Fruwamy :mrgreen:
Załącznik 240046
Wersja do druku
Fruwamy :mrgreen:
Załącznik 240046
Przypominają mi się czasy, jak lubiłem fotografować zawody agility :)
Co tam tak ciekawie pachnie?
Załącznik 240059
Bardzo fajne, pasują kolory sierści, liści i poświaty na śniegu.
TJ
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
Załącznik 240064
Zimowa głupawka ...
Załącznik 240159Załącznik 240160Załącznik 240161
Strzelali i strzelali i strzelali. Ci ludziowie są głupi.
Teraz odsypiam...
Załącznik 240231
A u mojej Figi reakcja na fajerwerki była umiarkowana - była nieco zaniepokojona, ale jakiejś wyraźnej paniki nie było.
Jagna strasznie się bała. Najwięcej w godz. 20 - 22. Potem się trochę przyzwyczaiła, tym bardziej jak widziała, że wadera i alfa się nie boją.
Ale wieczorem jak wspomniałem to widać że aż wewnętrznie się trzęsła, tak jakby miała wysoką gorączkę.
U mnie jakoś wyjątkowo mało strzelali w tym roku.
Znowu zaczęli strzelać. Co ci ludzie mają w głowach :shock:
Odpowiedź jest prosta ; KALAFIOR. I wiele osób nie potrafi z niego korzystać
psa nie mam - ale mi też spać nie dali ;)
jakoś wyjątkowo chciałam przespać ten wybitnie nieudany koniec roku :(
Dziś podczas spaceru (jeszcze było widno) ktoś w odległości ok 200 metrów zaczął odpalać fajerwerki. Figa zaniepokojona podniosła głowę, rozejrzała się, po czym wróciła do swojego poprzedniego zajęcia - węszenia w zeschłej trawie. Chyba mam szczęście do charakteru psa:-)
Moja psina jak była młoda też jej nie przeszkadzało strzelanie, później było gorzej.
U mnie Mika bardzo boi się fajerwerków, dostała środki uspokajające i w miarę spokojnie to przeszła.
Za to Triss w ogóle się tym nie przejmuje i mam nadzieję, że tak jej zostanie.
Psy szczekają cały rok, nic złego się nie stanie, jak ludzie przez dwa dni poszczekają trochę głośniej. Więcej luzu.
Wskutek zabaw z fajerwerkami i petardami co roku traci życie całkiem sporo zwierząt - zarówno domowych jak i dzikich. Do tego pewna liczba ludzi zostaje okaleczona, wybuchają też pożary. Przyznam, ze gdy przechodziłem kilka dni temu w supermarkecie obok potężnego regału z fajerwerkami zastanawiałem się jak się taki handel ma do przepisów przeciwpożarowych i ilu ludzi by zginęło w przypadku zaprószenia w takim miejscu ognia. W wielu krajach ukrócono już to coroczne szaleństwo - i u nas też powinno się to zrobić.
Czytałem w Tatromaniaku, że znowu w tym roku wyszli na Giewont i odpalili race. Strażnicy Parku Narodowego powiedzieli że ich znajdą i ukarzą.
GOPR pisze, że co roku znajdują kilka kozic, które przestraszone spadły ze zbocza i się zabiły.
Przyznam - możecie mnie "obić" - że bardzo lubię oglądać pokazy fajerwerków.
I sam kiedyś "strzelałem". Ale jak mi koleżanka pokazała film, co się dzieje z jej psem w czasie takiego strzelania, to sobie darowałem - od trzech lat nie ma strzelania.
Mimo to, jakieś fajne pokazy bym chętnie co jakiś czas zobaczył - tylko w jednym miejscu (jak kiedyś np. "Wianki nad Wisłą") a nie taką nawalankę wszystkich i wszędzie.
Moja Jaga ma jeszcze miesiąc do fryzjera.
G9 + Helios
Załącznik 240548
Fajne te białe mordki:-)
Z dzisiejszego spaceru:
1.
Załącznik 240657
2.
Załącznik 240656
3.
Załącznik 240658
Dzisiaj też był długi spacer - zatem kolejne zdjęcia Figi:
1.
Załącznik 240702
2.
Załącznik 240703
Dzisiejszy spacer był w śniegu:
1.
Załącznik 240888
2.
Załącznik 240889
3.
Załącznik 240891
4.
Załącznik 240892
5.
Załącznik 240893
Widać , że jej to frajdę sprawia . Nie każdy pies lubi takie tytłania . Na szczęście my też nie mamy z Gutkiem takich problemów , bo włazi wszędzie gdzie nos zaprowadzi .
Jagna ma podobnie. Lubi błoto, lubi szaleć po śniegu :)
Załącznik 240911
Zdecydowanie sprawia. Potrafi szaleć w śniegu całymi godzinami. A potem po powrocie do domu odsypia i po kilku godzinach jest znów w pełni sil chętna do zabawy. Natomiast nie lubi się kąpać - o tyle mnie to zaskoczyło, że mój poprzedni spaniel gdy wyczuł wodę dostawiał małpiego rozumu i starał się za wszelką cenę dostać do wody by w niej popływać. A Figa - omija wodę z daleka.
Podła jakość , jeszcze w pionie nagrywane
Przyjaźń
https://youtu.be/uYjl0s1W23A
"Film niedostępny. Ten film jest prywatny"
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
Jeszcze kilka bardziej statycznych z niedzielnego spaceru Figi:
1.
Załącznik 240950
2.
Załącznik 240951
3.
Załącznik 240952
A czy Wasze psiaki też jedzą śnieg?
Takie tam testowanie 25/1.8. Modelka: Aria :)
Załącznik 240972
Moja Figa często próbuje zjadać śnieg. Staram się ją do tego zniechęcać - obawiam się by nie przeziębiła sobie gardła - ale gdy jest spuszczona ze smyczy lub węszy sobie w śniegu upilnowanie by nieco śniegu nie zjadła jest praktycznie niemożliwe.
Jagna nie jada, ale wodę z kałuży wychłepce :mrgreen: