Dzięki, sprawdzę "szczura" w galerii :)
Dzikie ale przyzwyczajone do ludzi, są dokarmiane zimą, kiedy wodę skuje lód. Często wiec bezczelnie podchodzą sprawdzić, czy człowiek nie ma czegoś do jedzenia :)
Można je wtedy focić z bliska.
Wersja do druku
Dzięki, sprawdzę "szczura" w galerii :)
Dzikie ale przyzwyczajone do ludzi, są dokarmiane zimą, kiedy wodę skuje lód. Często wiec bezczelnie podchodzą sprawdzić, czy człowiek nie ma czegoś do jedzenia :)
Można je wtedy focić z bliska.
Drugi super :grin:
Fajny ten futrzak :)
Dzięki za futrzaka. :)
Teraz coś nieożywionego w trzech wersjach:
Załącznik 102831 Załącznik 102832 Załącznik 102833
na drugim (cz-b) kadrze jakaś mora wyskoczyła której na kolorowym nie widać...
Pierwsza i druga wersja mi się podoba, sam nie wiem, czy lepszy kolor czy b&w. Trzecia wersja nie jest dobra.
Jeśli mówimy o tym samym fragmencie zdjęcia, to na kolorowym też ona jest, ale kolorowa. Może dlatego nie rzuca się tak w oczy.
Stawiałbym na wersje czarno białą tylko trochę za ciemne mz.
(W wersji kolorowej nie widzę tej mory nawet po dużym powiększeniu)
Helmucie,
Od zawsze (a przynajmniej odkąd sięgam pamięcią) podziwiałem twoje szerokohoryzontalnie zpionizowane spojrzenie - samemu nie tyle stroniąc od takich zdjęć, co bardziej - na ulicy - skupiając się nie na materii nieożywionej, a tej żywej właśnie - u Ciebie widziałem niejednokrotnie ciekawe spojrzenie na geometrię otaczającego mnie świata i niejednokrotnie też zachwycająco to przedstawiałeś.
Tymczasem teraz - ulica z Ludźmi! Mi osobiście zarówno ławkowe klimaty jak i to zdjęcie się podobają.
Może czynnik ludzki częściej zagości u ciebie? Jeśli tak, to pewnie częściej będę się wypowiadał - gdyż piony /poziomy w milczeniu podziwiam jeno.
pozdrawiam,