Zamieszczone przez Rafał Czarny
A jak coś nie gra na histogramie to poprawiasz korektę na lampie i sprawa załatwiona. Nie ma reguły - raz sufit jest niżej, raz wyżej, czasem ma jakiś zafarb i mniej odbija światło, niż sufit, ściana śnieżnobiała. Raz jest więcej światła zastanego (np. tak, że od biedy można by focić bez lampy) raz mniej.
Można też śmiało próbować odbijać od sufitów innych niż biały. Ale trzeba się liczyć z zafarbem na zdjęciu i późniejszą zabawą na kompie. Kolorowe sufity znacznie gorzej odbijają światło niż białe (to oczywista oczywistość, ale mniej doświadczeni mogą sobie tego nie uświadamiać).
Na szczęcie focąc cyfrowo można błyskawicznie zobaczyć efekt i wprowadzić odpowiednią korektę.