Ale się pewnie nie doczekasz - tak jak i ja ...
A E-5ka pozostanie u mnie po wsze czasy jako ostatnia prawdziwa lustrzanka :)
Skoro premiera dopiero za rok, to stawiam w ciemno, że ten wątek bez większych problemów przekroczy 100 stron ;)
Wersja do druku
No niestety polityka firmy owiana jest zbyt wieloma tajemnicami. Trudno w tym gąszczu plotek zebrać informacje potrzebne do podjęcia długofalowych decyzji.
Pomimo iż byłem znany na tym forum jako wielki zwolennik dużego 4/3. Zresztą nadal uważam że ten system ma wiele do zaoferowania, ma sporo zalet w stosunku do małego obrazka (nazywanego obecnie "pełną klatką"). Jako jedyny został zaprojektowany od przysłowiowego "zera" pozbywając się problemu kompatybilności z dawnymi aparatami analogowymi (nowy bagnet i rozmiar matrycy).
Pomimo tej sympatii dla 4/3 w końcu poszukałem sprzętu u innego producenta.
Żeby było śmieszniej, mam świadomość co zyskałem a co straciłem. Doskonale rozumiem też osoby które przesiadają się z FF na mikro 4/3.
Szkoda że miłośnicy dużego 4/3 (lustrzanek i większych korpusów cenionych za wytrzymałość i ergonomię) często skazani są na migrację do innych systemów.
PS.
mikro 4/3 interesuje mnie jako drugi system, coś małego, dyskretnego, z wyborem ciekawych stałek,
aczkolwiek rynek takich aparatów szybko się rozwija i chyba lepiej poczekać aż sytuacja się wyklaruje (patrząc chociażby nowe zabawki od Fuji lub Sony)
Też tak kiedyś myślałem o moim E-3, uwielbiałem ten aparat i ciężko było mi go sprzedać.
Jednak, czas leczy rany...
a tak w ogóle, to kto strzelił taką plotę że to hybryda będzie??? przed premierą E5 też pisano że to hybrydowy aparat ma być a wyszło to co widać. MZ E7 będzie bardzo podobny kształtem do E3-E5 z lepszą matrycą i z dodatkowymi (kompletnie niepotrzebnymi) filtrami artystycznymi oraz lepszym filmowaniem, oraz nową baterią i nowym kabelkiem usb byśmy się zbytnio nie przyzwyczajali... ;-)
Co do kabelka od czasu E-520 używam takiego samego...
Sądzę, że to jednak będzie duży korpus mikro z przejściówka na 4/3 i poprawionym AF. Gdzieś na początku po pojawieniu się mikro, ktoś z funkcyjnych Olympusa mówił o celu do osiągnięcia - połączeniu 4/3 i mikro4/3. Te plotki wpisywałyby się w taką ideę.
Zapewne nie będzie to lustrzanka bo i po co.
polepszyć mogą matrycę... mz nie będzie hybrydy... nikt tego po prostu nie kupi przynajmniej nie pierwszą serię... mz to będzie gorzej chodzić niż E5... jakiś adapter? kto będzie chciał się z tym bawić? ja się na nowinkach technicznych nie znam... więc nie powinienem się z jednej strony wypowiadać ale skoro się nie znam to tym bardziej czegoś takiego nie kupię... natomiast jak E7 pojawi się jako normalna puszka 4/3 z lustrem i lepszą matrycą to kupię na pewno... sprzedam kota, rybki oraz psa i ta puszka będzie ma... pozdrawiam świątecznie :-)
Podejrzewam, że chętnych na zabawę adapterami będzie tyle samo, co chętnych na zabawę kolejną lustrzanką 4/3 - stosunkowo niewielu w porównaniu do oczekiwań firmy.
A co jest do zabawy w adapterze? Podpinasz i mając tylko duże szkła nie ruszasz. Rozwiązanie optymalne.
inżynierowie nie będą chcieli się mz bawić w takie przejścia... mają sprawdzony, kapitalny korpus, w którym wystarczy dać matrycę od sony... i będzie git...
I zamiast perspektywy rozwoju, otrzymamy zapchadziurę.