Odp: Chińskie początki z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
goroh
witam,
eeee spokojnie Panowie, w Azji to żadne halo:wink:
Przestrzeń się znajdzie, jeno kosztuje. Wiele takich zakładów, sklepów etc. połączonych jest z domami, gdzie mieszkają właściciele. Tu mniej się przejmują wystrojem, wyglądem etc. Jak przyjdziesz o 'złej'(obiadowej) porze to właściciela przy garach możesz zastać;) Dla zachodniej głowy trochę niepojęte akcje, ale ja lubię- mniej stresów w życiu maja. Drzemnąć się w robocie za ladą też nie problem, klient jak bedzie potrzeba obudzi:lol:
Oczywiście są też salony 'na bogato' ale to zależy od dzielnicy. Dla mnie bardziej interesujące są te bardziej....powiedzmy 'swojskie' okolice. Nowe to wygląda tak samo lub podobnie jak na zachodzie...
Dla balansu, żeby nie było że Chiny to tylko syf:
119. Windows XP cz.II
Załącznik 132744
pzdr
Ładniutkie, oj ładniutkie :)
Pozdrawiam.
Odp: Chińskie początki z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
goroh
118. Fryzjer, po godzinach.
spoko, w porównaniu do tego co widziałem u kumpla z Indii to tutaj to luksus :) bardzo się dziwiłem, że dał się tam ogolić :D
1 załącznik(ów)
Odp: Chińskie początki z E-M10
witam,
dzięki za odwiedziny.
Cytat:
Odnoszę wrażenie, że ludzie tam są trochę bardziej nastawieni na być niż na mieć w stosunku do europejczyków, przynajmniej ci na Twoich zdjęciach.
eee lubią pieniązki jak wszędzie. Twoje odczucie może brać się z tego, że ja tu serwuje foty 'swojskie' powiedzmy- ładne wieżowce, wypasione fury i nowoczesne Chiny pojawiają się wszędzie. Ja te zwykłe, codzienne bardziej lubię. Może faktycznie bardziej akceptują stan rzeczy jeśli pieniążków nie jest za dużo, nie lubią kredytów i mniej wagi przywiązują do wystroju/wyglądu wszelakiego. Z 2 strony często można spotkać zarobionych, nieraz bardzo, ale patrząc na ich w życiu byś nie powiedział. Mentalność jest taka, że lepiej się nie wychylać bo ludzie zaczną gdybać skąd wziąłeś i pewnie nakradłeś. Oczywiście zmienia się to ale możesz spotkać milionera który prezencja wygląda jak cieć z budowy albo majster(dosłownie), nie obrażając cieciów i majstrów;)
Cytat:
A przy okazji chcę Autora spytać o zwyczaje posiłkowe - czy nadal tak jest, że w dobrym tonie jest wydawanie z siebie wszelkich odgłosów w czasie jedzenia, tak by gospodarz przyjęcia wiedział, że gościom smakuje ?
Wszelkich odgłosów to może nie, ale siorbać i pomlaskać to owszem. Młodzież trochę od tego chyba odchodzi, jakby zachodnie podejście do tematu powoli adoptowali, ale też zależy gdzie- wszelkie zmiany sprawniej zachodzą w wielkich miastach.
Cytat:
W tym zakładzie fryzjerskim to i czajniczek jakiś widzę. Może na herbatkę dla klienta.
Wrzątek to w Chinahc bardzo wazna sprawa, dworce, lotniska-obowiązkowo, zakłady wszelakiego rodzaju najczęściej też mają.
Cytat:
Nie wiem jak w Chinach, ale w Japonii szpile i spódnica to typowy strój kobiet na większość okazji (i bardzo dobrze)
taaaak szpile są modne, ale często widzi się panny, którym chodzenie w nich sprawia mniejsze lub większe trudności;)
Cytat:
spoko, w porównaniu do tego co widziałem u kumpla z Indii to tutaj to luksus.
Oj Indie to zdecydowanie większa bonanza, Chiny są czyściutkie i pieknę w tym zestawieniu!:wink:
120. Osiedlowy sklep wielobranżowy- wieczorne liczenie kasiory;)
Załącznik 132998
pzdr
Odp: Chińskie początki z E-M10
Odp: Chińskie początki z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
Jan_S
warto tu zaglądać :)
Zaglądamy! Bo warto!:grin:
Odp: Chińskie początki z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
goroh
eee lubią pieniązki jak wszędzie. Twoje odczucie może brać się z tego, że ja tu serwuje foty 'swojskie' powiedzmy- ładne wieżowce, wypasione fury i nowoczesne Chiny pojawiają się wszędzie. Ja te zwykłe, codzienne bardziej lubię. Może faktycznie bardziej akceptują stan rzeczy jeśli pieniążków nie jest za dużo, nie lubią kredytów i mniej wagi przywiązują do wystroju/wyglądu wszelakiego. Z 2 strony często można spotkać zarobionych, nieraz bardzo, ale patrząc na ich w życiu byś nie powiedział. Mentalność jest taka, że lepiej się nie wychylać bo ludzie zaczną gdybać skąd wziąłeś i pewnie nakradłeś. Oczywiście zmienia się to ale możesz spotkać milionera który prezencja wygląda jak cieć z budowy albo majster(dosłownie), nie obrażając cieciów i majstrów;)
No właśnie, ja odwiedzając Azję dość często w ostatnich 15 latach odniosłem wrażenie, że pieniądze są dla nich bardzo ważne. Ba, zdecydowanie ważniejsze niż dla nas Europejczyków. Co prawda w Chinach byłem tylko raz i to tylko 8 dni i głównie w Hong Kongu, więc to nie Chiny ;-) ale Chińczyków bardzo często spotykałem w innych państwach Azjatyckich i raczej była to grupa afiszująca się mamoną. Najgorzej było w lepszych restauracjach, gdzie nieraz spotykało się rodziny, które zupełnie nie zwracały uwagę na innych. Afiszowanie się nowymi smartfonami, tabletami i innymi gadżetami było normą.
Osobny akapit to ich pociąg do hazardu - w kasynach pełno było Chińczyków grających o małe ale też o ogromne stawki. Stoły dla VIP (gra się o wyższe stawki) były okupowane głównie przez Chińczyków.
Odp: Chińskie początki z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
goroh
120. Osiedlowy sklep wielobranżowy- wieczorne liczenie kasiory;)
Facet bez koszuli-gorace pieniadze.
Odp: Chińskie początki z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
goroh
ja tu serwuje foty 'swojskie' powiedzmy
I to mi się bardzo podoba. Zwłaszcza, że jeśli ktoś znajomy jedzie do Chin, to raczej ma do czynienia z klimatami wielkomiejskimi. Dzięki Ci za to :)
A ostatnie foto dobrze się wpisuje w tę "swojskość" :)
Odp: Chińskie początki z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
goroh
120. Osiedlowy sklep wielobranżowy- wieczorne liczenie kasiory;)
Załącznik 132998
Piękna fota - świetnie oddaje wschód:
- biurko: "centrum biznesu", komp kasa i miejsce do produkcji żarcia z mikrofalówą i szybkowarem
- bidon z wrzątkiem w przypadku potrzeby leczenia (wrzątek to tamtejsze serum na wszystko)
- przed biurkiem "payload" do gara czyli kocie żarcie
- zasilanie prawidłowe z rozdzielaczami gdzie popadnie (no może trochę za mało tych rozdzielaczy :-)
- waga zapewnie wspólna dla chemii żarcia
- ta zółta butla na podłodze to pewnie jakiś nawóz/środek ochrony roślin (joke) tuż obok wora z karmą
P.S. Jakieś foty z lokalnego bazarku z produktami spożywczymi prosimy - tam to będzie fajnie :-D
---------- Post dodany o 19:47 ---------- Poprzedni post był o 19:46 ----------
P.S.2 A fryzjera to się czepiacie - podłoga zmyta przecież! :-D
1 załącznik(ów)
Odp: Chińskie początki z E-M10
piozet:
Cytat:
P.S. Jakieś foty z lokalnego bazarku z produktami spożywczymi prosimy - tam to będzie fajnie
mam w niedalekich planach bazarową wrzutę na bloga, technicznie raczej bez szału więc tu nie wychylam się;)
pers:
Cytat:
Osobny akapit to ich pociąg do hazardu - w kasynach pełno było Chińczyków grających o małe ale też o ogromne stawki. Stoły dla VIP (gra się o wyższe stawki) były okupowane głównie przez Chińczyków.
gdzie ich tylu było? Bo jeśli Makau to jest bardzo banalne wytłumaczenie: 1.3mld ludzi i jedno małe Makau gdzie można legalnie uskuteczniać hazard. Nie wiem z czego wynika, ale fakt-jest większe parcie na kasyna niż u innych nacji...
120. Dziś kolejny widok, pewnie trochę do znudzenia. Tym razem cap lens 9mm, który zdecydowanie wart jest swojej rozsądnej ceny. Strzelam 70-80% zdjęć na powietrzu i mając światło można się bawić naleśnikiem...
A na zdjęciu 'autostrada syczuańsko-tybetańska', która jest częścią drogi G318- najdłuższa trasa w Chinach, od Szanghaju po granicę z Nepalem-5476km...
Załącznik 133375
pzdr