Ładnie skąpane w świetle i jesiennej barwie. Zawsze się dziwię jak takie zapomniane, zarosnięte zakamarki ożywają tak sympatycznie przedstawione.
Wersja do druku
Ładnie skąpane w świetle i jesiennej barwie. Zawsze się dziwię jak takie zapomniane, zarosnięte zakamarki ożywają tak sympatycznie przedstawione.
Wbrew pozorom, takie zdekontrastowane kadry da się lubić :)
Prawdę mówiąc, troszkę szkoda tego całego balastu z pierwszego planu, krzaczory i trawiory trochę tłumią efekt który można by wydobyć z centrum kadru.
Nie miałaś podręcznej kosy ze sobą, że tam podgolić nieco trawnik? :)
Co to się stało Robert, że nagle zwracasz uwagę na sprzęt. :wink: Jak mnie pamięć nie myli, to twierdziłeś niedawno, że jakość nieważna, może być nawet i z komórki, byle coś tam coś tam. :-P No, ale cóż zapewne zależy jak leży :mrgreen:
miłego dnia :D
Nigdy nie twierdziłem, że jakość nieważna. Może trochę mniej istotna w reporterce czy streecie. Nie robię zdjęć telefonem komórkowym właśnie ze względu na jakość zdjęć. Jeśli jakość fot z telefonów komórkowych mnie zadowoli z pewnością przerzucę się na takie ustrojstwo.
Po prostu ciekawi mnie w jakim obiektywie Olka tak mocno siada kontrast pod słońce. I tyle. :wink:
ps. Ostatnia fota bardzo radosna. Superos.
ps 2. Mysik, dlaczego masz taki sam avatar jak Agulka?
Śliczna ta kruszynka Twoja. Widać gołym okiem, że szczęśliwe dziecko :grin:
Dzieciaczek super :) ale kolorki jakieś takie~~~~