Przepraszam bardzo ale ostrość to jest kwestia obróbki a nie aparatu....
A dominantę barwną usuwa się jednym kliknięciem w kroplomierz
Pozdrówka
Wersja do druku
Kasiu Ty to wiesz,ja to wiem,wie to kilku innych.Jednak nie wiedza tego wszyscy,a moze nie potrafia usunac dominaty.Wiekszosc tych nieumiejacych twierdzi,ze zrobili dzielo w tonacji cieplej,zimnej,letniej,jesiennej,wiosennej pamietajac,ze dzielo bez tonacji nie jest dzielem.To takie artystyczne podejscie.Tylko czy Ci artysci wiedza czym sie rozni dominata od tonacji?.Moze i nie wiedza,ale kolory juz nazywaja po swojemu.Bialy jest zielonym,czerwony niebieskim.
Ps:Moglem tak napisac"Kasiu"?? Czy to moze nietaktem bedzie????
świetne świąteczne fotki ,takie cieplutkie i bardzo fajnie plastyczne, ostrość w tym wypadku nie ma znaczenia ,ale na moim kompie nie widać żeby były mało ostre ,a iso jeśli 1600 to foty czyściutkie faktycznie,pozdrawiam
Jest nowy soft 1.20 dla X100. Dodano możliwość przypisywania pod przycisk RAW innych funkcji - ISO, DOF, ND filter itp. Dodano tez suplement do instrukcji.
http://www.fujifilm.com/support/digital_cameras/software/firmware/x/finepix_x100/index.html
http://www.fujifilm.com/support/digi..._manual_02.pdf
Wysłany: 2012-05-13, 13:29 Temat postu: X100 - moja recenzja Witam,
na sąsiedzkim forum pentaksa, umieściłem recenzję X100 po przeszło miesiącu użytkowania. Nie chcę dublować - jak ktoś ma ochotę to zapraszam:
http://pentax.org.pl/viewtopic.php?p=977729#977729
Fajna recenzja i dobre zdjęcia. Co do X-Pro1, korekcję dioptryczną możesz sobie zamówić u optyka, co dla astygmatyków jest lepszym rozwiązaniem niż pokrętło z korekcją. Zresztą, ja ustawiam zawsze na zero i robię zdjęcia w okularach. X100 to genialna konstrukcja. Jakość JPEG, szumy i DR. Do tego symulacje filmów, które faktycznie coś symulują. Astia Jpeg do portretów poprostu świetny - tony skóry, kolorystyka...Tutaj Pentax, czy nawet dobry w tym względzie Oly mają jeszcze długą drogę przed sobą. Osobiście aparat bardzo lubiłem, ale go sprzedałem. Czarę goryczy przelał wolny AF oraz jeden obiektyw, mimo że o klasycznej ogniskowej 35mm dla formatu 35mm i jasności 2.0 był dla mnie pewnym ograniczeniem. Ciągle poszukuję nowych inspiracji i nowych dróg w fotografii, tutaj czułem się trochę jak w jednej szufladzie.
Chyba dość ciekawa sprawa, nie wiem na ile pogarsza walory optyczne:
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=...ifilm-wcl-x100
Dla wszystkich fascynatów Fuji ciekawa wypowiedź na żółtym forum http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=217347
Nawet ja dodałem tam swoje 3 grosze. Miałem X100, ale odsprzedałem sprawny.