A7 w AF-S jest wolniejszy zauważalnie od E-M10.
AF-C nie wiem, ale w E-M10 jest kiepsko, znowu A7 ma niby czujniki fazowe, ale trzeba by to porównać na żywo.
Wersja do druku
a jest różnica w af pomiędzy e-m10 i e-m5 ??
Bawiłem się kiedyś A7 i AF-C w serii dawał radę nadążyć za idącym człowiekiem. (akurat tylko taki obiekt w ruchu miałem do dyspozycji). W Olympusowych m4/3 jest z tym różnie - ale raczej nieco gorzej. W Sony nieźle jest rozwiązane śledzenie obiektu. Olympus się w tym trybie niestety gubi.
Ja nie wiem o co chodzi z tym autofocusem. Niezależnie jaki aparat biorę do ręki, to mi on działa. A są ludzie, którym nigdy nie działa i ciągle pudłuje ;)
Tutaj jest kilka fotek z E-M5 na AF-C:
http://www.epicure.pl/ruralna-frenezja/
Ja w Olku strzelam do ruchomego celu w AF-S. W dobrym świetle z szybkim obiektywem 25/1.8 AF-S jest tak szybki, że w zasadzie nie ma potrzeby śledzenia ostrości. Po prostu wciskam do końca spust migawki i gotowe. Przy większej głębi ostrości. O ile coś się nie porusza szybko w kierunku do mnie/ode mnie to nie ma problemu.
Dzisiaj bawiłem się A7 - tym nowym coś tam poprawionym i AF w nim w dobrym świetle działa +\- tak jak EM1 w słabym. Niemniej, ja bym się rozejrzał na miejscu kolegi za używanym body Em1. Jest uszczelniony, ma lepszą matrycę (nie bijcie - jak dla mnie) a i ma czujniki fazowe na matrycy. Na nowym sofcie AF-C działa płynnie - może nie powalająco jak w najlepszych FF ale na tyle dobrze by z niego mieć użytek.
Poza tym, w EM1 AF działa hybrydowo i jest szybciej niż np w EM10.
Tak jak już pisałem ma to być mój drugi zestaw .. Nie rezygnuje z Sony A7 ktory jest świetny ale nie doskonały ... I dlatego chce Olka kupic dosyć tanio ...
Negocjuje zestawik jak się uda do weekendu będzie u mnie ..
Jak juz masz wydac kase, to na E-M5:-)