Zdjęcie nr 11 jest dosyć sporo kadrowane i prostowane, aparat leżał na jezdni i było bardzo krzywo. Jeśli chodzi o 12 to macie rację, było pochmurno i mglisto. Poza tym to moje początki z PS-uciem zdjęć, :wink: dlatego liczę na wskazówki i opinie.
Wersja do druku
Zdjęcie nr 11 jest dosyć sporo kadrowane i prostowane, aparat leżał na jezdni i było bardzo krzywo. Jeśli chodzi o 12 to macie rację, było pochmurno i mglisto. Poza tym to moje początki z PS-uciem zdjęć, :wink: dlatego liczę na wskazówki i opinie.
Tu PSucie niewiele pomoże. Niedobry kadr i marne światło dają niewile możliwości. Chociaż, przy kiepskim świetle, można próbować konwersji bo B&W. Czasem się udaje :)
Jako, że Legnica była ostatnio nawiedzana przez różne anomalie pogodowe, udało Mi się w końcu uchwycić kilka piorunów.
Ładnie złapane ale zdjęcia - nic szczególnego.
Błyskawice fajne i ja nadal nie wiem jak to złapać ??
Ja łapię błyskawice jak ich występowanie jest naprawdę intensywne, wtedy ustawiam aparat na statywie, przymykam przysłonę i daję maksymalnie długi czas. Coś się złapie ;) Tyle, że jeszcze nie odważyłam się zrobić tego gdzieś w szczerym polu :-P, z jakimś lasem w tle, czy samotnym drzewem, żeby przy okazji łapania błyskawic zdjęcie coś przedstawiało. Na razie tylko bezpieczne próby z okna, ale widok zza niego pozostawia wiele do życzenia.
Zachód nd Bałtykiem ma coś w sobie. Lubię kiczowate zachody :-P. Jest klimat ale zastanawiam się nad kadrem. Może przy takim ułożeniu elementów w kadrze, lepiej obciąć prawą stronę do kwadratu? Sam nie wiem, teraz coś mi "nie gra" :roll:
Próbowałem obcinać tez z prawej strony, ale jakoś Mi nie pasuje to obcięcie przed obiektem , który porusza się w ta właśnie stronę.
A odnośnie piorunów, to waliły prawie przez godzinę, zrobiłem ponad 100 zdjęć, z czego udało mi się zrobić około 14 sztuk z błyskawicami. Czasy naświetleń od 13-40s. Ale najładniejsze wyszły przy 13-20s. Podczas tej zabawy bałem się, o przegrzanie matrycy :), zdjęcia robiłem non stop przez prawie 1h.