A co tu narusza Twoje poczucie estetyki...?
Wersja do druku
A co tu narusza Twoje poczucie estetyki...?
Spokojnie, nic mi nie naruszyło, wszystko na swoim miejscu.:wink: Po prostu zastanawiałam się, czy tego rodzaju makrofotografia podoba mi się, czy też nie, bo w moim odczuciu brakuje w niej naturalności i subtelności - tego co najbardziej lubię w makro. To tylko moje poczucie estetyki i tylko moje zdanie/odczucie.
Zdjęcie na pewno jest bardzo oryginalne, tego nie kwestionuję.Pozdrawiam.
To nie dorabiaj to tego ideologii , że coś tu zostało przekroczone czy coś narusza :) . Bo taka forma zaglądnięcia w oko robala obrzydza Cię, a jak jest daleko na kwiatku to już nie?
@Roberto73, nie dorabiam żadnej ideologii, nie napisałam nigdzie, że mnie to obrzydza, ale nie zamierzam też tłumaczyć Ci po raz n-ty tego co już raz napisałam a edytując post powyżej celowo dla Ciebie podkreśliłam.
Naprawdę nie można mieć tu własnego zdania, nawet odrębnego od większości?
Pisanie czegoś takiego jak "przekroczona granica pomiędzy dążeniem do oryginalności a poczuciem estetyki." , jest chyba nie na miejscu.
Całe zdanie brzmiało:
"Wrażenie robi na pewno, ale nasunęło mi się pytanie czy nie została odrobinę przekroczona granica pomiędzy dążeniem do oryginalności a poczuciem estetyki."
Wycięty przez Ciebie fragment zmienia jego sens. Subtelna różnica pomiędzy stwierdzeniem faktu a zadawaniem sobie pytania, czy tak jest. Nie wiem, czy to dla Ciebie zrozumiałe.
Dla mnie bardzo , ale Ty już się pogubiłaś :)
Dobrego dnia:)
Moim zdaniem linia podziału przbiega w zupełnie innym miejscu. Wyszomir robi genialne zdjęcia dokumentalne/encyklopedyczne, ale ich wartość estetyczno-fotograficzna jest dla mnie znikoma. Zdjęcia Lisiajamka1 i OLYIRASS po prostu cieszą oko i pod względem estetycznym są dla mnie o klasę wyżej.
Fajnie, że jest różnie i każdy ma swoją wizję tego samego tematu- jest przez to ciekawiej. Oczywiście z drugiej strony komuś dana interpretacja może podobać się bardziej, mniej lub wcale. Mi akurat tak duże zbliżenia podobają się bardzo, bo rzadko można je oglądać w tak wysokiej jakości i dobrym warsztacie a po drugie pozwalają zobaczyć to co gołym okiem jest nie do zauważenia.