Bardzo ciekawa relacja - coś ala Kłomino w Polsce, wieje grozą.
Wersja do druku
Bardzo ciekawa relacja - coś ala Kłomino w Polsce, wieje grozą.
Kolejne wymarłe miasto , tym razem podbiegunowe - dziwny to był system polityczny, który produkował takie marnotrastwo sił i środków.
Fajne zdjęcia, ciekawa relacja. Pozdrawiam AP.
Lolita Iszi, Apz, Kasprzyk- cieszę się , ze wpadliście :)
W przerwie relacji , portretowe :)
Załącznik 54915
Miasteczko... hm... rzekłabym boskie ale to chyba nieadekwatne słowo. Powiem - filmowe. Coś jak Borne-Sulinowo u nas mi się kojarzy. Albo Prypeć z relacji Plumka.
Jeszcze jeden portret :)
Czy ten błękit oczu to naturalny?
Cześć Lolita :)
Cross delikatnie podbił saturację niebieskiego, ale Karolina ma bajecznie niebieskie oczy :)
bajeczna Karolina;) Masz piękną koleżankę:)
Spodobała mi się Twoja fotorelacja. z podobnych miejsc, to jest jeszcze taka włoska opustoszała wyspa podobny klimat. Co ciekawe zabronione jest jej zwiedzanie, chociaż podobno za klika Euro można załatwić sobie transport łodzią. Poveglia - bo tak nazywa się ów wyspa, była miejscem, gdzie ostatnie dni swojego życia spędziło ponad 100 tys. osób. To tam zsyłano ludzi chorych na dżumę, lub chociażby podejrzanych o zachorowanie. Co ciekawe, ich ciał nawet nie grzebano z racji rozwijającej się na wyspie chorobie. Nieprzyjemne odczucia związane z wyspą potęguje fakt, iż w 1922 roku założono tam szpital psychiatryczny, gdzie na porządku dziennym były praktyki leczenia z wykorzystaniem chociażby lobotomii. Podobno pacjenci skarżyli się na różnego rodzaju omamy, zwidy i doświadczenia związane z nadprzyrodzonymi zjawiskami. Tam byłoby też ciekawie się wybrać..
Popieram - Karolina zjawiskowa :)