Fajne górki te Beskidy...
Wersja do druku
Fajne górki te Beskidy...
z niepewnośćią i trochę z żalem zdecydowałem o sprzedaży swego XZ-2, odpowiednie ogłoszenie w dziale giełda, i jeśli zmiana aparatu dojdzie do skutku to najbardziej czego mi będzie brakowało to Tego Forum, na wielu jestem, ale tak fajnej i normalnej atmosfery nie zaznałem nigdzie indziej ! :)
To że się nie ma Olka, nie znaczy, że nie można uczestniczyć w życiu forum, więc nie bardzo rozumiem, tego że będzie Ci forum brakowało :p
Olki zostają dwa analogowe, co prawda automaty z zoomem ale zawsze :grin:, a z forum nie zrezygnuję, choćbym miał fotkę z czego innego wrzucić, choć fakt, napisałem posta jakbym się żegnał , hehe
---------- Post dodany o 12:41 ---------- Poprzedni post był o 12:39 ----------
Planuję Canona G7X, więc o zdjęciach z komórki mowy nie ma, i mam nadzieję że mnie to nie spotka :-P
A ja wsiadłem ostatnio na X-M1, ale olek xz-2 został jako podręczny aparacik. Chociaż ostatnio mnie wnerwił, bo odpadła mu gumka od oparcia kciuka (jest zamontowana fabrycznie na taśmę dwustronnie klejącą... tutaj się nie popisali) i już myślałem, że ją zgubiłem ale na szczęście udało się znaleźć. Ale się wkurzyłem.
---------- Post dodany o 18:25 ---------- Poprzedni post był o 18:20 ----------
Witaj w klubie, też mi się odkleiła jakiś czas temu, ale skleiłem i się trzyma. pozdr
Cześć,
U mnie też już po gumce :) , ale fotki da się robić. Na szczęście :mrgreen:.
Na obrazku jesienna pszczoła
Załącznik 156680
Pozdrawiam.
Jesienna pszczoła bardzo fajna, w moim aparacie też są problemy z gumką :mrgreen:
Hmm czyli gumkę trzeba koniecznie przywalić na jakiś porządny klej...
A odnośnie pszczoły zadał mi pytanie brat:
Jak się nazywa pszczoła bez czoła?.......
Odp: psz
podobnie jak mucha bez ucha ;)
I ok, 2-składnikowy klej epoksydowy chyba dożywotnio rozwiązał problem...