Re: Filtr, Liniowy? Kołowy? wtf?
Cytat:
Zamieszczone przez mariush
Ja używałem przez rok polara liniowego z ejedynką - i działał tak samo jak uzywany obecnie kołowy.
Kręcenie mordką NIE MA WPŁYWU NA WYBÓR POLARA!!!
Kręcenie mordką utrudnia uzywanie polara - i kołowego i liniowego - bo obydwa działają tak samo.
ZD 14-54 (standard do e-1) nie kręci mordą więc mogłeś go stosować !!!!
Kręcenie mordką MA WŁAŚNIE WPŁYW NA WYBÓR POLARA :!: .
Oba można stosować , ale kołowy łatwiej.
Istotna może być jeszcze inna sprawa. Różne drogi swiatła (załamania) między
a) szkłem a wizjerem
b) szkłem a matrycą
Re: Filtr, Liniowy? Kołowy? wtf?
Cytat:
Zamieszczone przez shakal
Cytat:
Zamieszczone przez mariush
Jakim więc cudem przez rok używałem polara liniowego z olkiem e-1? :-)
Na cudach się niestety nie znam :oops:
1.Nie wiem też co używałeś.... w 100% liniowy?
2.Może nie używałeś światła spolaryzowanego?
3.Może nie zuważyłeś róznic w ostrzeniu lub ekspozycji?
4.I wreszcie - może to istotnie cud?
Żaden cud, filtr ten działał również bez problemu z nikonem d70, d50, minolta d7d i canonem 300D. Jak mogłem nie uzywać światła spolaryzowanego??? Po co niby zakładałem polar - żeby ładnie wyglądał??? Skoro przez rok nie zuwazyłem różnic w ostrzeniu ani ekspozycji, można chyba wnioskować, że różnic nie ma, nie? :-)
Cytat:
Zamieszczone przez RobertKrus
Oba można stosować , ale liniowy łatwiej.
Skąd pomysł, że z liniowym jest łatwiej??? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Polarem liniowym i kołowym POLARYZUJE/KRĘCI SIĘ TAK SAMO!!!
Re: Filtr, Liniowy? Kołowy? wtf?
Cytat:
Zamieszczone przez mariush
(..) Skoro przez rok nie zuwazyłem różnic w ostrzeniu ani ekspozycji, można chyba wnioskować, że różnic nie ma, nie? :-)
Z całym szacunkiem, ale dobrze wiesz, że z logicznego punktu widzenia fakt iż Ty nie zauważyłeś - niczego nie dowodzi (spytaj zresztą Nimnula) :D
..to nie Dosia :mrgreen:
pozdr,
-----------------------------------------------------------------------------------------------
<edit> Mariush - sprawdziłem jedną sprawę i zwracam honor w stosunku do tej wypowiedzi:
Cytat:
Zamieszczone przez mariush
Ale głupot nawypisywałeś... obiektyw nie ma żadnego znaczenia, to kwestia budowy lustra, które w pewnych aparatach nie pozwala na używanie polara liniowego
..istotnie niektóre dslr-y posiadają pryzmat i lustro półprzepuszczalne wrażliwe na działanie światła spolaryzowanego co może przekłamywać pomiary ekspozycji i zakłócać system automatycznego ustawiania ostrości AF.
I być może (bo tego nie sprawdzałem) właśnie E1 nie ma z tym problemu.
Generalnie jednak lepiej do dslr używać filtrów kołowych ze względu na tą drugą płytkę, która po prostu rozkłada spolaryzowane światło na dwie składowe, co zapewnia prawidłowe działanie AF i pomiaru ekspozycji (liniowy nie rozkłada).
Oczywiście kręcenie mordką obiektywu nie wyklucza użycia żadnego z tych filtrów a jedynie wymaga korekty (dla efektu) jego ustawienia już po ustaleniu parametrów zdjęcia.
to chyba tyle..
pozdr,
Re: Filtr, Liniowy? Kołowy? wtf?
ALL:
Przepraszam wszyskich, ale ogarnęła mnie jakaś "pomroczność jasna" w moich wcześniejszych postach w tym wątku.
Kładę to na karb tego, że dwa dni nie spałem, a pisałem robiąc trzy rzeczy na raz, w tym trzymając dziecko na ręku.
Gwoli sprostowania.
Obiektyw oczywiście nie gra roli w wyborze filtra liniowego czy kołowego :!: .
Chodziło mi pewnie o to, że z obiektywem o wewnętrznym ogniskowanu, łatwiej używa się filtra. Nie ma znaczenia czy jest on liniowy czy kołowy.
Nie ma też znaczenia czy mamy aparat na kliszę czy matrycę.
Istotne jest lustro, które odbija światło spolaryzowane do czujników światłomierza i AF.
A w zasadzie technologia jego wykonania.
Czujniki AF i światłomierza zlokalizowane są nad lustrem i mierzą światło szare docierające do nich po przejściu przez obiektyw i odbite od lustra.
Z racji tego, że nie ma luster metalowych, które nie powodują polaryzacji światła odbitego, lecz "mieszanina szkła i srebra" wprowadza to "zafałszowanie" ww. czujników,
ponieważ w zależności od "rodzaju lustra" światło jest mniej lub bardziej wytłumione w drodze do czujników pomiarowych światłomierza, a AF też dostaje mniej światła i przez to może działać gorzej.
Tak więc polarem liniowym można focić w lustrzankach, lecz należy liczyć sie z nieprecyzyjnym działaniem światłomierza i gorszym działaniem AF.
Z tego powodu lepszy do lustrzanek jest polar kołowy.
Zawsze jednak niezależnie od rodzaju polaru należy używać go z głową, nie opierając się tylko na systemach pomiarowych puszek, bo efekt końcowy może być nie taki jaki sobie zamierzyliśmy.
lgrabun:
dzięki za czujność !
Admin:
proszę wytnij moje wcześniejsze posty w tym wątku bo wprowadzają zamieszanie.
Pozdrawiam
RK