Odp: Analog wiecznie półżywy czyli cyfrowo z analogowego oczka.
Cytat:
Zamieszczone przez
eFiX
Po prostu jakość wykonania, kontrola jakosci ktora byla kontrolą a nie przybiciem pieczateczki... Inne materialy, to wszytko robi swoje.
Ja mam zawsze nieoparte wrażenie, że wszystkie stare szkła, które mam (oprócz jednego zooma) jak jest dobrze ustawiona ostrość to robią lepiej zdjęcia od kita, który niby jest projektowany pod m4/3. Nie wnikam w jakieś mikroskopowe szczegóły jakościowe zdjęcia ale jest to zabawne kiedy dla mnie lepiej wypadają Heliosy i Zenitary od kit'a projektowanego specjalnie pod system gdzie wiadomo, że ruscy robili oczka w zależności jak danego dnia popili :):)
Odp: Analog wiecznie półżywy czyli cyfrowo z analogowego oczka.
Cytat:
Zamieszczone przez
Mirek54
Frajde? A to juz calkim inna para kaloszy.Ja tez mam frajde z zabawy.Jednak to nie to samo co stwierdzenie,ze daja najpiekniejszy obrazek na swiecie-prawda.Co do konia i kopania to wybacz,ale nie rozumiem kto tu koniem kto kopaczem
Po prostu to nie jest zaden atak-reszta jak wyzej.
Przeczytałam sobie jeszcze raz Twój poprzedni post i jednak brzmiał jak atak. Konkretnie, brzmiało to tak, jakbyś usiłował nas wyprowadzić z błędu, w jakim tkwimy. Nikt tu nie napisał, że stare stałki dają najdoskonalszy, a najpiękniejszy obrazek. A cóż, o gustach się nie dyskutuje.
Cytat:
Zamieszczone przez
eFiX
Zachwyt nad analogowymi szklami kwitnie dla tego, ze ciagle brakuje albo sa bardzo drogie ich cyfrowe af-owe odpowiedniki. bo stalke 50/1.4 manualna mozna kupic za 300-500, a taka sama af'owa to 1300-2000. wiec przesiadajac sie z kita 14-42 albo 14-54 na jasniutkie szklo nagle widzimy super mega ekstra bokeh i w ogole cód miód malina. ale majac w plecaku np dobra 50ke i zapinajac starego analoga magia znika.
Z tym się muszę częściowo zgodzić. Ale tylko częściowo - bo magia tych stałek wynika z ich niedoskonałości, które dają taki bajkowy, retro obrazek.
Odp: Analog wiecznie półżywy czyli cyfrowo z analogowego oczka.
Cytat:
Zamieszczone przez
Mirek54
Frajde? A to juz calkim inna para kaloszy.Ja tez mam frajde z zabawy.Jednak to nie to samo co stwierdzenie,ze daja najpiekniejszy obrazek na swiecie-prawda.Co do konia i kopania to wybacz,ale nie rozumiem kto tu koniem kto kopaczem
Po prostu to nie jest zaden atak-reszta jak wyzej.
Mirek, wyluzuj. W mojej wypowiedzi nie było żadnych osobistych wycieczek, nie musisz wszystkiego brać jako atak na Twoja osobę. W tym wypadku koniem, ze względu na dorobek i doświadczenie fotograficzne jesteś oczywiście Ty ;), a ja tylko tylko tym, który nie powinien z tobą w tym przypadku próbować się "kopać", bo Ci do pięt nie dorastam. Ot i wszystko. Powinieneś to przecież załapać od razu, znany jestes przecież na forum z humoru i z mądrych wypowiedzi.
A jesli chodzi o twoja wypowiedź, to zgadzam się z nią, ale tylko w kwestii teoretycznej (która znałem już wczesniej, pisałes to już na forum w prawie identycznej formie).
Tu masz rację i jakakolwiek dyskusja na ten temat jest bezcelowa. Są to po prostu suche fakty poparte empirycznymi doświadczeniami dajacymi konkretne wyniki w testach i tabelkach.
Niestety, a może i na szczęście, fotografia jak dla mnie i kilku osób na tym forum to nie tylko suche wykresy, obrazki technicznie doskonałe w ostrości i kolorze do bólu gałek ocznych, ale też te mniej doskonałe, żyjące czasem swoim własnym niedoskonałym życiem, trochę mniej wychuchane w postprodukcji.
Zdyskwalifikowałeś zupełnie starą optykę, ale na jakiej podstawie? Braku telecentryczności? I co z tego, że te szkła nie były konstruowane pod wymogi dzisiejszych matryc? Naprawdę uważasz, że zdjęcia nimi wykonane są aż tak fatalne i nie do przyjęcia? A aspekt edukacyjny dla "młodych" amatorów fotografii jest bez znaczenia, czy nie ma go w ogóle w/g Ciebie?
Przepraszam, trochę się za bardzo rozpisałem.
Na koniec tylko dodam :
De gustibus et coloribus non est disputandum, ale to tylko moje zdanie :wink:.
1 załącznik(ów)
Odp: Analog wiecznie półżywy czyli cyfrowo z analogowego oczka.
Załącznik 94571
Jeśli voytek 25 spełnia wymagania szkła analogowego, to chyba może tu zostać. Chociaż... tak, wiem, nie ma analoga do tego obiektywu, niemniej...
świnia wietnamska zwisłobrzucha - gdyby nie to że "wietnamska", to prawie jak autoportret.
Odp: Analog wiecznie półżywy czyli cyfrowo z analogowego oczka.
Cytat:
Zamieszczone przez
sepi19
Mirek, wyluzuj. W mojej wypowiedzi nie było żadnych osobistych wycieczek, nie musisz wszystkiego brać jako atak na Twoja osobę. W tym wypadku koniem, ze względu na dorobek i doświadczenie fotograficzne jesteś oczywiście Ty ;), a ja tylko tylko tym, który nie powinien z tobą w tym przypadku próbować się "kopać", bo Ci do pięt nie dorastam. Ot i wszystko. Powinieneś to przecież załapać od razu, znany jestes przecież na forum z humoru i z mądrych wypowiedzi.
A jesli chodzi o twoja wypowiedź, to zgadzam się z nią, ale tylko w kwestii teoretycznej (która znałem już wczesniej, pisałes to już na forum w prawie identycznej formie).
Tu masz rację i jakakolwiek dyskusja na ten temat jest bezcelowa. Są to po prostu suche fakty poparte empirycznymi doświadczeniami dajacymi konkretne wyniki w testach i tabelkach.
Niestety, a może i na szczęście, fotografia jak dla mnie i kilku osób na tym forum to nie tylko suche wykresy, obrazki technicznie doskonałe w ostrości i kolorze do bólu gałek ocznych, ale też te mniej doskonałe, żyjące czasem swoim własnym niedoskonałym życiem, trochę mniej wychuchane w postprodukcji.
Zdyskwalifikowałeś zupełnie starą optykę, ale na jakiej podstawie? Braku telecentryczności? I co z tego, że te szkła nie były konstruowane pod wymogi dzisiejszych matryc? Naprawdę uważasz, że zdjęcia nimi wykonane są aż tak fatalne i nie do przyjęcia? A aspekt edukacyjny dla "młodych" amatorów fotografii jest bez znaczenia, czy nie ma go w ogóle w/g Ciebie?
Przepraszam, trochę się za bardzo rozpisałem.
Na koniec tylko dodam :
De gustibus et coloribus non est disputandum, ale to tylko moje zdanie :wink:.
Alez ja jestem wyluzowany jak nigdy.Co do dorastania lub nie.Na forum jestesmy wszyscy rowni.Nigdy nie uwazalem ,ze ktos jest lepszy od drugiego.Ja mam w reku te atu,ze nikogo nie znam osobiscie.Dlatego tez nie ma lepszych ,bardziej znanych....... od innych.
Co do dyskwalifikacji.Nie skreslilem zadnego szkla.Podwazam zasade powielana,ze szkielko za 100 zl daje super obraz a to samo szkielko za 5000 juz nie.
Jesli chodzi o wykresy i inne duperele.Duperele bo dla mnie wykres to techniczna duperela w nawiazaniu do tego co widze.Obraz to jest to co powinno decydowac w odbiorze a nie wykres.Co mi po tym,ze wg wszelkich kanonow wykres jest prawidlowy jak obraz ,ktory on tworzy to "kupa w ciazy" przy miernym swietle.
Jesli chodzi o mlodych i laknacych wiedzy to nie bezmyslne pstrykanie tylko przemyslane nacisniecie spustu migawki.Zeby pozniej ktos nie pytal czy ptak w locie nie nasr.... na spust i wyszlo dzielo publikowane na forum.
Podsumowujac.Nie wazne czym,wazne,ze w odpowiednim momencie ze smakiem i z pieknie ujetym swiatlem.Lub jeszcze inaczej:Nie sztuka robic jest fotki na koncercie,sztuka jest pokazac na zdjeciu ich muzyke.To samo jest z portretem i ujeciem portretowym.
4 załącznik(ów)
Odp: Analog wiecznie półżywy czyli cyfrowo z analogowego oczka.
Cytat:
Zamieszczone przez
CzaRmaX
Ja mam zawsze nieoparte wrażenie, że wszystkie stare szkła, które mam (oprócz jednego zooma) jak jest dobrze ustawiona ostrość to robią lepiej zdjęcia od kita, który niby jest projektowany pod m4/3. Nie wnikam w jakieś mikroskopowe szczegóły jakościowe zdjęcia ale jest to zabawne kiedy dla mnie lepiej wypadają Heliosy i Zenitary od kit'a projektowanego specjalnie pod system gdzie wiadomo, że ruscy robili oczka w zależności jak danego dnia popili :):)
Wrażenie nie bezpodstawne. Swego czasu bawiłem się w porównanie kita panasa 14-45 uważany ogólnie za dobry jakościowo (lepszy od następcy 14-42) do starego szkiełka M42 Pentacon 50mm f1.8.
Kit ustawiony na ogniskową 45mm. Są to małe wycinki całego kadry, bez wyostrzania oczywiście. Dla przysłony f5.6 tak wyszło porównanie:
Załącznik 94581 Załącznik 94580 f8 Załącznik 94583 Załącznik 94582
Do wartości przysłony f11 narożnik kadru jest lepszy z starego szkła, przy f16 już bardzo podobnie ale to max przysłona pentacona i pewnie daje o sobie znać dyfrakcja.
Odp: Analog wiecznie półżywy czyli cyfrowo z analogowego oczka.
Cytat:
Zamieszczone przez
andtor2
Wrażenie nie bezpodstawne. Swego czasu bawiłem się w porównanie kita panasa 14-45 uważany ogólnie za dobry jakościowo (lepszy od następcy 14-42) do starego szkiełka M42 Pentacon 50mm f1.8.
Kit ustawiony na ogniskową 45mm. Są to małe wycinki całego kadry, bez wyostrzania oczywiście. Dla przysłony f5.6 tak wyszło porównanie:
Załącznik 94581 Załącznik 94580 f8
Załącznik 94583 Załącznik 94582
Do wartości przysłony f11 narożnik kadru jest lepszy z starego szkła, przy f16 już bardzo podobnie ale to max przysłona pentacona i pewnie daje o sobie znać dyfrakcja.
Bardzo ciekawe porównanie, nie spodziewałabym się takich różnic. Fajnie, że chciało Ci się zrobić coś takiego :)
Odp: Analog wiecznie półżywy czyli cyfrowo z analogowego oczka.
Posiadam Pentacona 50/1.8 i też go sobie chwalę :grin:
Odp: Analog wiecznie półżywy czyli cyfrowo z analogowego oczka.
Cytat:
Zamieszczone przez
andtor2
Do wartości przysłony f11 narożnik kadru jest lepszy z starego szkła, przy f16 już bardzo podobnie ale to max przysłona pentacona i pewnie daje o sobie znać dyfrakcja.
No i jak widać, bajki o telecentryczności i skomplikowanym procesie projektowania szkieł pod tak zaawansowaną matrycę olympus i reszta ma opanowane do perfekcji. Z czegoś, a nie ... z kogoś trzeba żyć. Albo inżynierowie z Jeny mieli nosa i projektowali szkła pod m43 w przyszłości.
Odp: Analog wiecznie półżywy czyli cyfrowo z analogowego oczka.
Cytat:
Zamieszczone przez
andtor2
Wrażenie nie bezpodstawne. Swego czasu bawiłem się w porównanie kita panasa 14-45 uważany ogólnie za dobry jakościowo (lepszy od następcy 14-42) do starego szkiełka M42 Pentacon 50mm f1.8.
Kit ustawiony na ogniskową 45mm. Są to małe wycinki całego kadry, bez wyostrzania oczywiście. Dla przysłony f5.6 tak wyszło porównanie:
Załącznik 94581 Załącznik 94580 f8
Załącznik 94583 Załącznik 94582
Do wartości przysłony f11 narożnik kadru jest lepszy z starego szkła, przy f16 już bardzo podobnie ale to max przysłona pentacona i pewnie daje o sobie znać dyfrakcja.
Dzięki za to porównanie bo ja myślałem, że jestem dziwny i coś mi na oczęta padło :)
Cytat:
Zamieszczone przez
odys
No i jak widać, bajki o telecentryczności i skomplikowanym procesie projektowania szkieł pod tak zaawansowaną matrycę olympus i reszta ma opanowane do perfekcji. Z czegoś, a nie ... z kogoś trzeba żyć. Albo inżynierowie z Jeny mieli nosa i projektowali szkła pod m43 w przyszłości.
To nie tylko wyroby z Jeny ale także ruskie Heliosy (mam ich trzy rodzaje), Zenitar, Jupiter, Indiustar nie wspominając o OM'owym Zuiko i Sawie zoomie (jedynie OM'owego Vivitara zooma nie lubię podpinać). Dla mnie jest to o tyle dziwne, że mój kit był projektowany pod m4/3 i fakt, że jest to oczko co by nie mówić z dolnej półki od którego nie należny oczekiwać cudów lecz nie powinien mi dawać gorszego wrażenia od starych szkieł bo przecież wymienione Heliosy 50mm, Zenitaray 50mm , Idiustriale 50mm i Pentacony 50mm oraz Zuiko 50mm, to też były jakby nie patrzeć kitowe oczka do Praktik, Zenitów, Kijewów i OM'ów :)