141 ciekawie wyszło, jedno widać a co innego się wydarzyło.
142 "weź na orzeźwienie" tego typu uchwycone rzeczy są da mnie kwintesencją steeta :)
145 fajnie kadrowane
Wersja do druku
141 ciekawie wyszło, jedno widać a co innego się wydarzyło.
142 "weź na orzeźwienie" tego typu uchwycone rzeczy są da mnie kwintesencją steeta :)
145 fajnie kadrowane
widzę , że głównie kręcisz się nieopodal Głównego ;) muszę odwiedzić te rejony. Fajne to ostatnie - trza by otworzyć oddzielny wątek poświęcony rowerzystom ;D, z tego co się orientuję, to również jeden z ulubionych tematów Rafała C :)
rocco- od dawna poluję na pełną ekspresji i także dramaturgii scenę z udziałem roweru czy też skutera. Parę razy jak stałem w tłumie oczekujących ludzi, śmignął mi rowerzysta- samobójca, ale niestety byłem wówczas...obrócony tyłem. Ta fotka 145. nazwana naopak "jazda" ale powinienem dodać "w miejscu":)
nostar- Twój dopisek do fotki 142. uzupełnia ją o akcent, na który wcześniej nie zwróciłem uwagi, dzięki
radlakos- dlaczego Gworzec Główny (DG)?, bo siła przyzwyczajenia. Jak zobaczysz pacjenta, który zachowuje się dla niepoznaki normalnie, to mogę być ja- albo nie ja:grin: W zimie lepszego miejsca do robienia fotek, oprócz marketów, nie znajdziesz. Teraz jak jest coraz cieplej, więcej zaczyna się dziać w Rynku i okolicach.
nie wątpię , to samo się tyczy świebodzkiego. Niestety trzeba się spieszyć, bo obydwa będą odnawiane przed Euro. Od dawna przymierzam się do łowów na Głównym, ale zawsze mi jakoś nie po drodze. Kto wie może i Ciebię ustrzelę ;)Cytat:
Zamieszczone przez bit4
Będzie rekord świata jak ustrzelimy się nawzajem:grin:Cytat:
Zamieszczone przez radlakos
146. Mobilny podgląd prasy
jasnogórska królowa ;)
ech gdyby ta ręka chciała się zmieścić w kadrze, było by bardzo zacnie, a tak jest tylko zacnie ;)
Za poprzednikiem.
Ręka kosztem pleców i byłoby gites.
Taki urok strzelania z biodra. Nie zawsze wyjdzie optymalny kadr.
Staruszka usiadła na miejscu dla ciężarnej.
Być może to jest kobieta ciężarna. Teoretycznie zasadniczo... jak w "Sensie życia" Pythonów. Taka wizja pasowałaby do całości.