Myślałem, że na czwartym zdjęciu grają w Go, ale chyba plansza za mała, więc pewnie warcaby :)
Wersja do druku
Myślałem, że na czwartym zdjęciu grają w Go, ale chyba plansza za mała, więc pewnie warcaby :)
Ależ przeskok, ostatnio nie miałem czasu by zajrzeć do Twojego wątku, wchodzę i spodziewam sie Ameryki Połudnowej, a tu już na dobre Azja. Ciekawe zdjecia.
przygotowania do opery ciekawe a mur oszałamiający :)
Kolejna dawka pięknych wrażeń
pozdrawiam
Podobają mi się panowie grający w jakąś tam grę. Internet i fejsik do szczęścia nie jest im potrzebny :)
Z ostatnich "przygotowania do opery...chińskiej" zrobiły największe wrażenie, ale pozostałe też super (co jest normą w tym wątku :)).
Dzięki.
Terakotowa Armia, 7500 glinianych figur naturalnej wielkości, strzegących grobowca cesarza Qin Shi z 210 p.n.e.
Pan z pierwszego zdjęcia, to jeden z trzech chłopców, którzy w 1974 r. kopiąc studnię dokonali tak ważnego odkrycia. Kupując pamiątkowy album autograf gratis :)
Armia genialna. Widzę, że prace nadal trwają. Troszkę razi ten "hangar", choć zdaję sobie sprawę, że był konieczny.
Fantastyczne miejsce.
A tak jeszcze pytanie - znają angielski ? - bo wiesz, jakoś się trzeba dogadać - nie przypuszczam, aby znali polski, a Ty mandaryński :mrgreen:
Super zdjęcia . Armia naprawdę cudo.
Mógłbyś napisać jeszcze czy turyści mogą tam bez kłopotu wejść ? Słyszałem że uważano że takie udostępnienie zwiedzania Terakotowej Armii dla zwiedzających bardzo niszczy figurki żołnierzy. Chyba chodziło o to że dużo wilgoci jest w powietrzu która źle działa na eksponaty.
Miał ten cesarz odbicia hehe :). Ale dobrze bo jest co oglądać. Mnie to ciekawi kiedy się w końcu do jego grobowca dobiorą :)