Lepsze jest wrogiem dobrego. Poczekam, aż E3 porządnie stanieje i wtedy go kupię. To, że mam luźny stosunek do sprzętu nie oznacza, że będę robił całe życie foty jednym aparatem.
Kociasek, a coś Ty taki upierdliwy?
Wersja do druku
Spokojnie, Rafale, ja tylko grzecznie pytam. Przeczyć samemu sobie jest rzeczą ludzką :)
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Otóż to, od razu mnie to zastanowiło. No chyba, że chodzi o ten obrotowy ekranik i focenie z biodra, ale tu e330 (i 2 Soniaki) oferują coś znacznie lepszego.
kociasek, tylko krowa nie zmienia zdania, a wybrzydzać, i mieć kaprysy to podstawa bycia człowiekiem. Każdy ma do tego prawo nie tylko Rafał, więc czego się czepiasz !! Nie sugeruj niczego zwłaszcza Rafałowi bo on wie dobrze czego chce
E3 do street się słabo nadaje. Podobnie jak każda lustrzanka kłapiąca lustrem. Ale mam nadzieję przed zimą uruchomić studio, gdzie mam nadzieję fotografować piękne kobiety. :wink:
kociasek-nie krepuj sie-idz na calosc :) skoro juz wiesz jakiego aparatu rafal potrzebuje, to juz mu dopowiedz wszystko: jakich zdjec mu jeszcze brakuje i najlepiej gdzie i jak je ma zrobic.
jesli juz chcesz sie czepiac, to rob to z sensem :wink:
alakin i chyba dobrze że nie wiedziałeś bo byś nie kupił :), a tak szczęśliwie sobie używasz
Kochani, dajcie na luz, Rafał nie potrzebuje adwokatów, mamy rozmawiać o streetfoto i na tym się skupmy, wiele twoich portretów Rafale uważam za genialne, choć tak jak wcześnięj napisałałem street mi nie leży.Pozdrawiam i życzę sukcesów.Żmija
Rafale "dzień bez wzeliny jest dniem straconym, więc:
gratuluję i z ogromną przyjemnością oglądam Twoją galerię. Od dwóch czy trzech miesięcy zapoznaję się z Twoimi pracami i zaczynam rozumieć ten tok myślenia :grin:
Podoba mi się konsekwencja i stała dobra jakość fotek.
Nie mam szans na takie wtopienie się w tło kiedy robię zdjecia na ulicy i zawsze czuje się na patelni. Do tego potrzebna jest jakaś iumiejętność , której nie posiadłam.
Pozdrawiam:grin:
Rafał, jaki obiektyw jest Twoim ulubinym? Zakładając że pytanie dityczy E-systemu (Twój Ricoch nie wchodzi w grę)..
Eeee... to proste. Wystarczy być stukilowym koleżką o wzroście 187 cm., z długimi włosami, brodą i wąsami. Wtedy można bez problemu wtopić się w tłum... :wink:
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
14-54. Nic więcej mi do szczęścia nie potrzeba...
W Internecie wszystko można pokazać, zmienić, poprawić jak trzeba, zebrać komentarze i dyskusje, do których wielokrotnie można wracać. Ale czy myślałeś nad wypuszczeniem swoich prac poza sieć? Czy planujesz jakąś poza internetową publikację, album bądź wystawienie prac w galerii?
Kiedyś w swoim wątku wspominałeś coś na temat " mykensu " na robienie fot z bioderka. Miałeś to opatentować i podzielić się z kolegami patentem - czekamy zatem, czekamy ;)
Wzrost i waga mi pasuje, mam właśnie tyle wzrostu, ważę nawet więcej ;)
Włosy mi wyszły (no, sporo wyszło) a brodę i wąsy musiałbym zapuścić.
Niemniej mam to "szczęście", że ludzie zauważają mnie od razu i zapamiętują zawsze ;/
To wcale nie ułatwia życia a o foceniu bez zwracania na siebie uwagi mogę zapomnieć.
Już próbowałem.
Wątek umarł... ?
Pytań brak :)
O ja mam jedno:
Rafał. Może zredagujesz wywiad sam z Sobą? :)
To ja mam pytanie....
Rafał możne 24-25 wrzesień wybierzesz się na Kazimierz wieczorkiem. Jakieś piwko, jakieś zdjęcia... Zweryfikujemy Twoja ochroniarką posturę
(znaczy się ktoś musi strzec mojej torby)
;)
Rafał,
Składam wyrazy najwyższego uznania. Najbardziej podobają mi się:
05 - portret kolesia - moim zdaniem to zdjęcie będzie nieśmiertelne, ile razy spojrzę, nawet po roku, a chyba już dwa lata jest na forum - robi wrażenie, mocna rzecz, na twarzy jest cały człowiek, wraz z trzewiami.
07 - panning - dwie dziewczyny na rowerze - ułamek sekundy, czas na zdjęciu, ruch, radość.
10 - czarno-białe, a plakat i trzy postaci w kolorze, wydaje mi się, że fotka zmierza w kierunku wybitnej, jakoś nie potrafię się określić, co do tej uciętej postaci, czy dopełnia rytm pozostałych dwóch, czy nie.
25 - mocny portret z duszą.
Najbardziej cenię Twoją umiejętność złapania decisive moment, szczególnie w portretach, gdzie moim zdaniem latasz najwyżej, zdecydowanie wysoko.
Pzdr, TJ
05- tak to zdjęcie jest nieśmiertelne, nie będe opisywał dlaczego siak a nie
inaczej, ma w sobie coś.
Nie lubię street..., a jednak z tej wystawy street najbardziej mnie zintrygowały.
Wszystkie super.
Pozdrawiam
Zostawiam swoje trzy grosze, moje ulubione zdjęcie schody ruchome- świetne, geometryczne i do tego kolorowe:), portrety żulików - świetna robota, ja niestety nie mam odwagi ani śmiałości do takich zdjęć. A jak już się przemogę to robię nerwowo, za szybko i nic nie wychodzi. Niestety nie udaje też wtopić mi się w tłum i robić z ukrycia. Doceniam więc i pozdrawiam :)
Podczas urlopu przekonałam sie, że faktycznie łatwiej streeta robić w dużym, najlepiej turystycznym mieście. Tam nikt nie zwraca uwagi na człowieka z aparatem, poza tym, zawsze można udawać, że jest się zainteresowanym wyłącznie architekturą :)
Ciekawam Rafale, jak będzie Ci się realizowało nowy, małomiasteczkowy projekt :)
Wywiad pojawił sie na portalu!
http://www.olympusclub.pl/wywiad-2.0...sadowskim.html