Bardzo ładna kompozycja. Nic dodać nic ująć. Jedyna drobnostka - wyprostowałbym na kompie beczkę. Na kratce to widać... Ale to naprawdę drobiazg. Mam uczulenie na dystorsję beczkowatą.
Wersja do druku
Bardzo ładna kompozycja. Nic dodać nic ująć. Jedyna drobnostka - wyprostowałbym na kompie beczkę. Na kratce to widać... Ale to naprawdę drobiazg. Mam uczulenie na dystorsję beczkowatą.
Ciekawe zdjęcia tu zamieszczasz. Szczególnie podobają mi się dwie wiejskie foty z poprzedniej strony. Mam wielką słabość do takich klimatów, uwielbiam chodzić koło takich domów, zaglądać przez okna i gadać z ludźmi o ile ktoś tam mieszka. Zwykle to bardzo życzliwi i ciekawi ludzie chociaż czasem ich psy reagują podejrzliwie...
czytacz uspokaja moje nerwy :) jak ja kurcze bym chcial sobie tak beztrosko posiedziec i ksiazke poczytac, o matko.... przez twoje foty coraz czesciej mnie nostalgia za polandią ogarnia...
kraciasty tak jak lubie-faktycznie beczki sie mozna pozbyc, ale spodobala mi sie kratka na kratce-czyli na tle kostki.
inny punkt widzenia i ogromny plus za to :)
pzdr
kraciaste- świetny pomysł, troszkę poprostować kompozycję. Pozdrawiam:)
Eh... wiem z tą beczką, muszę potrenować na przyszłośc. Na razie przyjmijmy, że jest to mój protest przeciw dyskryminacji beczek...
Kolejne zdjęcie - "Kominiarz zawsze dzwoni dwa razy"
Z góry przepraszam przeciwników winiet - bardzo mi tu pasowało jej zastosowanie, no bardzo. Ale jest brzydka. Lepiej bez i z kontrastem?
Kominiarz wieczorową porą...
Kominiarz dwa razy kazania nie mówi...
Winietka rulez :cool:
drugie nieee...
czy ten pan ma ostrą buźkę?
Dla mnie z winieta zdecydowanie lepsze. A tak na marginesie: po czym poznać, że to kominiarz a nie listonosz ? :-) Nie ma swoich standardowych akcesoriów, takiej fajnej kuli i szczotki....