Odp: Dziwne artefakty na zdjęciach
Kiepskie warstwy przeciwodblaskowe, odbicia wewnętrzne itp. Przy silnym świetle i ciemnym tle ciężko ich uniknąć. Najczęściej pomaga przymknięcie obiektywu o 1-2 działki oraz odpowiednie ustawienie obiektywu do źródła światła. A tu mały poradnik o foceniu księżyca http://www.astrofotografia.net.pl/index.php?id=kf.
Odp: Dziwne artefakty na zdjęciach
Ok, dzięki za pomoc w tej sprawie, będę obserwował.
Tak na marginesie przesłalibyście zakupiony używany sprzęt do serwisu jeśli mogliby do za darmo w ramach powoli kończącej się gwarancji sprawdzić, dokonać konserwacji, etc. ? Minus to czas 3 tygodni bez aparatu.
Odp: Dziwne artefakty na zdjęciach
Weź prześlij jak Ię meczy. Masz przecież drugą puchę, jak wynika z podpisu.
Odp: Dziwne artefakty na zdjęciach
Cytat:
Zamieszczone przez
osiem1984
[...] I zauważyłem, że często rozjeżdża mi się obraz.[...]
To nie są (fot 2, 3) rozmycia spowodowane poruszeniem ale ewidentne bliki (odbicia). Często przyczyną takich blików jest kiepska jakość filtra. Masz jakiś na obiektywie?
Odp: Dziwne artefakty na zdjęciach
Witam !
Wszystko ok jak Ci nie popsuja czego innego przy okazji.
Pozdrawiam
Odp: Dziwne artefakty na zdjęciach
Cytat:
Zamieszczone przez
Ceat
To nie są (fot 2, 3) rozmycia spowodowane poruszeniem ale ewidentne bliki (odbicia). Często przyczyną takich blików jest kiepska jakość filtra. Masz jakiś na obiektywie?
Filtr dość dobry Hoya UV (kolo 130 zł za niego dawałem).
Odp: Dziwne artefakty na zdjęciach
I nie odkręciłeś go do nocnych fotek? Co chciałeś w nocy filtrować?
Odp: Dziwne artefakty na zdjęciach
Cytat:
Zamieszczone przez
romek1967
I nie odkręciłeś go do nocnych fotek? Co chciałeś w nocy filtrować?
UV nie traktuję jako typowego filtra a raczej jako szkło ochronne na obiektyw, które musi być dobrej jakości by się to nie odbijało na zdjęciach.
Odp: Dziwne artefakty na zdjęciach
No nie wytrzymam....
Najpierw ci nie pasowal E-510- zamieniles go na E-30- tez ci nie pasuje, bo ma piksele w nocnych kadrach i lustro w srodku, a teraz sa modne bezlusterkowce......
40-150 byl za krotki....
14-54 tez be, bo nieostry i wolny jak emule na laczu 56k....
70-300 badziewie, bo bliki jakies w nocy daje....
Zostaly jeszcze: ladowarka - pewnie sie grzeje, karta pamieci- pewnie jakas taka wolna jest, pasek- zaloze sie, ze sie rozciagnal i targasz aparat prawie po ziemi i na koniec to powietrze pewnie jakies takie geste jest.....
Wez poczytaj instrukcje od kazdego sprzetu, jaki masz, to ci sie troche rozjasni.
Albo wez to wszystko sprzedaj i kup sobie jakis rower moze...?
Najwyrazniej masz pecha wielkiego jak tama na Solinie i nic tego nie zmieni- nawet zmiana sprzetu na drozszy (jakby to mialo roziwazac jakikolwiek problem)
Odp: Dziwne artefakty na zdjęciach
Cytat:
Zamieszczone przez
osiem1984
UV nie traktuję jako typowego filtra a raczej jako szkło ochronne na obiektyw, które musi być dobrej jakości by się to nie odbijało na zdjęciach.
Przy nocnych kadrach mozesz odkrecic(ja osobiscie odkrecam przed kazdym zdjeciem jak widze,ze jest zakrecony).Przed meteorytem i tak nie ochroni a nietoperz widzi i tak caly aparat.