Odp: Tadzikowe przygody z "sześćsetdwudziestką"
Czarnego byś się wystraszył i uciekł.
Odp: Tadzikowe przygody z "sześćsetdwudziestką"
Jak tak lubicie się bawić ptakiem/ami :mrgreen: to proszę bardzo:
Odp: Tadzikowe przygody z "sześćsetdwudziestką"
Cytat:
Zamieszczone przez
tadzik1231
Jak tak lubicie się bawić ptakiem/ami :mrgreen: to proszę bardzo ...
Ja tam wolę ptaszorem :roll:
Odp: Tadzikowe przygody z "sześćsetdwudziestką"
Oj tam- ptak czy ptaszor, ponoć wielkość nie ma znaczeni :wink:
Odp: Tadzikowe przygody z "sześćsetdwudziestką"
Cytat:
Zamieszczone przez
tadzik1231
... ponoć wielkość nie ma znaczeni :wink:
Ponoć.
Wolisz, jak na stole stoi ćwartka czy 0,7l? ;)
Odp: Tadzikowe przygody z "sześćsetdwudziestką"
Ja prferuję liczby całkowite a nie jakieś tam ułamki :mrgreen:
Odp: Tadzikowe przygody z "sześćsetdwudziestką"
Czyli jednak wielkość ma znaczenie. Lepsze 1l niż 0.5 :mrgreen:
Odp: Tadzikowe przygody z "sześćsetdwudziestką"
I to jest prawidłowy objaw :D
Odp: Tadzikowe przygody z "sześćsetdwudziestką"
Żony lubią ptaki drapieżne.