Zgadza się, jeśli przyjmiemy, że "normalne użytkowanie" to tylko i wyłącznie takie, na jakie pozwala 4/3 ;)
Wersja do druku
Cała ta dyskusja (która to już) jako podsumowanie "wojny" FF vs APS-C vs 4/3 dała mi coś do zrozumienia (chyba że źle zrozumiałem :-P):
Pomijając kwestię GO i bokeh (różne obiektywy dają różny, pomijam GO i co komu lepiej leży i z czym się lepiej czuje) zdjęcia można robić KTÓRYMKOLWIEK z tych systemów otrzymując TO SAMO.
A dlaczego? W obecnej technologii matryc (co nie znaczy że się nie może zmienić nawet jutro):
1) Mamy fotkę wyjściowo z, powiedzmy, 25mm f/1,4
2) Chcemy to samo w APS-C? Bierzemy 35mm f/2. A skompensować wydłużenie czasu? Podnosimy ISO o 1EV, w sumie jest zwykle o tyle lepsze w stosunku do 4/3.
3) Chcemy to samo w FF? Nie ma sprawy, bierzemy 50-tkę f/2,8 i voila. I znów podnosimy spokojnie ISO o kolejne 1EV, przecież ISO na FF to wypas jest.
Przesłonę możemy przymykać spokojnie, bo limit dyfrakcyjny o tyle mniej więcej się przesuwa i nie ma problemu z utratą jakości.
Sprawa JEDYNIE się zmienia jeżeli na takim samym kadrze chcemy jednak GO mniejszą (bo chemy/musimy/klienci szaleją na tym punkcie i da to nam kasę) i tutaj pole manewru w kolejności rosnącej: 4/3-APS-C-FF (przepraszam, że pomijam kompakty, inne lustrzankowe cropy, średnie formaty i inne takie...).
Chętnie bym dał wszystkim piszącym w tym wątku (na temat lub nie) plusa za to, że takie mi to podsunęło podsumowanie do głowy.
(i wychodzę na typ onanisty "kończącego wątek bo moja jest racja", ale to niechcący...)
Dlatego napisałem:
1)2)Cytat:
Pomijając kwestię GO
Widać się nie zrozumieliśmy. To oczywiste że nie uzyskam mniejszej GO (no chyba że zapnę jakiegoś Noktona f/0,cośtam :wink:), dlatego jeżeli komuś to potrzebne bierze "większe formaty".Cytat:
Sprawa JEDYNIE się zmienia jeżeli na takim samym kadrze chcemy jednak GO mniejszą (bo chemy/musimy/klienci szaleją na tym punkcie i da to nam kasę) i tutaj pole manewru w kolejności rosnącej: 4/3-APS-C-FF (przepraszam, że pomijam kompakty, inne lustrzankowe cropy, średnie formaty i inne takie...).
1. Mam prośbę, na przyszłość, aby przed rozpoczęciem kolejnej, podobnej dyskusji przez użytkowników innych systemów, Ci uświadomili sobie, że użytkownicy systemu 4/3 mają zdolność myślenia i doskonale zdają sobie sprawę z GO jaką mogą uzyskać.
2. Zawsze, już nie wiem, przypadkiem czy z braku argumentów, dyskusja kończy się na porównaniach GO 4/3 do małej klatki - czyżby GO z APS-C nie była już wystarczająco mała na 4/3?
3. Na pytanie, czym zastępuję 50mm1.4 dla FF- odpowiadam Sigmą 30mm1.4 (zazwyczaj i tak ustawiam f=2.0, o GO się nie martwię, bo i tak jest wystarczająco mała).
PS
I oczywiście, pomijając już wszystko inne, jak mamy FF to właściwie nie używamy już innych przysłon niż np. 1,4 w 50mm, czy 2.8 w 70-200mm i oczywiście piejemy z zachwytu nad uzyskaną rozdzielczością.
Jedni lubią małe, inni duże. Jedni lubią żółte inni wolą czerwone. Jedni wolą blondynki inni brunetki ...
PS
Jakoś mało tu
http://stankiewicztomasz.art.pl/
małej GO jak na piewcę małej GO?
jak się okazuje to temat rzeka i nie wszyscy są jednomyślni
jakbyś nie zauważył właśnie to autor wątku miał na celu, porównanie GO w 4/3 i FF jak cie to nie interesuje to chyba nie musisz się wdawać w takie sprzętowe dysputy :wink:
fakt, niestety sigma (przynajmniej mój egzemplarz) do 1.8-2.0 z ostrością wypada trochę słabo.
lubię mieć możliwość wyboru
piewcę ?? chyba jednak nie złapałeś sensu mojej wypowiedzi, gdzie napisałem, że lubuję się w małej GO? Zresztą tam są zdjęcia z APS-C i z 4/3 (ani jednego z FF) :-P
pozdr