2 dyski na RAID'zie i do tego pełny backup na zewnętrznym co 2-3 dni (soft robi to z automatu).
I śpię w miarę spokojnie...
Wersja do druku
2 dyski na RAID'zie i do tego pełny backup na zewnętrznym co 2-3 dni (soft robi to z automatu).
I śpię w miarę spokojnie...
a to gut :)
Po co raid do backupów? Przecież to zwiększa zawodność w stosunku do modelu z oddzielnymi składnikami. Raid powstał dla zwiększenia transferu i/lub niezawodności, ale układów czynnych (pracujących non stop), a nie kopii bezpieczeństwa uzupełnianej cyklicznie.
Gdy podłączasz zewnętrzny napęd na czas kopiowania, w chwili uszkodzenia zasilacza (zdarza nie nierzadko) może paść wszystko.
Niezawodność to trzy różne dyski (różnych producentów) - jeden pracujący w systemie z całym dorobkiem i kopie danych na dwóch, na które zrzucamy przyrostowo dane np. co tydzień, ale nigdy w tym samym czasie, najlepiej w przeplocie, co drugi tydzień. Oba należy trzymać oddzielnie, w różnych pomieszczeniach. Na co dzień do kopiowania wystarczy karta np. 32GB wpięta w szybki czytnik.
Dobrze byłoby mieć sumy kontrolne danych albo po prostu zipy i raz do roku sprawdzić crc wszystkiego.
Nie musi się kupować do każdego dysku oddzielnej kieszeni. Za ok. 120 PLN można kupić coś takiego : mam to kilka miesięcy i dzieła znakomicie, oszczędność na kieszeniach a można stosować dyski SATA zarówno 2,5" jak i 3,5" do tego czytniki i dwa dodatkowe gniazda USB.
RAID po to, abym się nie martwił na codzień - jak mi jeden dysk padnie, to drugi chodzi bez problemu. Wymieniam uszkodzony i po krzyku. A przynajmniej tak zawsze rozumiałem RAID1?
Zaś zewnętrzny backup dla totalngo bezpieczeństwa.
dokladnie - najbardziej zaufana konfiguracja. ja dorzucam jeszcze na koniec roku kopie na dvd i sprawdzam najstarsze- tzn czy sa czytelne - jesli jakis drobny problem- nowa plytka/plytki z calym rokiem do powtornego nagrania.
rewelacyjne urzadzenie- w koncu znalazlem zastosowanie dla starych dyskow bez czasochlonnej zabawy w dyski wew, zew. polecam do backup'u