Dzięki za komentarze. Kolejna fota przedstawia sympatycznego, starszego pana, którego spotkałem z restauracji "Przełom" w Krościenku nad Dunajcem. Postawił mi kolejkę, potem ja się zrewanżowałem.
No i tradycyjnie głupi dowcip:
Rozmawia dwóch dresów:
- Ty, co to za gostkowie: Bach, Mozart, Bethoveen?
- To równi kolesie. Piszą melodyjki do komóry.
990