając kika lustrzanek wcale nie tych najlepszych wraz ze szkłami amatorskimi.
---------- Post dodany o 22:47 ---------- Poprzedni post był o 22:46 ----------
właśnie dlatego o tym napisałem, może to nie jedyny przypadek, a może to mój obiektyw jet felerny.
Zaproponuje Ci eksperyment.Zrob jedno zdjecie w takich warunkach,zeby ten efekt byl widoczny.Nastepnie zdejmij szklo i jakims ,powiedzmy izopropanolem wyczysc tylna soczewke w obiektywie i powtorz zdjecie.Po cichu zakladam,ze byla tylna soczewka czyms nieodpowiednim czyszczona i zostala lustrzana powloka.
apz ma racje - jeśli powłoki przeciw refleksom będą liche to wydaje się logiczne że taki efekt może wystąpić. Oczywiście - musi wystąpić pewnie zbieżność mocnego punktowego światła, zdolnego zaświetlić wnętrze aparatu przy ogólnym słabym oświetleniu żeby odbicia nie zginęły zamaskowane silnym światłem obrazu właściwego. Pewnie zjawisko ma też związek z odległością tylnej (?) soczewki i środkiem krzywizny ostatniej (znów pytajnik) powierzchni...
mam ten obiektyw... jeśli Słońce pozwoli (na razie mgła) to spróbuję powtórzyć eksperyment.
Być może chodzi o ilość tego światła jaka padła na matrycę, zobacz na exify.
Mnie udało się podobny efekt uzyskać na epl5, choć nie jest taki wyraźny (przynajmniej tak mi się wydaje) :)
Załącznik 135282