Zamieszczone przez
mariush
Peace ludzie (nie PiS...), fotoziutek to określenie umowne i płynne, zależne od punktu widzenia i własnejdefinicji. Ja uważam, że są to osoby "odwalające swoje", nie dbające o jakość, bez wyczucia, smaku, itd.
Co gorsza, ostatnio zdarzyło mi się samemu "odwalić" ślub bez angażowania sie w to co się dzieje (niestety, nie polubiłem sie parą i nie "poczułem klimatu" imprezy), za co obiecuję sobie wspiąć się na wyżyny sowich umiejętności i wysmażyć parze przepiękny plener! :-)