We Frankfurcie widzęwiele samochodów na bułgarskich blachach.
Ciekawe tylko, że siedzą w nich przeważnie kruczoczarni, faceci o śniadych twarzach :roll:
Wersja do druku
We Frankfurcie widzęwiele samochodów na bułgarskich blachach.
Ciekawe tylko, że siedzą w nich przeważnie kruczoczarni, faceci o śniadych twarzach :roll:
Kiedyś miałam taki zajście na Schonefeld w Berlinie. Facet w trakcie kontroli paszportowej polizei zażartował, że mam za jasną cerę jak na bułgarkę. Mi nie było do śmiechu :evil:
Jakiś czas temu pomagalam tutejszej prokuraturze jako tłumacz. Pewnego dnia zadzwonił prokurator i poprosił jak zwyklę o tłumacza. Złapali pewną |tirówkę ale nie za stanie przy trasie tylko pod paragraf nielegalnego pobytu. Wchodzę do aresztu, siedzi właśnie taka śniada i rzuca tekstem:
- Nie dają mi jeść...
Lecę, dowiaduję się:
- Pani dostała schabowego, ziemniaki i surowkę...
Lecę z powrotem. A ta do mnie:
- Jestem turczynką (muziolmanką) więc wieprzowiny nie jem.
Ja (gul mi chodzi):
- To niech Pani nie mówi, że nie dają jeść
Ona:
- Ja się domagam dań dla muzulmanów (coraz bardziej mi gul chodzi). Już nic nie mówię i próbuję się zeznań jej dobrać... Nagle tekst
- Ty to jesteś bułgarką czy turczynką?
- Bułgarką rdzenną, z dziada i pradziada (wrrrrrr)
- Napewno, bo wyglądasz na naszą...
Pieprznęłam drzwiami i tyle mnie prokuratura widziała...
P.S. Heniu, sorry za OT
A po nas choćby potop - to przewodnia idea zadowolonych z dobrobytu społeczeństw Zachodu, wygodnego życia i wyprodukowania dziury pokoleniowej , która usiłuje się zasypać kim popadnie. A skutki takiej krótkowzrocznej polityki społecznej widać dzisiaj. Z bliska widać to na ostatnich zdjęciach. I po co nam było wypierać muzułmanów z Półwyspu Iberyjskiego, i wieki całe potykać się na wschodzie z Turkami???
Dziwny jest ten świat, zacytuję za pieśniarzem.
Material bazarowy pierwsza klasa.
Heniu, musze przyznac, ze masz odwage na takim targowisku zdjecia robic.
Ja sie od dawna przymierzam do czegos takiego, bo u nas na bazarach staroci fantastycznie wygladaja zbiorowiska rodzin cyganskich, ale oni sa za bardzo czujni, albo ja za bardzo strachliwa.
Ładnie mi wiosennie - u mnie minus 10 dzisiaj, a i wczoraj było nieciekawie, za to słoneczko cudo :mrgreen: A w górach śniegu jeszcze multum - nawet nie przypuszczałem. Coś wieczorem do mojego wątku wrzucę.
Jeszcze co do pań zakwefionych. Kiedyś w Glasgow popełniłem podobne zdjęcie jak paniusie z H&M wychodziły. Ich "Pan" do mnie dostartował i mało w ryja nie dostałem. Dopiero jak mu pokazałem zdjęcie jego maluchów jak sikają schowane za jego auto i o policji wspomniałem to się uspokoił :-P
Bodzip, jak masz jeszcze ja - to zapodaj :)