Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
MIło, że się podoba. Dziękuję.
Minęliśmy jeszcze kilka wiosek.
447.
W końcu trafiliśmy na czynną kopalnię, w której pracowali wieśniacy.
448.
Kopalnia usytuowana była w lesie, odrobina cienia pomaga przetrwać w 38-stopniowym upale. Zajmuje obszar kilkuset metrów kwadratowych, na którym rozsianych jest kilkadziesiąt wąskich szybów.
449.
Szyby mają średnicę 60-70 cm, kopane są ręcznie przy pomocy krótkiej motyki, na głębokość do 15 metrów i nie są w żaden sposób zabezpieczane.
450.
Kopacze wyposażeni są w latarki czołowe. Prawie wszystkie szyby połączone są ze sobą przy dnie poziomymi korytarzami. Rozdrobniona ziemia przy pomocy drewniannego kołowrotka wyciągana jest na powierzchnię.
451.
Wyżłobione otwory na bocznych ścianach umożliwiają bardzo szybkie przemieszczanie się. Jak widać pracują tu również dzieci.
452.
Wielu kopaczy pracuje pod wpływem alkoholu, piją miejscowy bimber. Jest również czas na papierosa, właściwie to nikomu się tutaj nie śpieszy.
453.
Wszędzie dookoła kręcą się dzieci.
454.
Od małego bawią się w płytkich dołkach, jest to pewnego rodzaju przygotowanie do pracy, jaka na nie czeka jak podrosną.
455.
456.
Kółko zamocowane na długiej tyczce bambusowej, to często spotykana zabawka.
457.
458.
cdn.
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Fajne i zarazem straszne.
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
co się wydobywa w szybach tej kopalni?
węgla tam nie widzę:wink:
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Cytat:
Zamieszczone przez
abir
co się wydobywa w szybach tej kopalni?
węgla tam nie widzę:wink:
Ametysty, cyrkonie i szmaragdy:)
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
kambodżański szef tych biednych ludzi to jakiś szycha musi być jak szmaragdami handluje
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Cytat:
Zamieszczone przez
Muminek
Ametysty, cyrkonie i szmaragdy:)
Wydawało mi się że cyrkonie to kamienie syntetyczne (imitacja diamentów)
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Cytat:
Zamieszczone przez
Jan_S
Wydawało mi się że cyrkonie to kamienie syntetyczne (imitacja diamentów)
Błędnie to napisałem, chodziło mi o cyrkony.
---------- Post dodany 04-10-13 o 00:14 ---------- Poprzedni post był 03-10-13 o 23:32 ----------
Wydobyta ziemia jest starannie rozdrabiana w dłoniach.
459.
Jak trafi się coś twardego, to najczęściej jest to szmaragd, rubin, następnie ametyst lub cyrkon.
Kopacze zajmują się wyłącznie kopaniem, a ręczne przesiewanie to zajęcie dla innych mężczyzn.
Nie używa się tutaj sit, wszyscy boją się, że kamienie mogłyby się uszkodzić.
460.
Od wczesnego ranka do południa jedna osoba potrafi wydobyć garstkę rubinów (jak na zdjęciu), przesiewając ręcznie 1-2 ton ziemi. Za pełną garść takich kamieni, w skupie dostają od 8-10 $, chyba, że trafi się jakiś szczególny okaz, wtedy ceny są odpowiednio wyższe.
461.
Czasem można się natknąć na czarny obsydian, znalezienie tego kamienia sprawia im ogromną radość, miejscowi mówią na niego "tom-tom", jubilerzy zamieniają go w posążki Buddy.
462.
Wydobywaniem kamieni zajmują się tylko mężczyźni, kobiety opiekują się dziećmi, przygotowują posiłki i dostarczają świeżą wodę do picia.
Na zdjęciu widać zielony pojemnik po toksycznym środku chwastobójczym, trzeba mieć tylko nadzieję, że woda z takich pojemników używana jest wyłącznie do mycia.
463.
464.
Brak jednego klapka na stopie, to widok dość częsty.
465.
Pora obiadowa, nagle zrobiło się pusto.
466.
Rodziny zasiadły do wspólnego posiłku. Do jedzenia podawany był najczęściej gotowany ryż i osobno warzywa. Ryżu zawsze jest pod dostatkiem.
467.
Dzieci w tym miejscu nie chodzą głodne.
468.
469.
cdn.
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Właśnie tu dotarłem, też się cieszę, że znowu opowiadasz i ilustrujesz.
Życie jest za krótkie by samemu wszystko i wszędzie zobaczyć...
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Ta ostatnia wrzutka - kawał dobrej reporterki... co zrobiłeś że pozwolono Ci tak blisko z aparatem wejść?