hahahahahahaahahaaha co za durnie hahahahaahaha
Wersja do druku
Ech. Widać Olkowi/Panasowi bardziej zależy, by dawać niepotrzebne 99% użytkowników MP i gonić na nie modę, niż pozbyć się wreszcie szumów.
Właśnie po to pewnie ograniczył konstrukcyjnie wielkość matrycy...
Sony a300, Pentax k200d, k10d, NIkon d60 - ok. 10MP - ok. 2,7MP/cm2
Canon 1000d, 40d - 10,1MP - 3,1MP/cm2
Nikon d90 - 12,3MP -3.3 MP/cm²
Canon 450d - 12,2MP - 3.7 MP/cm²
Sony a350 - 14,2MP - 3,8 MP/cm2
Pentax k20d 14,6MP - 4MP/cm2
Olympusy 10MP - 4MP/cm2
Panas g1 - 12MP 5mp/cm2
To nie Panasonic zlamal. To Olympus do spolki z Panasonikiem tworzy nisze dla licznych streetfoterow, niespokojnych duchow, artystow, podroznikow, nawiedzonych panienek. Wiesz jakie one beda jazzy jak zaczna szpanowac takim gadzetem.
Sam tez kupie z 20/1,7, zawiaze bandanke i jade do Cisnej na "Bieszczadzkie anioly".
Czesc.Ch.
EDIT: znaczniki.
Wszyscy niestety "przepowiadają" ze nowa matryca 12mpix pojawi się w Olympusach, ja mam jednak nadzieje ze nie.
Starałem się znaleźć najgorsze zdjęcia z mojego E-400 @ iso 100 i podbić mu gamme do 2.0 to samo zrobilem ze zdjeciami z G1:
- zawsze E-400 wygląda lepiej niż nowy NMOS.
Oczywiście to żaden test (jpg), ale już coś mówi o tendencjach nowej matrycy.
Posługujesz się parametrem mp/cm2 - ja - jak i każdy kupujący może się na tym nie znać - to bardziej problem inżynierów niż fotoamatorów. Mnie interesuje matryca, która ma określone parametry i zachowuje się w taki a nie inny sposób a dokładniej matryca w porównaniu z optyką... Gdyby mp/cm2 załatwiało wszystko to E-1 musiałby mniej szumieć niż E-3 a Nikon D70 mieć taką sama rozpiętość tonalną jak S5 Pro - przecież tak nie jest w obu przypadkach. Matryce różnią się technologiami, generacjami, patentami... itd, itp... Stąd nie bardzo mnie kręci liczenie mp/cm2 dla poszczególnych aparatów, tym bardziej, że dwa aparaty z tym samym mp/cm2 mogą generować obrazy o różnych właściwościach technicznych...
Tylko po kiego... nie każdy chce mieć ultra rozdzielczość z kiepskim DR.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
No i na iso 100 tak jest ;)
Próbowałeś kiedyś ciągnąć z cieni z tych puszek?
Oczywiście bywają wyjątki od reguły. Dostaniemy RAWy, będzie można rzeczowo dyskutować.
no właśnie, miałem cichą nadzieję że poprawią kwestię DR :|Cytat:
qbic Cytat:
Napisał Magnesus https://forum.olympusclub.pl/images/...s/viewpost.gif
Skąd to "ech"? 4/3 zawsze będzie mieć gęściej upakowane piksele, bo ma mniejszą matrycę.
Tylko po kiego... nie każdy chce mieć ultra rozdzielczość z kiepskim DR.
Dla mnie problem szumu to raczej problem wyższych czułości. Wiem, że E-1 generuje na 100 ISO piękne obrazy zresztą nie tylko pod względem szumu. Generalnie E-3 względem E-1 jest postępem jeżeli chodzi o szum -mimo gęstszej matrycy - z punktu widzenia np. 800 ISO i odbitki określonego rozmiaru... Nad postępem co do innych właściwości obrazu można dyskutować długo... ;-)
Masz rację - poczekajmy na RAWy z nowego Panasa, inaczej to takie gdybanie...
Tylko to zagęszczenie niewiele nam mówi, jeśli nie wiemy jaka jest faktyczna wielkość fotokomórek, a jaka ścieżek między nimi. Te drugie mogą zajmować naprawdę sporą powierzchnię matrycy i producenci mogą zrobić wiele w kwestii ich zmniejszenia.
Czytam sobie recenzję z (dotychczas dość krytycznych dla 4/3 digitalkamera.de) i ze zdziwienia przecieram patrzałki.
Konkluzja brzmi mniej więcej tak> panasonic przewrócił ideę systemowego aparatu cyfrowego o 180 stopni -spowrotem na nogi bo dotychczas stało to wszystko na głowie! O dotychczasowych rozwiązaniach z którymi mieli do czynienia wyrażają się krótko : archaizm.
Jakość wizjera porównują do 5D a jego funkcjonalności nie mają do czego porównać -brak konkurencji.
Jedną jedyną rzeczą która może jeszcze ostudzić rewolucję to jakość obrazu której nie mieli okazji zweryfikować.
Jeśli szkła 4/3 po zastosowaniu przejściówki U OLYMPUSA zachowają zdolność ostrzenia to następca E-1 powinien być już w Micro FourThirds -po prostu nie ma sensu wiązać się archaiczną konstrukcją która do czegoś innego była wymyślona.
Na Fotocommunity bo burzliwej dyskusji czego nie można zrobić w m4/3 lub innych EVILach po prezentacji (przecież dopiero pierwszej jaskółki) zaległa cisza jak makiem zasiał.
Ostatnio ktoś dopisał że " ...to co SLR mają umrzeć!?"
Odpowiedź padła > " SLR sobie jeszcze pożyje ale DSLR już dziękujemy"
PZPR.
Czyżby Panasonic wyłożył kasę na promocję? ;)
Przesadzają, przemiana będzie wolna, bo lustra są aktualnie dopracowane i mają mało wad. Chociaż z drugiej strony CRT też miały mało wad.
Ciekawe jednak, że bez lustra można by zrobić np. aparat z gęsto upakowaną matrycą FF, do której można by podpiąć praktycznie dowolne szkła (w tym zuiko, czy cropowe dla ASP-C i wycinałoby się wtedy środek z matrycy).
mynameisnobody, piszesz po prostu bzdury...
AF? Jaka jest/bedzie jego jakosc? Zapewne marna.
A o tym SLR i DSLR to powiedz wszelkiego typu reporterom... Gdzi liczy sie czas, zeby akurat jego gazeta/portal mial/a najswiezsze informacje, on bedzie produkowal odbitki? :D
LOL.
LOL = mógłbyś uzasadnić w prosty sposób bym ja prosty człowiek mógł zrozumieć zaletę stosowania systemu luster i pryzmatów w dzisiejszych CYFROWYCH aparatach fotograficznych.
Ale proszę bez takich> "wizjer lepszy", "szybszy AF" itp bo to już na szczęście historia :)
Przy zbliżeniu tylnej soczewki do powierzchni matrycy przy DZISIEJSZYCH technolgiach i wielkości małego obrazka da to "pewne" dodatkowe efekty .
Chyba nie muszę pisać że idea telecentrycznych obiektywów jest przy małym kole obrazowym łatwiejsza do realizacji?
Ale to dgybania -technika idzie do przodu.
A na teraz>?
"miałem sen..."
Olympus mE-1PRO >
-kwadratowa matryca (kadrowanie pionowe , poziome lub kwadrat)
-OIS
-20fps
-uszczelniony
-odchylany LCD
-tryb trakcji AF, rozpoznawanie twarzy
-zdjęcia z interwałem czasowym
-obsługa kółka przysłon obiektywów Leici/Panasonica
-obsługa radiowa lamp
-waga zmniejszona o 1/3 w stosunku do poprzednika
Do tego 12-60, 50-200, 300 i 25, FR50 no i może 7-14...
I najgorsze że ten "sen" mógby być rzeczywistością nawet dzisiaj.
WSZYSTKO JEST OD RĘKI DOSTĘPNE!
Tylko zacząć chcieć...
Lepszy wizjer - sorry ale czy kupiłbyś lornetkę z EVF? Patrzyłeś w ten wizjer ze tak jesteś rozentuzjazmowany?
Hmm... masz jakieś benchmarki dotyczące AF? Mówisz prawie jakbyś pracował w dziale marketingowym Panasonica - i podsycał hasełko "rewolucja", jakoś nie widzę tej rewolucji....
lornetkę z 800x600 w każdym okularze przy 30fps efektywnych, aktywnym rozjaśnieniem, HUDem i możliwością powiększana dowolnego obszaru od razu!
Właśnie szukam lornetki -mógłbyś mi taką właśnie gdzieś wskazać za 700€?
Twoje pyania:
1. a gdybym Ci powiedział że się zdziwisz to Cię zmartwię ?
(Panas przeniósł nieco udoskonalony system EFV ze swojej profesjonalnej działki broadcasting)
2. koledze się temat z testami nowej nVidii czasem nie myli :)
Prędkość jak na razie określili na poziomie dzisiejszych lustrzanek amatorskich. A to pierwsza nawet jeszcze nie w pełni dokończona konstrukcja (filmy!) i tylko lepiej.
Daleki jestem od onanizmu tymi nowinkami bo nie jest mi to do niczego potrzebne (fotografia mnie znudziła) ale cieszy mnie postęp we właściwym kierunku -WRESZCIE!
Postęp to postęp chyba zawsze we właściwym kierunku. Jeśli w innym to już nie postęp. Ale ja tu postępu zdecydowanie nie widzę. Jeszcze raz poskładane te same elementy z pominięciem jednego bo inaczej nie byłoby o co zaczepić rewolucji. Pierwszy aparat też wygląda trochę jak składak. Mnie jakoś nie kręci.
to myślę że zdziwisz się ... podwójnie :)
4/3 czekało na technologię by stać*się m4/3.
To nie jest śmierć tego pierwszego -to konsekwancja jego powstania.
Nie mówcie że liczyliście na to że do końca świata będziemy modlić się owytrzymałość migawki czy ograniczać czy zmuszać się di dźwigania bezsensownie kilogramów.
To ma robić świetne zdjęcia a i filmy się przydadzą, być moźliwie niezawodne a przy tym małe (wcale nie musi -MOŻE!) i niedrogie (MOŻE!)
Olympus nie ma innego wyjścia gdyby nie skorzystał z okazji to tak jakby zeżarł kurę znoszącą złote jajka. Inaczej mu wszyscy podziękujecie -choć będą tacy jak ja co sobie kompletują bo... lubią.
sergiuszone- nie musi! -będą inne może coś innego Ci się spodoba.
Ja skompletowałem sobie cały system OM4 w międzyczasie bo mi się podoba.
Ale nie twierdzę że to najlepsze co można wymyślić w dziedzinie techniki rejestracji obrazu. Postępem we właściwym kierunku jest według mnie to że obok ryczących ciągle to samo dinozaurów techniki istnieją także małe zwinne wynalazcze futerkowce ... Zresztą sam wiesz jak to się skończyło...
Technologię wycinania lustra? Mnie tam nic nie dziwi. Prawda, że dziwne? Czy nie prawda?
To nie bzdury. Dyskusja na ten temat trwa od lat. Sami dyskutowalismy ze dwa razy zawziecie.
Lustro nie jest potrzebne do niczego. Przy dzisiejszym stanie techniki jego obecnosc jest nieuzasadniona i szkodliwa. Telewizorek daje juz taki komfort pracy, ze mozna spokojnie z niego korzystac. Sam korzystam z dobrym skutkiem z elektronicznego wizjera w komerze Sony vx2000- bardzo skuteczny, czy kompakcie Fuji s7000- bardzo przyzwoity.
Owszem to nie wizjer z OM2, zapewne ale gdy porownac do dziurki z E510 to latwiej strawic.
Nowa generacja jest juz rewolucją. Telewizorki zagoszcza w wizjerach, czy kto lubi telewizje, czy nie, bedzie musial strawic. Maja wiele zalet, tak jak wyswietlacze. Tylko, ze widac w nich zawsze obraz, takze w sloncu, no i nie wymuszaja tej idiotycznej pozycji- wyciagniete rece. Umozliwiaja uzyskanie trzeciego punktu podparcia- oko- dodatkowa stabilnosc kadru.
"Technologię wycinania lustra"
To tak jakbyś dziwił*się że ktoś może jeździć bez pomocy koni.
Można z powodzeniem choć niektórzy to do dnia dzisiejszego robią (na koniu) a nawet taki pojazd trzymają jako maskotkę.
Można też przecież pod maską co większego SUVa wcisnąć parę kucyków ale jaki ma to sens? Na tym polega postęp > ułatwić życie nie obniżając jego standardu.
Ja jako maskotkę zatrzymam sobie E-1 i będę czesał i odrobaczał a raz w tygodniu wybiorę się z namaszczeniem nim pofocić (w specjalnych zamszowych rękawiczkach). Zwykły aparat na codzień upchnę po kieszeniach -szybki i elastyczny w użyciu a i filmik do youtube nakręci :)
Koniec z mojej strony -historia zweryfikuje wszystko.
Dog_Master -kotku! -jak zarzucasz bezpodstawnie komuś pisania bzdur to proszę napisać sobie w stopce> "zawsze będę argumentował/a zarzucanie komuś pisania bzdur" >sto razy!
Ps. panasonic 7-14 f4 po lewej -taki małi!?
http://www.digitalcamera.jp/html/Hot...2/G1-073-L.jpg
Przepraszam za błędnie podany wcześniej link (zamiast do G1 podałem do L10) i co niektórych nastraszyłem kosmiczną ceną za G1
:oops:
:esystem:
nieduży ten nowy 7-14
Na innej fotce z tej serii razem z nimi jest korpus nowego Panasa - tu znamy wymiary.
http://www.digitalcamera.jp/html/Hot...2/G1-073-L.jpg
Owszem te nowe malutkie. Zuiko 7-14 to już kawałek szkła. Ciekawy jestem jak ten wynalazek Panasonica - 7-14 będzie skorygowany, ostry i jak będzie pod światło. Mogą się wykazać przy konkurencji Zuiko bo to przecież świetne szkło. Jak Panas będzie jeszcze lepszy uwierzę w założenia konstrukcyjne, że przybliżenie obiektywu do matrycy może mieć zbawienny wpływ. Jeszcze jestem ciekawy ceny.
Z pewnością póki co 7-14/4 obok 20/1.7 to najciekawsze szkła nowego systemu...
Moje pytanie: czy to Panas dał ciała, czy Olek stworzył faktycznie kompaktową lustrzankę, z którą trudno konkurować rozmiarami?
[edit]
Zdjęcie z imaging-resource.com
Te nasze rozważania to taka akademicka dyskusja bez wpływu na otoczenie. Ja też dorzucę coś od siebie. W rozważaniach na temat mikro 4/3 nurtuje mnie kilka wątków, które były poruszane, ale bez jakiś sensownych rozwinięć.
Sprawa pierwsza - wielkość. Aparaty mikro 4/3, nie mogą być jeszcze mniejszy od e-4xx (choć pewnie marketing wywalczy swoje i będą). Przestaną być poręczne. Jest pewien próg (dla mnie to, np. e-500), poza który, moim zdaniem, nie warto się wybierać. Mikro 4/3 to nie kompakt ze stałym obiektywem. Aparat będzie miał podczepione różne szkło. Jako ewentualny użytkownik (choć nie przewiduje) chciałbym mieć jakiś uchwyt, dzięki któremu aparat nie wysunie mi się z ręki, jeśli podepnę coś cięższego.
Sprawa druga. Mimo, że znika lustro, to pojawia się energożerny dodatkowy wyświetlacz (wiem wiem, będzie pewnie włączany na czas patrzenia w wizjer). Nie wydaje mi się by pobierał przez to mniej energii niż napęd lustra.
Sprawa trzecia - matryca. Mam wątpliwości czy jej stałe działanie nie wpłynie na pogarszanie się jakości obrazów wraz z długością pracy. Takie akademickie dywagacje, ale jestem ciekaw opinii reszty społeczności. Trzeba przypomnieć, że matryca w jakiś tam sposób się grzeje, co wpływa na odczyt sygnału.
Sprawa czwarta. Zdrowy rozsądek zaczyna być przyćmiewany przez nadmierne, moim zdaniem, wykorzystanie elektroniki. Wizjer oparty na LCD (lub jego mutacjach) musiałby mieć rozdzielczość powyżej 1200 pikseli. To tylko moje zdanie, choć wydaje mi się, że jest to mimo wszystko za mało. Wysoka rozdzielczość potrzebna byłaby po to by nie było zwczajnej "pikselozy" w takim wizjerze. Czy są komuś znane konstrukcje LCD i mutacji, które na powierzchni ok 2 cm2 mieśczą rozdzielczość powyżej 1000 pikseli w poziomie, a przy tym koszt wytworzenia mieści się w granicach rozsądku?
To tyle z mojej strony.
LCD-nie, ale wchodza nowe technologie choćby OLED, a to już inna bajka. Wystarczy poczytać biuletyny branżowe z elektroniki. Matrycę małoszumną też można zrobić tylko tu przy obecnym stanie techniki barierą są pieniądze. Kiedyś już napisałem, ze widziałem efekty matrycy o wymiarach podobnych do stosowanych w aparatach i stosunku sygał/szum nie większym niż kilka procent tego co w najlepszych DLSR-ach i niestety cenie - E-3 + komplecik szkieł Zuiko pro. Na nasze ok. 100k PLN. Dopóki tu nie nastąpi zdecydowany postęp to będzi trawał marketingowy kadryl typu kolorowy korpusik, GPS i filmiki bez istotnej zmiany tego co najwazniejsze.