Odp: Przesiadka z FF na OM-D...
Cytat:
Zamieszczone przez
sylwiusz
Sam bokeh nie oznacza bynajmniej totalnego rozmydlenia tla ;-) Tak czy inaczej z sampli, ktore widzialem z 75/1.8 da sie juz uzyskac ladne rozmycie tla
Pierwszym szkłem, które mnie zwaliło z nóg w tym temacie jest minik czyli mZD45/1.8 - baaardzo fajne/y bokeh jak na te: rozmiar/cenę/światło. Tu - mZD75 - nie może być gorzej. Ba, nawet 12/2, które jest ciemnawe ;) jakość rozmycia/bokeh ma po prostu fanastyczną/y. Oly power w najczystszym wydaniu.
Odp: Przesiadka z FF na OM-D...
12 + 45 + 75 = (H)Oly Trinity. :mrgreen: :D
Odp: Przesiadka z FF na OM-D...
Cytat:
Zamieszczone przez
gietrzy
Ba, nawet 12/2, które jest ciemnawe ;) jakość rozmycia/bokeh ma po prostu fanastyczną/y.
Może i ma fantystyczny bokeh, ale doświadczysz go co najwyżej na zdjęciach przedstawiających zbliżenie kwiatka.
Odp: Przesiadka z FF na OM-D...
Hej,
miałem D300s + 17-55 + 85 + 180, w sumie kilka kg wagi,
teraz mam OMD + 14 + 20 + 45, waga: ok 1 kg!!!!
na 75 nadal czekam, poza tym poważnie myślę o sprzedaży 14 i 20 i zakupieniu 12 (bardzo lubię szorekie kąty)
fotografia to moje hobby, uprawiam tzw. fotografię turystyczną,
D300s to jest świetne body jeśli chodzi o obsługę i ergonomię, obrazek jak to obrazek - matryca była już nie najnowsza.
OMD ma bardzo dobrą guzikologię i wygodną obsługę, można ustawić guziki "pod siebie", body dużo mniejsze ale też dużo lżejsze, stałki są bardzo lekkie więc trzyma się go bardzo dobrze. Można też dokupić grip, ale wg mnie przy używaniu stałek jest zbędny.
Mniejsze body oznacza również że wszystko jest mniejsze: pokrętła (ale i tak obsługuje się bardzo wygodnie) i guziki (ja mam szczupłe palce więc też problemu nie mam).
Póki co mam jedno negatywne wrażenie: nie potrafię zapanować nad kolorami. W Nikonie kolroy były w całej scenie równie nasycone, obrazek był zawsze miły dla oka. W Olympusie czasami jest przejaskrawione, czasami blado. Może to wynik wielolteniego używania innego systemu.
A-ha, no i elektroniczny wizjer: mniejszy ale jak dla mnie spoko, szybko się przyzwyczaiłem.
Nie żałuję zmiany. A nawet jestem bardzo zadowolony.
Odp: Przesiadka z FF na OM-D...
Hoho, dzieki, to tez cenne uwagi. Ja mam duze palce, niby nie mialem problemu z obsluga malych aparatow, ale musze choc na chwile wziac do reki OMD i przymierzyc do oka ;-) Moze ktos wie, gdzie w jakims Saturnie czy MM w W-wie sa w tej chwili w gablocie?
Z kolorami zobaczymy, musze namierzyc troche RAWow i wrzucic do Aperture, ale mysle, ze to kwestia oswojenia sie z "wywolywaniem" materialu z OMD ;-)
Odp: Przesiadka z FF na OM-D...
Zadzwoń na infolinię do MM, powiedzą Ci w którym sklepie jest dostępny. Ja kupiłem na Ostrobramskiej.
Odp: Przesiadka z FF na OM-D...
Cytat:
Zamieszczone przez
sylwiusz
Hoho, dzieki, to tez cenne uwagi. Ja mam duze palce, niby nie mialem problemu z obsluga malych aparatow, ale musze choc na chwile wziac do reki OMD i przymierzyc do oka ;-) Moze ktos wie, gdzie w jakims Saturnie czy MM w W-wie sa w tej chwili w gablocie?
Z kolorami zobaczymy, musze namierzyc troche RAWow i wrzucic do Aperture, ale mysle, ze to kwestia oswojenia sie z "wywolywaniem" materialu z OMD ;-)
Zawsze możesz dokupoć grip. Czytałem, że są użytkownicy, którzy bez nie go nie umia sie obejść, a po jego zakupie są zachwyceni ergonomią tego aparatu. Ale swoje niestety kosztuje i jak dla mnie trochę mija się z ideą mikro.
Odp: Przesiadka z FF na OM-D...
Sylwiusz, ja kupowałem 3 tyg. temu i specjalnie przyjechałem do Wawy na wizję i zakup. Znalazłem sklep: Fotoit na Czerniakowskiej - bardzo zacnie wyposażony, poza zakupem, testowałem jeszcze XPro1 i X100 - wszystko na miejscu... no i cena (za kita) z czwórką na początku. Co do wywoływania i kolorków - to temat ciekawy ale lekko pomijany - łatwiej narzekać na aparat niż na monitor i brak kalibracji :)
Odp: Przesiadka z FF na OM-D...
Cytat:
Zamieszczone przez
skrzynka97
poza tym poważnie myślę o sprzedaży 14 i 20 i zakupieniu 12 (bardzo lubię szorekie kąty)
ja też - dlatego nie kupiłem 12'ki...
A co do OMD to na dzień dzisiejszy jedyne co mnie irytuje to brak możliwości wyświetlenia zrobionych zdjęć na ekranie wizjera...
Można co prawda użyć wizjera zewnętrznego - ale komu chciało by się go nosić (o ile wogóle go posiada) gdy aparat swój wizjer ma :?:
Odsuwanie aparatu od oka by zerknąć po każdym zdjęciu na ekran jest wysoce nieergonomiczne - a poza tym w dużym słońcu to na ekranie kompletnie nic nie widać :evil: