Nadchodzi "super optic"...
http://www.damianmcgillicuddy.com/journal/2012/4/6/really-exciting-times.html
... jak zobaczę .pdf'a to uwierzę ;)
Wersja do druku
Nadchodzi "super optic"...
http://www.damianmcgillicuddy.com/journal/2012/4/6/really-exciting-times.html
... jak zobaczę .pdf'a to uwierzę ;)
Czyli tak, jak wszystkie szkła tej klasy. To dobrze, że nie poszli w miniaturyzację, jest szansa na super obrazek przy pełnej dziurze :)
WOW, pamiętam jak się kiedyś napaliłem na Sigmę 150 f/2.8 a tutaj proszę co prawda nie 150 ale 75 f/1.8 na m4/3 będzie piękne masełko w tle :-)
Tylko, że japońce przeliczają 800$ = 800Euro a to już tak miło nie wygląda. Zapewne po jakimś czasie wyląduje w okolicach 12 f/2
na drugim zdjęciu z postu widać jakieś pyłki na soczewkach i w ogóle obiektyw jakiś taki zmacany - ślady paluchów.... skąd to zdjęcie?
cena? 800 Euro ? hmm, trochę drogo...
90% klientów będzie przekonanych, że kupują 150/1,8, a wtedy taka cena jest bardzo atrakcyjna :)
Ale uwzględniając że nowy OMD ma zawyżone cechowanie ISO o (moim zdaniem) 2/3 eV to będzie to efektywnie 150/2,2
przy uwzglęnieniu bokeh będzie 3,6
Tyle że to tylko takie gadanie...
...prawdopodobnie to będzie świetny obiektyw i znajdzie nabywców nawet gdyby miał 5 tysiaków kosztować. Potem będą szpanować fotkami na forach i na blogach, a zwykłemu szaraczkowi się głupio będzie robiło że mu było żal 3 krotnie za obiektyw przepłacić :/
Mozna Zeissa 85 1.4* kupic i pewnie bedzie ladniej:) acz przyznac trzeba, ze nowe Zuiko zapowiada sie znakomicie, kwestia ceny jeszcze
pozdrowionka
Pewnie można liczyć na jakieś 3000 zł sugerowanej ceny.
Trochę drogo w porównaniu z szkłami 85/1.8, ale jeśli ma być ostre od pełnej dziury...
Ja już zbieram na nie pieniążki :-P
Poza portretami to dobre szkło do robienia detali architektury, nie zawsze chcesz szerokiego kadru.
Pewnie, makro w okolicach 150 byłoby też ciekawe. Jeszcze żeby nie kosztowało więcej niż 4 tysiące.
Tanio raczej nie będzie - 85/1.4 do NX kosztuje 3500 zł, fakt, że ma stabilizację, ale generalnie szkła Sama są tańsze.
Szkła do Samsunga to kiedyś były tańsze, te ostatnie konstrukcje gnają z ceną :( ale też i trzeba pamiętać że:
1) jest to 1,4
2) że jest stabilizacja
3) że o ile się nie mylę to to szkło ma taki mechanizm AF że umożliwia wyświetlanie odległości na ekraniku
-----
ad. 3. chyba się jednak mylę, bo jak patrzę na zdjęcie przedmiotowego obiektywu to widzę tradycyjną skalę za szybką
ad. 2. Chyba nie ma stabilizacji - dzarro - aleś mnie wypuścił :)
Widzę, że filtr 58mm staje się takim standardem w Olympusie jak 77 w Canonie :-)
Jeśli chodzi o 3) i ad.3 to jedno nie wyklucza drugie.
Jako ciekawostkę dodam, że pewne informacje o "odległości" to są przekazywane przez obiektywy ZD i zapisywane w ORFie.
Trochę to kiedyś testowałem ale wnioski są następujące:
- do pomiaru odległości to się kiepsko nadaje (chyba, że zrobić kilkanaście/kilkadziesiąt pomiarów a potem przeliczać ichnie jednostki na metry/centymetry)
- każdy obiektyw (a może raczej model obiektywu) zwraca inne wartości.
Mogło by to się przydać do porównywania zdjęć: na jednym ostrość jest ustawiona bliżej a na innym dalej.
No i szkoda że nie ma jej w m4/3 :( zwłaszcza że większość (wszystkie?) obiektywy mają ostrzenie "po drucie". W Panasonicu jest o tyle lepiej że w trybie MF pokazuje się linijka blisko/daleko z przesuwajacym się punktem. W Nowszych Samsungach jest tak że z niektórymi obiektywami linijka taka jak w Panasonicu jest dodatkowo wycechowana. Brakuje mi tego czasem w PENie.
Toz masz z mocowaniem duzego.
Pierscionek tez jest, wiec nie wiem w czym problem?
AF i tak jest marny nawet bez pierscionka, wiekszosc kadrow przeca manualnie trzaskasz.
Chyba, ze przeszkoda nie do przeskoczenia jest waga i gabaryty duzej S150.
IMHO: Wcale ta S150 pod mikro duzo mniejsza byc nie musi, bo jednak czyms to swiatlo przy tej ogniskowej musi zbierac. Widzac gabaryty Panasa 100-300 moze to byc wysoce prawdopodobne.
I osobiscie majac duza sigme wogole bym nie rozgladal sie za mikrusowa wersja.
pozdro
Jest. Informacja o odległości jest przekazywana do korpusu, bo wykorzystuje ją lampa pracująca w TTL. Nawet kamera Panasonica, ta z mocowaniem mikro 4/3, wyświetla na ekranie odległość płaszczyzny ostrości przy wykorzystaniu systemowych obiektywów. Niestety producenci nie stosują tego rozwiązania w aparatach fotograficznych (za wyjątkiem Fuji, który ma to nawet w kompaktach), pewnie dlatego, że wówczas nie byłoby sensu kasowania większej kasy za obiektywy z okienkiem ze skalą ostrości.
?
Kiedyś wklejałem link do pierwszych wrażeń 14-150 jakiegoś Chińczyka - Jankowy post nt. 14-150; były tam fajnie rozmyte portrety Chinki, ale żeby było ostrzej? Nie sądzę. Ogólnie lepiej? Może (!) na zewnątrz <- patrząc z perspektywy alternatywy czytaj braku $$$.
Joe Mama czy ostatnio The Great Bastard (dpreview) próbuje w ciemno porównać nowego małego zuika do tych (swoich) kadrów:
uwaga OT - link do zdjęć 5D http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1029&message=41147758
Z perspektywy ostatnich tygodni (m/n ocny udział GH2) śmiem twierdzić, że zamiast mikro z f/5.6 lepiej sprawić sobie XZ-1; oczywiście nie dotyczy to tego - jako jedynego zuma ciemniaka - 14-150 szkła.
Po przejściu z 1.4 czy 1.8 już na 2.0 zabawa nie jest taka przyjemna, na 3.5 się kończy.
Czy ten obiektyw jest już w sprzedaży, czy też nadal jest w sferze zapowiedzi i marzeń? :)
Jakoś w maju Olympus ma dać informację o dostępności tych obiektywów.
Niech podadzą info ile będzie kosztował ;) mam nadzieję, że cena będzie jak 45/1.8 :) Posiadać szkło o ognieskowej w przeliczeniu na FF 150mm i jasności 1.8 to mój boże będzie piękna zabawka. Oby to TO jeszcze ostre było!
Miałem kiedyś 135L na 5d. 135L na Flikr nazywają Magic Prime. Fajne to to było, bo i ostre na f/2 no i na FF robi wrażenie. Ale za długo z tym szkłem nie wytrzymałem. Powód: jest to długa stałka - stałka tele 135mm. Nie do wszystkiego się nadaje. Jak chciałem zrobić zdjęcie dziecku ale nie tylko twarz to trzeba było odejść na kilkanaście metrów, jak chciałem żeby w kadrze coś poza synkiem było to na kilkadzisiąt trzeba było odejść :) Boję się że z 75mm na f/1.8 będzie podobnie. Niby zastosowań masa, pewnie jakość obrazka będzie super ale później z wykorzystaniem krucho i w torbie będzie leżeć. Więc ja nie wiem czy się skuszę? ;)
Możliwości są dwie:
1. jesteś słoniem,
2. nigdy nie miałeś w ręku 5D i 135/2.
Pole widzenia takiego zestawu z odległości kilkunastu metrów jest nie mniejsze niż 2x3m, a z kilkudziesięciu nie mniejsze niż 4x6m.
Jeśli w kadrze 2x3m mieści się tylko twarz Twojego dziecka, to nie mam pytań. Piszesz bzdury. 75mm w 4/3 to minimum do ciasnych, niezniekształconych portretów, a w plenerze nie będzie problemu z odejściem. Kilkanaście metrów odejścia wystarczy na całą sylwetkę dorosłego człowieka i to w kadrze poziomym (skąd się biorą dzieci z takimi twarzami? :) )
pożyjemy zobaczymy Panowie mądrale ;) mam wrażenie że na słowo 5d i 135L strasznie się napuszacie :D
135mm czy 150mm szkłem uniwersalnym nie jest jednak
jak dla mnie 100 mm na FF to max ogniskowej
wypuszczą 75/1.8, kupicie popstrykacie i wtedy pogadamy
więcej się na temat firmy na C nie wypowiem, chociaż nie jest to łatwe, gdy się człowiek przesiądzie z wielkiej ciężkiej lustrzanki z wielkimi ciężkimi szkłami, sorry.
Za grubo polecieli cenowo, znowu. Ale wygląda ciekawie, ze względu na gabaryty.
thedoc, mocno jęczacy jesteś i dyrdymały wypisujesz. Chyba nikt w tym wątku nie sugerował nawet, że 75 ma być szkłem uniwersalnym :D. Ja pstrykam 90% zdjęć 5DII + 200/2,8 , ale nie dlatego, że szkło jest uniwersalne, tylko dlatego, że 99% moich zdjęć to portrety i nie mam problemu z odchodzeniem, 135 było dla mnie za blisko 85. 45 + 75 to będzie super zestaw portretowy w m4/3.