Odp: Moje zwidy i herezje...
Cytat:
Zamieszczone przez
grizz
Łaaa dziewoja w ruinach... znowu.
Ale może Ty mi wyjaśnisz o co chodzi w takim połączeniu?
Moge sprobowac, ale nie bedziesz zachwycony..
Skomentuje tak. Zrobilbym dziewoje w parku, to by ktos powiedzial "znow dziewoja w parku" i tak moglaby byc jeszcze "znow w betonie miasta", "znow na lace", "znow w wodzie", albo "znow gola baba na sniegu", tudziez "znow dziewoja w studio" itp. itd. Przyklady moglbym wymyslac w nieskonczonosc.. bo przeciez wszystko juz bylo.
Poza tym... w koncu i ja chcialem zrobic wreszcie "dziewoje w ruinach". Moze to taki etap przez, ktory trzeba przejsc?
Pozdrawiam
Tomek
Odp: Moje zwidy i herezje...
(247) (249) kadry swietne.
Odp: Moje zwidy i herezje...
247, 249 i 250 podobają mi się.
Pozdrawiam AP.
Odp: Moje zwidy i herezje...
247, 249 - Fajna sceneria i modelka oryginalnie przygotowana.
Odp: Moje zwidy i herezje...
Witaj Tomku,
Coraz lepsze zdjęcia wędrują do Twojego wątku msz :wink:
Sesja "lalkowa" oraz "dziewoja w ruinach" rewelacja :grin:
Odp: Moje zwidy i herezje...
Mając taką modelkę i tak połowa (facetów) nie zauważy "tła" ;)
W temacie powtarzającej się scenerii masz zupełną rację pewnie wszystko już było.
Może jednak poszukać pomysłów na tematy rzadziej eksploatowane (jakieś męskie zawody) ;)
Co do dwóch ostatnich sesji myślę, że pomysłowość i wykonanie nie pozostawiają wiele do życzenia.
Odp: Moje zwidy i herezje...
To nie chodzi, ze było... tylko o uzasadnienie wstawiania ładnej, starannie umalowanej i ubranej dziewczyny w ruiny. Od lat pytam i od lat nie doczekałem się odpowiedzi :P
Odp: Moje zwidy i herezje...
Cytat:
Zamieszczone przez
grizz
To nie chodzi, ze było... tylko o uzasadnienie wstawiania ładnej, starannie umalowanej i ubranej dziewczyny w ruiny. Od lat pytam i od lat nie doczekałem się odpowiedzi :P
To chyba działa tak, że naturalnym środowiskiem ładnej, umalowanej i ubranej dziewczyny jest jakieś hmm.. ładne, dystyngowane miejsce, a chcąc jednak zwrócić uwage na modelkę wybiera się takie miejsca nieładne ;-) Dla mnie kwestią było też to, że miejsce to (Prefabet) zapewnia względny spokój. Mało ludzi tam się kręci, jest duuuużo miejsca, jest światło i zarazem go nie ma - jest to ruina więc czasem tu i ówdzie coś prześwieca fajnie dodając efektu. Można tam spokojnie rozstawić sprzęt i bawić się przez pół dnia. Można powiedzieć, że to takie darmowe meeega wielkie studio. Choć trochę tam... brudno :/
Tomek
4 załącznik(ów)
Odp: Moje zwidy i herezje...
Jeszcze kilka z ostatniego weekendu:
Jedno z sesji "Lalka", trzy pozostałe z Prefabet 2 :)
251
Załącznik 52690
252
Załącznik 52691
253
Załącznik 52692
254
Załącznik 52693
Pozdrawiam
Tomek
Odp: Moje zwidy i herezje...
Cytat:
Zamieszczone przez
Thomasso
To chyba działa tak, że naturalnym środowiskiem ładnej, umalowanej i ubranej dziewczyny jest jakieś hmm.. ładne, dystyngowane miejsce, a chcąc jednak zwrócić uwage na modelkę wybiera się takie miejsca nieładne ;-)
Tomek
To akurat przeczy całkowicie z wcześniejszą teorią, ze na tło nikt nie patrzy :P