Hehe, nie trzeba działki do relaksu. mój głos na kolor- bardziej to słońce, którym gość się cieszy, czuć.
pzdr
Wersja do druku
Hehe, nie trzeba działki do relaksu. mój głos na kolor- bardziej to słońce, którym gość się cieszy, czuć.
pzdr
Też kolor - więcej szczegółu. Na tę zniszczoną ścianę zwróciłem uwagę dopiero na kolorze.
Technicznie oba fajne.
A ja dla odmiany - kolor ;)
Pozdr
Kolor, kolor. W cz-b jest takie typowe, bez punktu zaczepienia. Kolor chce się czytać - pan się relaksuje w słońcu, ludzie nie kupują bo wolą w Decathlonie (taniej), a ci co kupują firmówki, nie chodzą po takich zapyziałych sklepach bo nie wypada. Tylko prawdziwy oldskulowiec wie, że w tym sklepie można w świetnej cenie kupić Merrelle do biegania naturalnego, lub wypasioną koszulkę z końcówek serii (2x taniej niż w Intersporcie).
;)
Niezależnie od koloru czy odcieni szarości, Pan zadaje egzystencjalne pytanie "czemu nie?"
Dzięki za komentarze! Mnie też w zasadzie się bardziej kolor podoba ;)
A ja był czarno-białe wolał lecz z mocniejszym kontrastem.
Trochę za szeroki kadr. Ja bym podszedł bliżej albo chociaż użył dłuższego szkła.