Zamieszczone przez
Janko Muzykant
Trochę nie tak. Mnie do szczęścia potrzeba dobrej matrycy, dobrego szkła, ręcznego trybu liveview z histogramem i okazjonalnej automatyki w trybie A. Żadnego gpsa, wifi, pomagaczy, fotoszopów w aparacie, trybów nie wiadomo jakich i pozostałych 95% pozycji w menu. I to się nie nazywa ''ograniczenie babci'', lecz, nieskromnie powiem, zawodowstwo.
PS. Z GPSem wędruję od kilkunastu lat, robi i za mapnik, i za rejestrator miejsc, w których jestem. Wifi muszę konfigurować klientom kilka razy w tygodniu :)