żartujesz sobie. 1/250, do tego błyskane i ma być poruszone ... śmiech na sali.
Nawet jeśli w usta, to z takiej odległości (kadr o tym mówi) oczka powinny być w obszarze GO. Tam na całym kadrze nie ma ostrego miejsca w rozumieniu tego co mogłoby być z 35-100.
---------- Post dodany o 09:54 ---------- Poprzedni post był o 09:49 ----------
I to jest właśnie bezsensowna tendencja, lepsze ISO pierdylion kosztem normalnego, najczęściej używanego niskiego ISO.
Ostatnio obrabiałem stare fotki, ORFy, z E-1 - fotki cyknięte na ISO 100 można ciągnąć bezkarnie o 2,3,4 eV nawet.
A na dzisiejszych matrycach, o zgrozo, na prawidłowo naświetlonej fotce, na najniższym ISO już szum wyłazi. I nie jest to jedynie przypadłość Olympusa.
PS
Dlatego uważam że np. LX5 jest lepszym kieszonkowcem niż każdy inny bezlustrowiec. Bo na 24mm przy f=2.0 i ISO 80 mamy idealny obrazek, a nie szumiące ISO 200 (natywne z resztą)
PPS
Jeśli czytają to producenci foto zabawek, to na kolejną premierę poproszę o puszkę w dwóch wersjach z dwoma zakresami ISO np:
wersja a) iso 50-1600
wersja b) iso 200 - 128 256 512 (nawet)