Pewnie bo od tych wibracji całej matrycy prędzej czy później co którąś matryce po 2-3 latach tortur trafi SZLAG !!!
Wersja do druku
Pewnie bo od tych wibracji całej matrycy prędzej czy później co którąś matryce po 2-3 latach tortur trafi SZLAG !!!
bardzo mnie ciekawi, czy SSWF jest jakoś obliczony na ilość zadziałań podobnie jak migawka, i czy ilość włączeń aparatu nawet w niezmienionych warunkach ma wpływ na jego zużycie. Pytam gdyż często jestem w terenie z aparatem i robię zdjęcie obiektu po czym wyłączam aparat i po przejściu np 100 m. ponownie włączam aparat i znów zdjęcie. To jest tylko przykład. Po samoczynnym wyłączniu się aparatu i po jego wzbudzeniu filtr SSWF samoistnie działa. Chciałbym by moje obsługiwanie się aparatem nie przynosiło mu niepotrzebnej szkody. Pozdrawiam. :D
jakby ktos chcial zobaczyc w praktyce, jak dziala SSWF :)
YouTube- OLYMPUS E-SYSTEM:Dust Reduction
:D
niezłe :D
chyba na jednym z filmików był Oli xx, nieżle wyglądał. A filmiki fajne. Pozdrówka. :D
no proszę co za maszyna zabójcza :roll: jestem dumny z tego urządzenia :razz: :mrgreen:
Podepnę się pod pytanie Wiejo. Zastanawiam się czy konieczne jest tak częste uruchamianie się funkcji SSWF (rozumiem, ze po wymianie obiektywu jest to niezbędne) ?
Istnieje jakiś limit uruchomień funkcji SSWF ?
Cytat:
Zamieszczone przez Wiejo
Niby co 1000uruchomień powinno się pasek wymienić...
ale mi się nie chce ;)
Trzeba przyzwyczaić wzrok do niebieskiego światełka :mrgreen:
Często uruchamianie nie pozwala kurzowi "przyklejać się" tylko zgania go na przylepkę.Cytat:
Zamieszczone przez matzone
Zdecydownie szybciej wykończysz migawkę niż siądzie Ci system przeciwkurzowy.