Są innezdaniemający...
Wersja do druku
O ile się nie mylę to czujniki fazowe nie przydają się z szkłami m4/3. Mam E-M1 ale uważam, że jest za duży do podróżowania wolę wielkość E-M5.
Jedyny plus dla mnie E-M1 to wizjer i blokowanie kółka trybów.
Róznica w wielkości jest znikoma a do podróży lepiej mieć lepszy chwyt. Co do zalet... Jakby to opisać. To tak jakby powiedzieć, że nie ma sensu kupić S klasy bo w sumie C klasa to też Mercedes i w sumie jeździ. Są pewne rzeczy ogólnie lepsze, szybsze, lepiej wykonane, wprowadzające nowinki. EM5 już się do tego grona nie zalicza aczkolwiek zdjęcia robi i tez bardzo dobre :) Bo przecież C klasa też jest wygodna :)
???? Lubisz panasoniki, to je sobie lub, na szczęście mamy wybór ja i Ty.
Poza tym jest markII w tej samej przestarzałej technologii, własnie na niego cierpliwe czekam.
A po cichu Ci powiem, że np. dla stabilizacji, dla tego myka że E-M5 rozpoznaje, że jest na statywie i wyłącza IS-a gdy zapomnisz to zrobić przykręcając płytkę, za to, że przez trzy lata towarzyszy mi bez usterek w wędrówkach po przybrzeżnych morzach i portach Europy, i innych wyprawach fotograficznych gdzie bywał zalany deszczem, skropiony morską wodą....nosiłem go w czasami w mokrym plecaku i działa nadal...
Dla fajnej serii zdjęciowej w odpowiednim trybie dla której musiałem mu poszukać szybszej karty SD. Dla wygodnej obróbki wiele wybaczającej. Mam nadzieję ,że po trzech latach będziesz mógł to samo napisać o swoim aparacie.
Mój nawet po zmianie nie idzie na sprzedaż.
Ale po co podnosisz ton dyskusji. Ja sobie luźno wyraziłem swoją opinię, bez żadnych osobistych wycieczek na co Ty od razu reagujesz jakimś z góry w domyśle zaczepnym postem. PO co? Dlatego napisałem o nożycach... Lubię Panasoniki jak i Sony jak i inne elektroniczne gadżety. Powiem to po raz kolejny. Miałem wszystkie OMD w użyciu i mam podstawę by bronić swoich racji. A Ty?
Niewiem czy jest ktoś na tym forum, kto by nie wiedział o Twojej niechęci do EM1 ale też po raz kolejny napiszę - poza bajką o cieniach nigdy niczego nie dowiodłeś poza tym, że może szkoda by Ci było kasy na EM1. I ok - tylko po co robić czarny PR?
Pozdrawiam :)
rozwiązałem problem klikając na portalu aukcyjnym na Olympus OMD E-m5 z kitem, lampą (lampa była sprzedawana w zestawie??), dwiema bateriami z przebiegiem 5 tys klateczek i chyba w fajnej cenie
lubię sprzęt z kitowym obiektywem zawsze na początek jest coś poza zaślepką a cena kita w negocjacjach jest bardzo bardzo nieznacząca
teraz bede Was męczył fotografiami z niego i następnymi pytaniami
gratulacje, zakładaj swój autorski wątek i wrzucaj zdjęcia. Chętnie po jakimś czasie poczytam porównanie z używania A7 i E-M5
ech, Panie apz, Twój egzemplarz tyrany a trzy lata bez usterki, a mój oszczędzany a w ciągu dwóch lat dwa razy serwis odwiedzał.
Ale Ty kupiłeś w pierwszym terminie, w cenie która wydawała się ko(s)miczna i zaporowa dla zwykłych (pod)krakowskich centusiów. Ja zaś nie dosyć że czekałem na spadek cen, nie dosyć że czekałem na promocję to jeszcze kombinowałem jak upust dostać. No to pewnie mnie pokarało, bo pewnie dla zbyt wymagających klientów mają przyszykowane aparaty produkowane na nocnej zmianie :)